Reklama

Głos z Torunia

Wiara w biznesie

Bezalkoholowe spotkanie integracyjne pracowników, pracownicze Koło Różańcowe, czy oddanie firmy pod opiekę Matki Bożej Częstochowskiej brzmi abstrakcyjnie zwłaszcza wtedy, gdy media donoszą o kolejnych oszustwach podatkowych czy prywatyzacyjnych. A jednak zdarzają się przedsiębiorcy, którzy idą pod prąd i nie zgadzają się z tym, że wiara to prywatna sprawa

Niedziela toruńska 27/2017, str. 7

[ TEMATY ]

fundacja

Joanna Kruczyńska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wiara w Biznesie” to fundacja, która poprzez swoją działalność stara się wprowadzać chrześcijańskie zasady do biznesu oraz budować społeczności chrześcijańskich przedsiębiorców. W związku z tym w kilku miastach Polski zorganizowała konferencje adresowane do wszystkich, którym bliskie jest tworzenie relacji osobistych i biznesowych w atmosferze wzajemnego poszanowania i miłości Chrystusowej.

W grodzie Kopernika

W Toruniu taka konferencja odbyła się 7 czerwca w siedzibie Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Spotkaniu patronował Tygodnik Katolicki „Niedziela”, a modlitwę na rozpoczęcie konferencji poprowadził ks. Paweł Borowski, redaktor odpowiedzialny toruńskiej edycji „Niedzieli” – „Głosu z Torunia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Konferencja zgromadziła przedsiębiorców, którzy z zainteresowaniem słuchali prelekcji dotyczących m.in. zagrożeń prawnych mogących zniszczyć firmę, czy sposobów poradzenia sobie z tego typu kłopotami. W panelu dyskusyjnym prowadzonym przez Tomasza Sztrekera, twórcę „Wiary w Biznesie”, wzięli udział trzej przedsiębiorcy: Justyna Bielecka z Białej Podlaskiej, która wraz z mężem jest właścicielką firmy JB Multimedia, sieci salonów ze sprzętem elektronicznym, sklepów odzieżowych oraz firmy budowlanej; Jan Brodawka z Międzyrzeca Podlaskiego, właściciel m.in. Zakładów Przetwórstwa Mięsnego „Karol” oraz Krzysztof Kinder z Torunia, radca prawny, współwłaściciel jednej z największych kancelarii w województwie kujawsko-pomorskim.

Chrześcijańska firma

W rozumieniu panelistów bycie chrześcijańskim przedsiębiorcą oznacza, że sprawiedliwie wynagradza się pracowników, wysłuchuje ich i doradza jeśli trzeba. Chrześcijańska firma jest uczciwa i solidna. Przedsiębiorcy podkreślali również, że ważna jest dbałość o własny rozwój duchowy oraz przyznawanie się do wyznawanych wartości. Należy iść pod prąd i nie zgadzać się z tym, że wiara to prywatna sprawa.

Co w praktyce oznaczają takie postulaty? W wypowiedziach panelistów wyraźnie wybrzmiał fakt, że nie wstydzą się przyznawać do Jezusa. W firmie Justyny Bieleckiej organizowane są bezalkoholowe spotkania integracyjne, na które pracownicy zapraszani są wraz ze współmałżonkami, by nie budzić wątpliwości co do strony moralnej takich spotkań. Wysyłane przez firmę życzenia świąteczne zawsze zawierają symbolikę religijną danych świąt, zaś w ramach wdzięczności dla najdłużej pracujących osób zorganizowano wyjazd – pielgrzymkę, po której wiele osób wróciło wyraźnie, pozytywnie odmienionych. W efekcie tego typu działań z inicjatywy pracowników w firmie powstało Koło Różańcowe. Jan Brodawka mówił o wywieszeniu i stosowaniu w swojej firmie schematu Dialogu Małżeńskiego polegającego m.in. na bardziej słuchaniu niż mówieniu. Przedsiębiorca na stołówce stworzył kącik, do którego zakupuje książki o tematyce religijnej do wzięcia i czytania przez pracowników. Podkreślał również, że stara się w rozmowach z pracownikami wtrącać wątek Boży choćby w stwierdzeniach typu: „Nie po to dostałeś od Boga talenty, by ich nie rozwijać”.

Reklama

W sali konferencyjnej kancelarii Krzysztofa Kindera wisi krzyż. Radca nie oddziela życia prywatnego od życia firmy w tym znaczeniu, że uważa, iż wszystko należy oddać Bogu, co uczynił przez wstawiennictwo Matki Bożej na Jasnej Górze. Wprowadził zwyczaj czytania Pisma Świętego podczas spotkań opłatkowych, modli się o sprawiedliwy wyrok, nie przyjmuje zleceń budzących wątpliwości moralne.

Paneliści angażują się w działalność charytatywną poprzez finansowy udział w akcjach dobroczynnych lub dzielenie się dobrami produkowanymi przez ich firmy. Czy to są ludzie zamożni? Tak. Czy mówili o tak ważnych w korporacjach „targetach”, czyli wyznaczanych z góry celach? Nie. Czy mówili o zysku? Tak. Zysk i pieniądze są ważne, ale nie za wszelką cenę.

2017-06-29 10:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Akcja w Mielcu

[ TEMATY ]

fundacja

akcja

UM Świebodzice

W Mielcu 25 lipca we wspomnienie św. Krzysztofa – patrona kierowców - osoby, które popełnią drobne wykroczenia zamiast mandatu wezmą udział w próbie na symulatorach zderzeń i dachowania. Kierowcy zostaną też pouczeni przez księdza, który następnie wręczy im „10 przykazań kierowcy". Przedstawicie MIVA Polska przekażą gadżety związane z tematyką bezpieczeństwa ruchu drogowego. Akcja zostanie przeprowadzona w godz. 10.00-12.00 na trasie wyjazdowej na Tarnów przy stacji Orlen.

„Dzień bez mandatu" organizowany jest przy udziale Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, Grupy Mobilnej WZP z Izby Celnej w Przemyślu, Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego z Rzeszowa, PSP z Mielca i MIVA Polska.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Majowy zjazd Ekumenicznej Szkoły Biblijnej

2024-05-12 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

W Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi zakończył się kolejny zjazd Ekumenicznej Szkoły Biblijnej. Podczas majowego spotkania słuchacze wysłuchali trzech biblijnych wykładów na temat ofiar starotestamentalnych i zbawczej Ofiary Chrystusa złożonej na krzyżu Golgoty.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję