Reklama

Edytorial

Edytorial

Polska strażnikiem Europy

Niedziela Ogólnopolska 44/2017, str. 3

[ TEMATY ]

Europa Christi

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Coraz częściej zastanawiamy się, jak odwrócić samobójczy pęd Europy. Diagnozę stanu Starego Kontynentu przeprowadzono m.in. na I Międzynarodowym Kongresie Ruchu „Europa Christi”, który odbywał się pod hasłem: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi!”. To wołanie Jana Pawła II jest bardzo aktualne dzisiaj. Kard. Robert Sarah, prefekt watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, który był gościem kongresu, przyznał, że Europa od dwóch wieków przeżywa bezprecedensowy kryzys cywilizacyjny. W symboliczny sposób ujął tę sytuację Fryderyk Nietzsche, który powiedział: „Bóg umarł! Myśmy go zabili”. – Europa znajduje się od tego czasu w nieprzerwanym kryzysie, spowodowanym m.in. dwoma ateistycznymi ideologiami, a obecnie pogrąża się w nihilizmie – stwierdził kard. Sarah.

Należałoby za Janem Pawłem II zapytać: „Europo, co uczyniłaś ze swoim chrztem?”. A jednocześnie butnym urzędnikom ze skostniałych, zimnych europejskich instytucji powiedzieć, że Bóg żyje. Przyszedł czas, aby zdecydowanie zmierzyć się z problemem ostro sformułowanym przez kard. Saraha: „Bóg albo nic”. Wydaje się, że Polska może odegrać dziejową rolę wobec umierającej Europy, która tkwi w bałwochwalstwie pieniądza i odcina się od podstawowych wartości. Podczas kongresu Ruchu „Europa Christi” z ust watykańskiego kardynała usłyszeliśmy, że Polska winna być „strażnikiem Europy” i ostrzegać przed niebezpieczeństwami, które wynikają z cichej apostazji Starego Kontynentu. – Polska, która miała tylu świętych w XX wieku, m.in. Faustynę, Maksymiliana Kolbego, Jerzego Popiełuszkę i Jana Pawła II, musi dziś promować w Europie humanizm chrystianocentryczny – zauważył kard. Sarah.

Nie ulega wątpliwości, że siłą Europy są jej święci patroni: św. Benedykt z Nursji, święci Cyryl i Metody, św. Katarzyna Sieneńska, św. Brygida Szwedzka i św. s. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein). Podczas kongresu został wysunięty postulat, aby do patronów Europy włączyć św. Jana Pawła II. Argumenty przemawiające za tym przedstawił kard. Stanisław Dziwisz. Przypomniał, że św. Jan Paweł II był zwolennikiem Europy ojczyzn, a nie Europy jako państwa federalnego. – Przy Europie ojczyzn wybiera się drogę rozwoju jakościowego, przy federacji europejskiej – drogę rozwoju proceduralnego – wyjaśnił kard. Dziwisz. – Proceduralne podejście do rzeczywistości rodzi nie tylko politykę przemilczania, ale nadto poprawność polityczną, biurokratyzację życia oraz kryzys wartości. Jan Paweł II przestrzegał, że «demokracja bez wartości wcześniej lub później przeradza się w jawny albo zakamuflowany totalitaryzm». Podkreślał zawsze, że wspólnota europejska powinna być wspólnotą ducha, w której solidarnie jedni drugich brzemiona noszą, a prawa człowieka, zarówno w wymiarze osobowym, jak i narodowym, są przestrzegane. Kard. Dziwisz podkreślił, że obecnie Europa „potrzebuje nadprzyrodzonej pomocy i przykładu świętych. Trudno o bardziej aktualnego świętego, rozumiejącego nasz czas, niż Jan Paweł II” – zauważył. I właśnie jednym z owoców kongresu Ruchu „Europa Christi” jest postulat, aby św. Jan Paweł II został ogłoszony patronem Europy.

[zdjecie id="66817"][/zdjecie]

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-10-25 10:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Roszczenia organizacji żydowskich, prezydent USA a sprawa polska

W ostatnich latach wiele organizacji żydowskich, takich jak WJRO (World Jewish Restitution Organization), tworzących według określenia prof. Normana Finkelsteina, „przemysł Holokaustu*”, dąży do uzyskania – szczególnie od Państwa Polskiego, na którego terenie miały miejsce rozległe zniszczenia i konfiskaty m.in. mienia obywateli polskich narodowości żydowskiej dokonane przez Niemców i komunistów w okresie II wojny światowej i w jej następstwie odszkodowań za te straty łącznie z odszkodowaniami za mienie bezspadkowe, czyli za mienie pozostawione bez legalnych spadkobierców takich osób. Odszkodowania te miałyby być rzędu 300 mld dolarów, co – według dzisiejszych przeliczników – stanowiłoby więcej niż równowartość trzech rocznych budżetów III RP.
CZYTAJ DALEJ

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

2025-09-18 09:34

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości. Jezus uczy, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.

Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»
CZYTAJ DALEJ

Włochy chcą przywrócić święto państwowe na wspomnienie św. Franciszka z Asyżu

2025-09-20 13:40

[ TEMATY ]

Włochy

Św. Franciszek z Asyżu

Adobe Stock/canva

Włoski parlament wkrótce zagłosuje nad przywróceniem 4 października jako ogólnokrajowego święta państwowego. Według doniesień włoskich mediów głosowanie, które miało odbyć się w zeszłym tygodniu, zostało przełożone na przyszły tydzień. Wniosek o przywrócenie święta złożyła największa partia rządząca, Fratelli d'Italia, oraz mniejsze partie. W tym dniu obchodzone jest święto św. Franciszka z Asyżu, czczonego jako patrona narodowego Włoch.

W 1977 r. dzień 4 października wraz z innymi świętami kościelnymi został usunięty z listy świąt państwowych, aby ożywić włoską gospodarkę, która znalazła się w trudnej sytuacji po kryzysie naftowym i w wyniku wysokiej inflacji. W tym samym czasie zniesiono również święta Trzech Króli, Bożego Ciała i Wniebowstąpienia Pańskiego jako święta państwowe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję