Reklama

Niedziela Małopolska

Nowy Targ

Warto zaryzykować dla Niego

„Zróbcie wszystko, co wam powie…” – te słowa Maryi wypowiedziane w Kanie Galilejskiej były myślą przewodnią tegorocznego spotkania ewangelizacyjnego „Jezus na lodowisku”, które odbyło się 10 czerwca w Nowym Targu

Niedziela małopolska 26/2017, str. 5

[ TEMATY ]

ewangelizacja

Przemysław Mosur

Nowy Targ niczym Kana Galilejska – Jezus z gościa stał się gospodarzem

Nowy Targ niczym Kana Galilejska – Jezus z gościa stał się gospodarzem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgromadzeni w Hali Lodowej już od samego rana mogli wielbić Boga, uczestnicząc w modlitwach, śpiewie i tańcu. Wydarzenie poświęcone było rodzinie i jej szczególnemu znaczeniu w życiu każdego człowieka. Modlono się nad małżonkami i osobami przygotowującymi się do sakramentu małżeństwa. Wierni mogli też wspólnie odmówić Koronkę do Miłosierdzia Bożego, uczestniczyć w adoracji Najświętszego Sakramentu z prośbą o wylanie Ducha Świętego oraz wysłuchać dwóch konferencji paulina, o. Jerzego Kielecha. W trakcie spotkania wystawiono relikwie Zelii i Ludwika Martin, rodziców św. Teresy z Lisieux, a najważniejszym momentem dnia była Msza św., którą odprawił bp Grzegorz Ryś.

Siła świadectwa

Spotkanie wiązało się także z przedstawieniem świadectw, m.in. na temat wyjścia z nałogów. Andrzej Sowa „Kogut”, muzyk i były narkoman, opowiedział o swoim wyniszczającym nałogu, odwróceniu się od Kościoła i późniejszym spotkaniu z Bogiem dzięki trudnym dla niego rekolekcjom, w których wziął udział za sprawą swojej dziewczyny. – Doświadczyłem tego, że Bóg jest miłosierny, że przebacza moje grzechy, że mnie odkupił. W Nim jestem nowym stworzeniem, innym człowiekiem – mówił muzyk. I zapewniał: – Jeśli będziesz w pokorze serca przyjmował wiarę, to Bóg będzie z mocą w tobie działał i będziemy zmieniać oblicze tej ziemi. Każdy z nas!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Inni opowiadali o swoim nawróceniu lub o szczęśliwym życiu w rodzinie. Adam, Nowy Targ: – Dwa lata temu uważałem się jeszcze za agnostyka. Bóg dał mi w pewnym momencie życia uczucie niepokoju, pustki. Zacząłem szukać. Po 20 latach w czasie świąt Wielkiej Nocy poszedłem pierwszy raz do spowiedzi. Pojednałem się z Bogiem, ale nadal czułem, że to mało, że chcę więcej. Dokładnie rok temu zobaczyłem plakat „Jezus na lodowisku” i zapragnąłem bardzo tu przyjść. Później wróciłem do swego życia, ale czułem głód, czułem, że powinienem poszukać czyjegoś wsparcia. Trafiłem wtedy do wspólnoty „Światło Taboru”. Moje życie zaczęło się zmieniać, porzuciłem całkowicie naukę karate. W tym czasie Pan Bóg uzdrowił też moje małżeństwo, sprawił, że na nowo zakochałem się w swojej żonie.

Reklama

Dorota i Marcin Łęczyccy, Mysłowice: – Spotkaliśmy Boga jeszcze w czasach, gdy byliśmy młodzi, na długo przed naszym ślubem. My poznaliśmy się w Ruchu Światło-Życie, w którym jesteśmy do dzisiaj. Mamy czwórkę dzieci. Każde z nich jest wymodlone, bo jak twierdzili lekarze, żadne nie miało się urodzić. A jednak wszystkie przyszły na świat! Obecność Boga, Ducha Świętego, w naszym życiu jest bardzo realna. Wierzymy w to i nigdy się nie zawiedliśmy. Zauważyliśmy też, że warto podejmować w życiu ryzykowne decyzje, bo Bóg im błogosławi. Warto zaryzykować dla Niego.

Jezus nas obdarowuje

Bp Grzegorz Ryś w swoim kazaniu również nawiązał do małżeństwa, relacji rodzinnych i relacji z Bogiem, przypominając fragment Ewangelii o weselu w Kanie Galilejskiej: – Młodzi zaprosili Jezusa na wesele, a On z gościa stał się gospodarzem. Tych dwoje Go zaprosiło, ale to On zastawił im stół. My zapraszamy Jezusa w nasze życie, ale natychmiast dzieje się tak, że to On jest tym, który nas obdarowuje – mówił Hierarcha. Równocześnie zapewniał: – Chrześcijaństwo jest piękne właśnie przez to, co człowiek w nim otrzymuje. To, co Bóg chce nam dać, to nie tylko udane i trwałe relacje między ludźmi. On chce nam dać w swoim Synu relację z Sobą. To fundamentalna relacja w naszym życiu, która sprawia, że istniejemy, że nasze życie ma sens i wymiar wieczny.

Na zakończenie Eucharystii nastąpiło odnowienie przyrzeczeń małżeńskich i kapłańskich. Podczas spotkania nie zabrakło również gestu miłosierdzia. Michał Król, zachęcając do kupna płyty „Nieśmiertelni” (stanowiącej część akcji pomocowej dla syryjskich dzieci), opowiedział o życiu na Bliskim Wschodzie. – Czasami chrześcijanie stoją przed bardzo trudnym wyborem, nawet idąc do kościoła w niedzielę, nie wiedzą, czy wrócą do domu. Powinniśmy o tym pamiętać i modlić się za nich.

Organizatorem nowotarskiego wydarzenia była miejscowa parafia pw. św. Katarzyny, a współorganizatorem Grzegorz Watycha, burmistrz miasta.

2017-06-22 09:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Otwarty na Ducha Świętego

Niedziela łódzka 22/2016, str. 8

[ TEMATY ]

ewangelizacja

jezuici

Archiwum

O. Józef Kozłowski

O. Józef Kozłowski

Panie, spraw, aby z tych, których mi dałeś, nikt nie zginął!”. Te słowa osobistej modlitwy śp. o. Józefa Kozłowskiego – jezuity, ewangelizatora, duszpasterza i założyciela Ośrodka Odnowy w Duchu Świętym w Łodzi – brzmią do dziś w moich uszach. Jestem jedną z tych, którzy „nie zginęli” dzięki wrażliwości i kapłańskiej posłudze Ojca.

CZYTAJ DALEJ

Twórca pierwszej reguły

Niedziela Ogólnopolska 19/2023, str. 20

[ TEMATY ]

Św. Pachomiusz Starszy

commons.wikimedia.org

Św. Pachomiusz Starszy

Św. Pachomiusz Starszy

Ojciec Pustyni, ojciec monastycyzmu.

Urodził się w Esneh, w Górnym Egipcie. Jego rodzice byli poganami. Kiedy miał 20 lat, został wzięty do wojska i musiał służyć w legionach rzymskich w pobliżu Teb. Z biegiem czasu zapoznał się jednak z nauką Chrystusa. Modlił się też do Boga chrześcijan, by go uwolnił od okrutnej służby. Po zwolnieniu ze służby wojskowej przyjął chrzest. Udał się na pustynię, gdzie podjął życie w surowej ascezie u św. Polemona. Potem w miejscowości Tabenna prowadził samotne życie, jednak zaczęli przyłączać się do niego uczniowie. Tak oto powstał duży klasztor. W następnych latach Pachomiusz założył jeszcze osiem podobnych monasterów. Po pewnym czasie zarząd nad klasztorem powierzył swojemu uczniowi św. Teodorowi, a sam przeniósł się do Phboou, skąd zarządzał wszystkimi klasztorami-eremami. Pachomiusz napisał pierwszą regułę zakonną, którą wprowadził zasady życia w klasztorach. Zobowiązywał mnichów do prowadzenia życia wspólnotowego i wykonywania prac ręcznych związanych z utrzymaniem zakonu. Każdy mnich mieszkał w oddzielnym szałasie, a zbierano się wspólnie jedynie na posiłek i pacierze. Reguła ta wywarła istotny wpływ na reguły zakonne w Europie, m.in. na regułę św. Benedykta. Regułę Pachomiusza św. Hieronim w 402 r. przełożył na język łaciński (Pachomiana latina). Koptyjski oryginał zachował się jedynie we fragmentach.

CZYTAJ DALEJ

Jazłowiecka Pani, módl się za nami

2024-05-09 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl.wikipedia.org

Około 40 kilometrów na zachód od Warszawy, niedaleko Niepokalanowa, w powiecie sochaczewskim położona jest wieś Szymanów. To tutaj, w Kaplicy Klasztornej Sióstr Niepokalanek znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Jazłowieckiej.

Rozważanie 10

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję