Reklama

Niedziela Małopolska

Modlitwa nad Metropolitą

Niedziela małopolska 39/2017, str. 1

[ TEMATY ]

biskup

modlitwa

abp Grzegorz Ryś

Małgorzata Cichoń

Za nowego arcybiskupa metropolitę łódzkiego Grzegorza Rysia modlili się 14 września Antoni Tompolski i David Benson – z prawej

Za nowego arcybiskupa metropolitę łódzkiego Grzegorza Rysia modlili się
14 września Antoni Tompolski i David Benson – z prawej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy już prawie wszyscy opuścili salę Okna Papieskiego – gdzie zebrano się 14 września w samo południe, by odczytać nominację dla nowego metropolity łódzkiego – do abp. Grzegorza Rysia podszedł Amerykanin, David Benson. Zapytał, czy może pomodlić się za Hierarchę, a tym samym odwdzięczyć się mu za błogosławieństwo, które otrzymał od niego tuż przed wyjazdem do Azji Centralnej. Właśnie wrócił stamtąd wraz z Antonim Tompolskim, członkiem Sekretariatu ds. Nowej Ewangelizacji Archidiecezji Krakowskiej. Wspólnie przez dwa tygodnie szkolili liderów, którzy będą prowadzili Kursy Alfa, służące nowej ewangelizacji.

Abp Grzegorz pochylił głowę, a świeccy odmówili nad nim modlitwę. David Benson modlił się na głos, w języku angielskim, prosząc Pana Boga, by prowadził Metropolitę Łódzkiego do nowych zadań i mu w nich błogosławił. Ta wzruszająca chwila, której byłam świadkiem, przypomniała mi sytuację, jaka miała miejsce tuż po wyborze na Stolicę Piotrową Papieża Franciszka. Poprosił on wiernych o modlitwę za siebie, a potem w milczeniu schylił głowę. Zresztą przy każdej możliwej okazji o takie wsparcie duchowe prosi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak się dowiedziałam, Amerykanin, który modlił się nad nowym Pasterzem ziemi łódzkiej, jest baptystą, a jego działalność to przykład współpracy pomiędzy chrześcijanami w służbie nowej ewangelizacji. Gdy zapytałam o to, skąd zna abp. Rysia, odpowiedział: – Bóg położył w moim sercu przekonanie, że Światowe Dni Młodzieży w Krakowie będą historycznym wydarzeniem. Mój przyjaciel Antoni Tompolski współpracował z bp. Rysiem przy ewangelizacji w czasie ŚDM. Przedwczoraj wraz z Antonim wróciliśmy z misji, podczas których szkoliliśmy 28-osobowy zespół z 7 ośrodków na terenie Azji. Ci ludzie będą prowadzili wśród swoich rodaków Kursy Alfa, wprowadzające w wiarę chrześcijańską. Bp Grzegorz dał nam przed wyjazdem swoje błogosławieństwo, które, jak sądzę, wpłynęło na dobre owoce tego wydarzenia. I za to mu chciałem podziękować.

Zapytany, jak odbiera dzisiejszą uroczystość, mój rozmówca przekonuje: – Bóg wybrał bp. Rysia, bo on naprawdę widzi potrzebę nowej ewangelizacji. Nie tylko poza Kościołem, ale i wewnątrz niego, by ludzie Kościoła żyli tym, czego naucza Chrystus. Podobnie też chyba mówił św. Jan Paweł II: aby Kościół przemieniał się w duchu nowej ewangelizacji.

Do rozmowy włącza się także Antoni Tompolski, który wiele lat współpracował z dotychczasowym biskupem archidiecezji krakowskiej: – On jest z ludzi, dla ludzi. Bliski, serdeczny. Nie tworzy sztucznego dystansu. Jest bardzo mądry. Ma ogromną wiedzę, ale i życiową roztropność. Jest takim biskupem, z którym dobrze się pracuje, ale i bawi. Szuka prowadzenia Boga w ważnych decyzjach. Nie boi się wyzwań. Czasami organizowaliśmy duże wydarzenia pierwszy raz. Tym dziełom ewangelizacyjnym zawsze towarzyszyła batalia duchowa, np. Jerycho modlitewne, modlitwa wspólnot i zakonów. W Krakowie zawdzięczamy mu wiele nowych inicjatyw, m.in. spotkania z młodzieżą na Tauron Arenie czy uwielbienia na Rynku Głównym w wigilię Bożego Ciała. Miały tu miejsce również ważne i nowatorskie wydarzenia ewangelizacyjne. Będzie nam go brakować i jako biskupa, i jako przyjaciela.

2017-09-21 09:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Ryś: prawdę o Kościele odkrywa się w miłosierdziu Boga

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

youtube.com

„Dojście do pytania, jaki tworzymy Kościół i ile w nim jest rzeczywiście miłosierdzia, zaczyna się od odkrycia kim jest Jezus, kim się Bóg objawia w Chrystusie. Jako Ten, który ma na imię miłosierdzie, który mnie dotyka, który przekracza prawo” – powiedział w Krakowie-Łagiewnikach biskup Grzegorz Ryś. Hierarcha wygłosił konferencję związaną z tematyką miłosierdzia podczas sobotniej diecezjalnej jubileuszowej pielgrzymki kapłanów do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

Bp Ryś odwołał się do opisu uzdrowienia trędowatego przez Jezusa, który czyni ten cud, gdyż jest poruszony do samego serca. Przypomniał przy tym słowa papieża Franciszka, który stwierdził, że Chrystus nie potrafi się nie zaangażować widząc cierpiącego człowieka. „Bóg to, co widzi natychmiast przenosi w swoje najgłębsze wnętrze. Tu chodzi o postawę, która rodzi się głęboko z serca. Nie chodzi o wzruszenie i emocje, które zaraz ulecą” – tłumaczył. Podkreślił, że trzeba zobaczyć, że takie działanie Jezusa względem człowieka jest powtarzalne. „To jest właśnie istota miłosierdzia – serce dla biedaka. Nie może być inaczej. Pan Bóg nie potrafi inaczej. Cierpienie człowieka nigdy nie zostaje na zewnątrz Boga” – mówił. Hierarcha zwrócił uwagę, że po czułym dotknięciu człowieka w jego trądzie przez Chrystusa, następuje kontrastowe odesłanie go. „To zdecydowanie jest po to, by nie celebrować tego momentu. Pan Jezus w tym spotkaniu nie chce ani celebrować siebie, ani tego co się stało. Tylko go odsyła na świadectwo” – powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie do Słowa Bożego: Tylko Bóg jest ostatecznym „miejscem” człowieka

2025-11-24 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Jerozolima – Kościół św. Piotra in Gallicantu[/fot. Grażyna Kołek

Sny Nabuchodonozora są sceną teologii dziejów. Król widzi ogromny posąg. Głowa ze złota, piersi i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z brązu, nogi z żelaza, stopy z żelaza zmieszanego z gliną. Daniel, natchniony przez Boga, tłumaczy, że złota głowa to sam Nabuchodonozor. Po nim przyjdą kolejne królestwa, coraz twardsze, ale coraz bardziej kruche. Ostatni etap, żelazo z gliną, to mieszanina siły i niestabilności. W tym momencie „kamień odłączony nie ręką ludzką” uderza w posąg, kruszy go, a sam staje się górą, która wypełnia ziemię. Tradycja widziała w tym kamieniu Mesjasza i królestwo Boga.
CZYTAJ DALEJ

Czujność jest podstawową postawą chrześcijanina

2025-11-26 12:26

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Czuwać nie oznacza „nic nie robić”. Kto czuwa, nie stoi w miejscu, w bezruchu. On rośnie. Kiedy wierzący czuwa, to znaczy, że nie śpi, nie poddaje się znudzeniu i nie ulega rozproszeniom.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję