Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Diecezja

W walce z uzależnieniem

Sierpień jako miesiąc trzeźwości jest przeżywany od 1984 r. Ten czas wybrany został nieprzypadkowo. W sierpniu przeżywamy bowiem wiele świąt maryjnych. A 26 sierpnia 1956 r., w święto Matki Bożej Częstochowskiej, w dzień odnowienia Jasnogórskich Ślubów Narodu, jedno z przyrzeczeń brzmiało: „Przyrzekamy wypowiedzieć walkę lenistwu i lekkomyślności, marnotrawstwu, pijaństwu, rozwiązłości”

Niedziela sosnowiecka 34/2017, str. 3

[ TEMATY ]

alkohol

alkoholizm

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na ratunek uzależnionym wychodzi obecnie wiele organizacji, poradni i klubów, w których można poddać się terapii. Wśród nich najbardziej znanym jest Klub Anonimowych Alkoholików – AA. Dwie pierwsze grupy AA w naszym kraju powstały w Poznaniu w połowie lat siedemdziesiątych minionego wieku, trzecia zaś na naszym terenie – w Będzinie, a potem dopiero kolejna – w Warszawie. Obecnie na terenie całej Polski jest ok. 1500 grup Anonimowych Alkoholików. Wśród nich od 6 marca 2002 r. jest Stowarzyszenie Rodzin Abstynenckich „Uwolnienie”, które swoją siedzibę ma przy ul. Niepodległości 17 w Sosnowcu. Przy ul. 3 Maja w Sosnowcu działa „Ad-Astra”, czyli Stowarzyszenie i Klub Abstynenta, a przy ul. Dobrzańskiego-Hubala 99 – „Przebudzenie” – Klub Abstynentów. Można też zgłosić się z problemem alkoholowym do sosnowieckiego Centrum Psychoterapii i Leczenia Uzależnień przy ul. 3 Maja 11. Właściwie we wszystkich większych miastach naszej diecezji sosnowieckiej można znaleźć pomoc w tym zakresie. Warunek jest jeden: trzeba chcieć! W Jaworznie działa Jaworznickie Stowarzyszenie Abstynenta „Razem”, w Olkuszu naprzeciw uzależnionym wychodzą „Krokusy” – Klub Abstynenta, a w Będzinie pomoc można znaleźć na ul. Berka Joselewicza 2. Chcieć to móc! – może właśnie tegoroczny sierpień będzie czasem, kiedy powiesz „STOP!”.

Reklama

Alkohol pity w nadmiarze powoduje wiele krzywd i nieszczęść. Nie rozwiązuje żadnych problemów, a uzależniając od siebie stwarza dodatkowy problem: co zrobić, aby się napić? Wszystkie pozostałe tylko się pogłębiają, choć w chwili upojenia z pewnością może udać się o nich zapomnieć. Za to po przebudzeniu może się okazać, że do świadomości dotrze to, co narozrabialiśmy. Zagłuszanie wyrzutów sumienia może być kolejnym pretekstem do wypicia i tak to się nakręca. Błędne koło...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dobrze więc, że z pomocną dłoń wyciągają do uzależnionych m.in. Kluby Anonimowych Alkoholików. Anonimowi Alkoholicy jest to wspólnota kobiet i mężczyzn, którzy dzielą się nawzajem doświadczeniem, siłą i nadzieją, aby rozwiązać swój problem alkoholowy i innym pomóc uwolnić się od nałogu. Podstawą filozofii Anonimowych Alkoholików jest Dwanaście Kroków. AA to sposób na nowe życie – bez alkoholu. To program realizowany przez setki kobiet i mężczyzn, którzy stosując się do niego, osiągają powodzenie. Jak wynika z wieloletniego doświadczenia, jest on skuteczny w każdym miejscu świata, wobec każdego człowieka, bez względu na jego pozycję społeczną i sytuację, w jakiej się znajduje.

Anonimowi Alkoholicy są anonimowi, ponieważ wspólnota AA rządzi się zasadami, a nie jest rządzona przez osoby. Anonimowość gwarantuje, że imię, nazwisko, zawód, praca nie zostaną ujawnione. Doświadczenie grup Anonimowych Alkoholików wskazuje na to, że AA pomagają wszystkim, którzy naprawdę tego chcą, to znaczy chcą przestać pić.

Za datę powstania Wspólnoty Anonimowych Alkoholików uznany został dzień 10 czerwca 1935 r. W lutym 1940 r. otwarte zostało w Nowym Jorku pierwsze biuro Światowej Służby Anonimowych Alkoholików, w którym na koniec 1941 r. zarejestrowanych już było 8 tys. członków. W 1953 r. Wspólnota Anonimowych Alkoholików liczyła ok. 5 tys. grup i ok. 111 tys. uczestników, a w 1997 r. – ok. 3 mln uczestników spotykających się we wszystkich prawie krajach świata. W roku 1955 zatwierdzono godło Anonimowych Alkoholików, którym jest koło z wpisanym weń trójkątem. Koło oznacza ogólnoświatową Wspólnotę Anonimowych Alkoholików, a poszczególne boki trójkąta symbolizują wyzdrowienie, jedność i służbę.

2017-08-16 13:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzeźwy alkoholik na ołtarze

Matt Talbot mawiał: „Przede wszystkim muszę wziąć pod uwagę interes duszy”. Nie pozostawił pism, ale świadectwo jego życia to dowód, że można wydobyć się z dna. Matt, którego według współczesnych standardów nazwalibyśmy trzeźwym alkoholikiem, jest kandydatem na ołtarze

Matt był synem portowego robotnika. Urodził się w Dublinie w 1856 r., kilka lat po klęsce wielkiego głodu, który pochłonął w Irlandii ok. 1,5 mln ofiar, a w którego wyniku ok. 1 mln mieszkańców wyemigrowało. Elizabeth i Charles Talbotowie mieli dwanaścioro dzieci, z których tylko sześcioro dożyło dorosłego wieku. Narodziny i pogrzeby, bieda i przeprowadzki były codziennością licznej rodziny – jak obliczono, Talbotowie w ciągu 20 lat zmienili adres 11 razy.
CZYTAJ DALEJ

Szczawno-Zdrój. Budowniczy domów ziemskich odszedł do domu niebieskiego

2025-09-12 15:52

[ TEMATY ]

pogrzeb

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

Szczawno‑Zdrój

Daniel Sip

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Podczas uroczystości pogrzebowych śp. Daniela Sipa, budowniczego wielu wałbrzyskich świątyń i filantropa, przy jego trumnie czuwał górniczy poczet honorowy

Podczas uroczystości pogrzebowych śp. Daniela Sipa, budowniczego wielu wałbrzyskich świątyń i filantropa, przy jego trumnie czuwał górniczy poczet honorowy

W kościele Wniebowzięcia NMP w Szczawnie-Zdroju odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Daniela Sipa - zasłużonego dla Wałbrzycha budowniczego, filantropa i przyjaciela górników. Mszy świętej 12 września przewodniczył bp Ignacy Dec.

W ostatniej drodze Zmarłemu towarzyszyła rodzina, przedstawiciele duchowieństwa, władz miasta, środowisk górniczych i wielu organizacji, które przez lata doświadczały jego wsparcia, a także liczni mieszkańcy regionu.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Robert Sarah: trzeba pogłębić i wyjaśnić wymiar synodalny Kościoła

2025-09-13 15:49

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

Kard. Sarah

Vatican Media

Uważam, że wymiar synodalny należy pogłębić i wyjaśnić - stwierdza w wywiadzie dla włoskiego dziennika katolickiego „Avvenire” emerytowany prefekt Kongregacji do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, kard. Robert Sarah, z którym rozmawiał Giacomo Gambassi.

Na wstępie kard. Sarah zaznacza, iż Leon XIV przywraca nieodzowną centralną rolę Chrystusa, ewangeliczną świadomość, że „bez Niego nic nie możemy uczynić”: ani budować pokoju, ani budować Kościoła, ani zbawić naszej duszy. „Ponadto wydaje mi się, że zwraca on inteligentną uwagę na świat, w duchu słuchania i dialogu, zawsze z rozważnym uwzględnieniem Tradycji. Tradycja jest bowiem jakby napędem dziejów: zarówno historii ogólnej, jak i historii Kościoła. Bez żywej Tradycji, która pozwala na przekazywanie Boskiego Objawienia, sam Kościół nie mógłby istnieć. Wszystko to jest w doskonałej zgodzie z nauczaniem Soboru Watykańskiego II” - zwraca uwagę kard. Robert Sarah.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję