Reklama

Wobec mieszkańców „betonowych dżungli”

Człowiek ma centralną pozycję w świecie przyrody – powiedział do zebranych kard. Gerhard Müller. – Lecz ta pozycja nie oznacza, że powinien żyć ponad jej prawami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W porywającym, ale i bardzo wymagającym od słuchacza referacie kard. Gerhard Müller wyartykułował w sposób niebudzący wątpliwości, czemu i komu ma służyć ekologia. Nie jest ona sama dla siebie, lecz musi służyć człowiekowi. To właśnie, jak podkreślał kard. Müller, człowiek ma centralną pozycję w świecie przyrody, lecz ta pozycja nie oznacza, że powinien on żyć ponad jej prawami. Wszystko, co nas otacza, wymaga szacunku i troski połączonych z dbałością o najważniejszy element tej układanki – o człowieka.

Na racjonalnych zasadach

Po tym głębokim przesłaniu przychodzi refleksja o przewrotności działań dzisiejszego świata. Musi nasunąć się pytanie: Czy aby tzw. ochrona przyrody czy ekologia nie stały się dziś ochroną przed człowiekiem zamiast dla człowieka? Wielu ludzi, trwając w błędzie, stara się bez poszanowania praw innych ludzi, szczególnie mieszkańców danej ziemi, pozbawić jakichkolwiek możliwości kształtowania ziemi, na której żyją oni i ich dzieci. Ta fałszywa troska oparta jest na kłamstwie i jest pełna pychy, gdyż zakłada, że wszyscy, szczególnie będący daleko od miejsca, które pragną „chronić”, niejednokrotnie mieszkańcy „betonowych dżungli”, wiedzą lepiej niż ludzie żyjący od wieków na danej ziemi, jak powinni się zachować dla utrzymania jej bogactwa przyrodniczego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zapomina się, o czym również mówił minister środowiska Jan Szyszko, że bardzo często to właśnie gospodarowanie przez człowieka ziemią kształtuje środowisko. Jeżeli to gospodarowanie odbywa się na racjonalnych zasadach, uwzględniających oraz wykorzystujących prawa przyrody, to przynosi ludziom i środowisku wiele korzyści. Referat ministra środowiska w sposób niebudzący wątpliwości pokazał, że człowiek jako naczelny element w świecie przyrody poprzez swoje działania ma nie tylko kształtować środowisko, ale również wykazywać się dbałością. Ta dbałość zakłada, że jesteśmy odpowiedzialni za to dobro, zaś z odpowiedzialności wypływa obowiązek używania rozumu oraz wiedzy w podejmowaniu działań, które mają stanowić ratunek dla ekosystemu.

Inspiracja zieloną encykliką

W dniach 14-15 października br. w Cisnej odbyło się sympozjum przyrodnicze „Piękno Bieszczadów – dar i zobowiązanie w świetle «Laudato si’»”, zorganizowane przez Fundację DABAR we współpracy z Urzędem Gminy Cisna oraz Lasami Państwowymi. Zawołaniem sympozjum stały się słowa Ojca Świętego Franciszka wypisane na kartach encykliki „Laudato si’”, często nazywaną zieloną encykliką: „Miejsce uprzywilejowane w debatach powinni mieć mieszkańcy danego miejsca, zastanawiający się, czego pragną dla siebie i swoich dzieci”. Na zaproszenie przybyli: kard. Gerhard Müller – do niedawna prefekt Kongregacji Nauki Wiary, prof. dr hab. Jan Szyszko – minister środowiska, dr Jerzy Kwieciński – sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, prof. dr hab. Tomasz Zawiła-Niedźwiecki – zastępca Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych. Moderatorem i zarazem inicjatorem spotkania był znakomity polski biblista i profesor KUL ks. Henryk Witczak. Spotkanie rozpoczęła Msza św. w kościele parafialnym w Cisnej, zaś po Mszy św. część referatowa odbywała się w ośrodku Lasów Państwowych „Wołosań”.

2017-10-25 10:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patronowie Dnia: Święci Kosma i Damian – święci ekumeniczni

[ TEMATY ]

Święci Kosma i Damian

Materiał vaticannews.va/pl

„Święci ekumeniczni”, ostatni święci dołączeni do kanonu rzymskiego – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 26 września wspominamy św. Kosmę i św. Damiana, męczenników. Prawdopodobnie byli bliźniakami. Urodzili się w drugiej połowie III wieku, zmarli w 303 roku w Cyrze na terenie obecnej Turcji. Ich relikwie znajdują się w Rzymie w kościele im poświęconym. Są patronami lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów oraz chorych.

Według różnych tradycji, św. Kosma i św. Damian mieli być bliźniakami, urodzonymi na Bliskim Wschodzie. Jako lekarze doskonalili swoje umiejętności w różnych miastach Cesarstwa Rzymskiego. Po przyjęciu wiary chrześcijańskiej w radykalny sposób zaczęli wypełniać Chrystusową zachętę: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych i wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie! Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów” (Mt 10,8-9). Za swoją pracę nie pobierali więc żadnego wynagrodzenia. Takich jak oni, nazywano wówczas „anargytami”, od greckiego słowa anárgyroi, czyli „wrogowie pieniądza”, albo „ci, którzy nie przyjmują srebra”. Dla biednych, pozbawionych w tamtym czasie jakiejkolwiek opieki medycznej, byli jak dar z nieba.
CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny o katechezie parafialnej: chcemy głosić Ewangelię i towarzyszyć ludziom we wzrastaniu w wierze

2025-09-26 13:08

[ TEMATY ]

katecheza

bp Artur Ważny

Piotr Lorenc/Niedziela

Bp Artur Ważny, ordynariusz sosnowiecki

Bp Artur Ważny, ordynariusz sosnowiecki

- Ewangelizacja, pokazywanie, jak patrzeć na życie w świetle Paschy Chrystusa i towarzyszyć ludziom we wzrastaniu w wierze - to szczególnie istotne wymiary katechezy parafialnej - mówi bp Artur Ważny, ordynariusz sosnowiecki, przewodniczący Zespołu ds. Katechezy Parafialnej. W rozmowie z KAI bp Ważny omawia 5 typów katechez, jakie przygotowuje zespół. Podkreśla też, że choć opracowywany program ma wejść w życie od września 2026 r., nic nie stoi na przeszkodzie, by na polu katechezy parafialnej działać już teraz. Biskup zaprasza też do kontaktu z zespołem, do przesyłania uwag i dzielenia się doświadczeniem.

Maria Czerska (KAI): Powstaje nowe dyrektorium katechetyczne dla Kościoła w Polsce. Jak wygląda praca nad tym dokumentem i na jakim jest etapie?
CZYTAJ DALEJ

Berlin liczy euro, Europa płaci

2025-09-27 06:42

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.

Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję