Reklama

Niedziela Legnicka

Wyruszyli ostatni raz

Niedziela legnicka 40/2017, str. 6

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Ks. Waldemar Wesołowski

Pielgrzymi przeszli z Legnicy do Legnickiego Pola

Pielgrzymi przeszli z Legnicy do Legnickiego Pola

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Blisko 200 osób wyruszyło 16 września z katedry legnickiej na ostatnią w tym roku pieszą pielgrzymkę do Legnickiego Pola. Tzw. epilog kończy tegoroczne wędrowanie w diecezji legnickiej.

W pielgrzymce wzięły udział osoby, które już wielokrotnie wędrowały, byli też nowicjusze. Nie zabrakło całych rodzin z dziećmi. – Nasze pielgrzymowanie łączymy z Tygodniem Wychowania, z początkiem nowego roku katechetycznego. Chcemy wypraszać potrzebne łaski dla wszystkich, ale też podziękować za nasze dwie pielgrzymki – na Jasną Górę i do Krzeszowa – powiedział ks. Mariusz Majewski, główny przewodnik pielgrzymek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pani Krystyna wędrowała 13 razy na Jasną Górę i kolejny raz do Legnickiego Pola. – Pielgrzymowanie zmienia moje życie– tak zauważam i to jest dla mnie ważne. Poza tym idę w intencjach mojej rodziny, która bardzo potrzebuje Bożej mocy – powiedziała.

Również lubinianka Anna, wyruszyła na epilog po raz ósmy. – Modlitwa bardzo mi pomaga, modlę się zwłaszcza za moją rodzinę – podkreśla.

Sporą grupę młodzieży z Kamiennej Góry przywiózł ks. Paweł Adres. – W drodze tłumaczyłem młodym, jaki jest sens pielgrzymowania. To przecież idea, która sięga Starego Testamentu. Część młodzieży już wędrowała, niektórzy idą pierwszy raz. Taka krótka, nie męcząca trasa, jest okazją do złapania bakcyla pielgrzymowania – zaznaczył ks. Paweł.

Aneta z Legnicy już po raz kolejny wybrała się z mężem Jędrzejem, który jest na pielgrzymce porządkowym, i z dziećmi. – Epilog to okazja do wspomnień, refleksji, spotkania z ludźmi, z którymi wędrowało się wcześniej, poczucia jeszcze raz niezwykłego klimatu pielgrzymki do Częstochowy, czy do Krzeszowa. Mało wymagająca trasa sprzyja rodzinnemu wędrowaniu. Chcemy naszym dzieciom zaszczepić to pragnienie wędrowania. Z perspektywy czasu widzę, że z roku na rok przybywa rodziców, którzy zabierają w trasę swoje dzieci – mówi Aneta.

Pielgrzymi zatrzymali się w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa na legnickich Piekarach, gdzie ks. Robert Bielawski mówił o modlitwie „Różaniec do granic”, która odbędzie się 7 października w całej Polsce. Potem wszyscy uczestniczyli w Mszy św. w bazylice w Legnickim Polu. Tegoroczne pielgrzymowanie zakończyła wspólna agapa.

2017-09-27 10:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Armenia czeka na papieża

W piątek 24 czerwca br. papież Franciszek wyrusza w kolejną pielgrzymkę – tym razem do Armenii. To pierwszy kraj w historii świata, który przyjął chrześcijaństwo jako religię państwową. Stało się to już w 301 r. Podróż do Armenii to 14. zagraniczna pielgrzymka w czasie pontyfikatu Franciszka, który do tej pory odwiedził 21 państw

Papież Franciszek w Armenii spędzi 51 godzin i 30 minut. Będzie to bardzo intensywny czas, w którym – jak się oczekuje – Ojciec Święty będzie mówił o miłosiernym Bogu, o potrzebie dialogu w każdej sytuacji i o jedności chrześcijan, którzy powinni – jak wielokrotnie podkreślał – żyć w zgodzie i pokoju.
CZYTAJ DALEJ

Święcenie pokarmów

Kościół ustanowił sakramentalia, czyli „święte znaki, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, przede wszystkim duchowe. Sakramentalia nie udzielają łaski Ducha Świętego na sposób sakramentalny, lecz przez modlitwę Kościoła uzdalniają do przyjęcia łaski i dysponują do współpracy z nią. Wśród sakramentaliów znajdują się najpierw błogosławieństwa (osób, posiłków, przedmiotów, miejsc). Każde błogosławieństwo jest uwielbieniem Boga i modlitwą o Jego dary” (KKK 1667-1671). Modlitwa i błogosławienie pokarmów znane jest już w Starym Testamencie, czyni to także Jezus: „On tymczasem wziął pięć chlebów i dwie ryby, podniósł wzrok ku niebu, pobłogosławił je, połamał i dawał uczniom, aby rozdawali ludziom” (Łk 9, 16).
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję