Reklama

Polska

Najpiękniejszy symbol niepodległości

Świątynia Opatrzności Bożej doskonale wpisuje się w historię walki o wolność Polaków. Nic dziwnego, że jubileuszowy rok 100-lecia odzyskania niepodległości zostanie zainaugurowany właśnie w tym wyjątkowym miejscu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ma w Polsce, i pewnie w całej Europie, budowli podobnej do Świątyni Opatrzności Bożej. Nie ma drugiego miejsca, które tak dosłownie wpisuje się w dziękczynienie za odzyskaną wolność Polski. Otwarta Świątynia Opatrzności Bożej jest więc najpiękniejszym symbolem naszej niepodległości.

Nasze zespolenie widać w całej naszej ponad 1050-letniej historii. Nie ma innego narodu, który uzyskałby swoją państwowość w tym samym dziejowym momencie, gdy jego władca przyjął chrzest. Idea budowy Świątyni Opatrzności Bożej łączy w sobie trzy bardzo ważne okresy historyczne – I Rzeczypospolitej, II Rzeczypospolitej i czasy nam współczesne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drugie podejście

Historia budowy Świątyni Opatrzności Bożej ma już 226 lat i sięga czasów I Rzeczypospolitej. W dwa dni po uchwaleniu Konstytucji 3 maja przez Sejm Czteroletni, a więc 5 maja 1791 r., parlamentarzyści oraz król podjęli dziękczynne zobowiązanie o wzniesieniu kościoła „ex voto wszystkich stanów (...) najwyższej Opatrzności poświęcony”.

W kontekście rozpoczynającego się jubileuszu 100-lecia odzyskania niepodległości z 1918 r. uwaga koncentruje się na historii II Rzeczypospolitej, gdy ponownie podjęto wysiłek budowy narodowego wotum. Stało się to na mocy uchwały z 17 marca 1921 r., czyli kilka miesięcy po tym, jak młode państwo obroniło się przed bolszewicką nawałą. Parlament zdecydował, że koszty budowy Świątyni, obliczane na 15 mln ówczesnych złotych, poniesie państwo. Budżet miał również finansować wieczyste stypendium, z którego miały być opłacane Msze św. w intencji Ojczyzny oraz za dusze Polaków poległych w jej obronie.

Jednak trudności ekonomiczne, przede wszystkim szalejąca inflacja, nie pozwoliły młodemu państwu na tak duży wydatek. Dopiero Komitet Pamięci Marszałka Piłsudskiego, zawiązany po jego śmierci pod przewodnictwem prezydenta Ignacego Mościckiego, postanowił zrealizować to dzieło.

Kościół Opatrzności Bożej chciano wybudować na Polach Mokotowskich. Komitet wyłonił w drodze konkursu projekt, który zakładał wzniesienie olbrzymiej świątyni w stylu konstruktywistycznym, z wieżą przypominającą nieco nowojorskie drapacze chmur. Niestety, termin budowy ciągle odsuwano w czasie. Ostatecznie wyznaczono go na tragiczny dla Polski rok 1939.

Reklama

Trzej kardynałowie

Budowa Świątyni Opatrzności Bożej kojarzy się z kard. Józefem Glempem, który po 1989 r. przypomniał Polakom, że ich ojcowie przyrzekli Panu Bogu wotum dziękczynne, co nadal nas obowiązuje. Upór Prymasa Polski w najnowszej historii budowy świątyni można porównać do postawy jego poprzednika z okresu II Rzeczypospolitej – kard. Aleksandra Kakowskiego.

Ówczesny metropolita warszawski był postacią wielce zasłużoną dla sprawy odzyskania niepodległości. To przecież kard. Kakowski był jednym z trzech członków Rady Regencyjnej, która 11 listopada przekazała pełnię władzy w ręce marszałka Józefa Piłsudskiego. Gdy Polska w 1920 r. ostatecznie wywalczyła kształt swoich granic, kard. Kakowski stał się jednym z największych orędowników budowy Świątyni Opatrzności Bożej. „To ślub, uroczyście przez przodków naszych złożony, a przyjęty uroczyście przez współczesne nasze pokolenie. Zbudowanie Świątyni Opatrzności to ślub wdzięczności onych, co Konstytucję Trzeciomajową ogłosili, ale i ślub wdzięczności tych, co się odrodzenia niepodległej Polski doczekali. Spełnienie tego zobowiązania ciąży na całym narodzie polskim, przede wszystkim zaś na nas, cośmy cud odrodzenia Polski na własne oczy oglądali – powiedział w 1934 r. metropolita warszawski. – Gdy człowiek ślub złożył, aby się Bogu podobał, niech się śpieszy spełnić, co ślubował, aby się więcej spodobał. O ile uroczyściej ślubowano, tym ślub większej nabiera zasługi. Polsko, ofiaruj Bogu ofiarę chwały, a oddaj Najwyższemu śluby twoje”.

Upór kard. Kakowskiego „odziedziczył” kard. Glemp, a teraz tę ideę budowy Świątyni kontynuuje ich następca – kard. Kazimierz Nycz. – Historia tej Świątyni pokazuje, że Ksiądz Prymas miał rację, ale nie udało mu się przekonać do tej idei innych. Przyjście do Warszawy kard. Kazimierza Nycza pomogło Polakom wypełnić swoje zobowiązanie – mówi Piotr Gaweł, prezes Centrum Opatrzności Bożej, które zajmuje się zbieraniem funduszy na kontynuację budowy.

Reklama

Budowa trwa

Kard. Nycz powołał Centrum Opatrzności Bożej i jasno wskazał, że cały kompleks będzie pełnił nie tylko funkcje sakralne i kulturalne, ale i państwowe. Tym samym budowa części kulturalnej, którą jest Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, mogła już być współfinansowana z budżetu państwa. Jednocześnie COB zaczęło prowadzić szeroką kampanię informacyjno-promocyjną i pozyskiwać darczyńców. – W tej chwili budowę wspiera ponad 100 tys. osób. I właśnie ci zwykli ludzie są najlepszym potwierdzeniem, że Świątynia jest Polakom potrzebna – podkreśla prezes COB.

Otwarcie Świątyni Opatrzności Bożej jest pewnym symbolem w polskiej historiografii. Idea jej budowy była jak fatum nad naszą Ojczyzną, która raz dźwigała się ku niepodległości, a innym razem znowu ją traciła. Dziękczynnego wotum nie udało się zrealizować ani w I, ani w II Rzeczypospolitej, dopiero w 2016 r. idea ta została zrealizowana.

Dzisiaj wszyscy możemy ocenić wagę decyzji kard. Kazimierza Nycza o przyspieszeniu prac umożliwiających otwarcie Świątyni dla wiernych. Wysiłek ten został doceniony przez darczyńców, którzy mogli być świadkami historycznego momentu wypełnienia obietnicy naszych przodków. – Dzisiaj przed nami stoi wyzwanie spłaty zobowiązań za prace konieczne do otwarcia Świątyni (m.in. wykonanie marmurowej posadzki, systemu wentylacyjnego i ogrzewania, a także wstawienie drzwi). To koszt przeszło 20 mln zł.

Jednocześnie rozpoczynają się prace nad wnętrzem Świątyni. Pokieruje nimi nowo powołana komisja liturgiczna, której przewodniczy Rafał Markowski – biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej. Stworzy ona wytyczne dla wybitnych twórców z całego świata, którzy podejmą się prac nad wystrojem sakralnego wnętrza. Rozstrzygnięcie planowanego konkursu nastąpi w 2018 r. – Chcemy stworzyć świątynię, o jakiej marzyli nasi dziadkowie i ojcowie, godną miana świętego miejsca, które stanie się także prawdziwym świadectwem dla przyszłych pokoleń – mówi kard. Kazimierz Nycz. – Jednak rozpoczęcie dalszych prac jest zależne od zebranych środków. Dlatego zachęcam wszystkich, aby dołączyli do Wspólnoty Darczyńców, bo budowanie Świątyni Opatrzności Bożej jest międzypokoleniowym świadectwem wiary Polaków.

Reklama

***

Min. Wojciech Kolarski, pełnomocnik Prezydenta RP ds. Narodowych Obchodów 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej

Prezydent Andrzej Duda kolejny raz Święto Niepodległości 11 listopada rozpoczyna od Mszy św. w Świątyni Opatrzności Bożej. To piękne, że Polacy pokazali, jak należy dziękować Panu Bogu, i już dziś to wyjątkowe, historyczne miejsce jest otwarte. Świątynia jest znakiem wolnej i suwerennej Rzeczypospolitej, która czerpie ze swojej ponad 1000-letniej historii. Obchodzimy przecież 100-lecie odzyskania niepodległości, ale początki naszej państwowości korzeniami sięgają 966 r., czyli chrztu Polski. Świątynia Opatrzności Bożej jest świadectwem Polaków, że potrafimy dziękować za odzyskaną wolność, ale także modlimy się o błogosławieństwo, by jej nie stracić. Jest wyraźnym sygnałem dla świata o naszej tożsamości, która jest głęboko zakorzeniona w chrześcijaństwie.

Świątynia Opatrzności Bożej jest owocem umiłowania przez Polaków wolności, którą przecież zawdzięczmy również opiece Bożej. Jeżeli śpiewamy piękną pieśń, w której padają słowa: „Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie”, to właśnie w tym samym duchu odwołujemy się do opieki Opatrzności Bożej nad naszym narodem. Rozwinięciem tej pieśni jest wspieranie budowy świątyni, do czego zobowiązali się nasi przodkowie. To bardzo piękne, że Polacy wznoszą świątynię, aby oddawać pod opiekę Bożej Opatrzności losy swojego narodu i ojczyzny.

as

2017-11-08 11:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziękujemy za wiarę

Już szósty rok z rzędu modlimy się w Wilanowie oraz wspieramy budowę Centrum Opatrzności Bożej. Święto Dziękczynienia jest więc stałym elementem liturgicznego kalendarza Polski

Główną tegoroczną intencją jest dziękczynienie za łaskę wiary. - Jest to związane z Rokiem Wiary, który obchodzimy w całym Kościele powszechnym - mówi kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga

2024-03-29 07:59

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Bp Adrian Galbas

Bp Adrian Galbas

Mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga. Wiara bywa ciężka i męcząca, ale gdy słyszę o czyjejś śmierci, wówczas właśnie wiara jest pociechą - powiedział PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

W rozmowie z PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas wyjaśnił, że cierpienie samo w sobie nie jest człowiekowi potrzebne, ponieważ niszczy i degraduje. Jednak w momentach, gdy przeżywamy cierpienie, męka Chrystusa może być pociechą i wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ

Groby Pańskie 2024 - Stwórz z nami galerię

2024-03-29 09:19

Marzena Cyfert

Parafia pw. Ducha Świetego we Wrocławiu

Parafia pw. Ducha Świetego we Wrocławiu

Piękną tradycją stało się budowanie w kościołach Grobu Pańskiego. Zapraszamy do przesyłania nam zdjęć z waszych kościołów i kaplic, a to pozwoli nam stworzyć piękną galerię. Czekamy na wasze zdjęcia, które możecie wysyłać na adres wroclaw@niedziela.pl

Prosimy, aby zdjęcia przesyłać do Niedzieli Zmartwychwstania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję