Reklama

Wiara

GPS na życie
Uwielbienie po raz piętnasty

Jednym Sercem, Jednym Duchem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rzeszowski koncert „Jednego Serca Jednego Ducha” – jeden z największych koncertów uwielbienia Pana Boga w Europie. Co roku gromadzi w Boże Ciało kilkadziesiąt tysięcy uczestników. Jak wyglądał w tym roku i jakie wydarzenia doprowadziły do tego kulminacyjnego?

Po znakiem Maryi

Kumulacja rocznic, wpływających na program koncertu, ma oczywiście wymiar maryjny. 100. rocznica objawień fatimskich i 300. koronacji cudownego jasnogórskiego obrazu połączyły w jedno spotkanie modlitewne rodzinę koncertu, czyli chór, orkiestrę, solistów, fanów i organizatorów w Częstochowie 13 maja. Wtedy pozostawał jeszcze miesiąc do rzeszowskiego wydarzenia i przygotowania nabierały coraz intensywniejszego tempa. Do historii przeszedł występ na krakowskim rynku w ramach Światowych Dni Młodzieży i jesienna promocja kolejnej płyty z utworami wykonywanymi w rzeszowskim Parku Sybiraków, poprzedzona modlitwą różańcową w bazylice bernardyńskiej prowadzoną przez Jana Budziaszka. Teraz coraz częściej cały rok trwa modlitewne przygotowanie, rozłożone na różne okazje, mające związek z kalendarzem, świętami religijnymi. Śpiewanie kolęd, Droga Krzyżowa, pielgrzymki przekładają się na intensywne przeżywanie uroczystości, modlenie się, duchowe wzrastanie, odkrywanie, że można modlić się przy pomocy dźwięków. I przynosi to dobre owoce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przed koncertem

Ze śpiewaniem jest pewnie tak jak z pisaniem ikon, czyli ich malowaniem. Modlitwy przed rozpoczęciem pracy nigdy za dużo. Częściej unosi ku wzniosłym przeżyciom, ku głębi kanonów wiary, łapaniu naturalnej harmonii precyzji myślenia.

W poniedziałek przed czwartkowym Bożym Ciałem po przesłuchaniach sala prób chóru w Instytucie Teologiczno-Pastoralnym zamieniła się w kaplicę, a Eucharystię sprawowali ks. Andrzej, księża z Ukrainy i Belgii. Ks. Mikołaj z Kamieńca Podolskiego kilka dni po święceniach otrzymał dar bycia głównym celebransem. Kamieniec Podolski przed wiekami w czasach naporu tatarsko-tureckiego nazwany został przedmurzem chrześcijaństwa, teraz Belgia tak jak cała zachodnia Europa ma podobny problem, chrześcijaństwo jest wypierane przez islamistów. Do tego intencje poniedziałkowej Mszy św. związane z chorobami, cierpieniem i diagnozami onkologicznymi, wydawać by się mogło przygniatały, a jednak modlitwa, śpiew sprawdzonych kanonów wznosiły się ponad wszystko, dodawały siły, choć drzemiący w dźwiękach potencjał był większy, co dostrzegła dyrygentka Tamara Przybysz, wznosząc ręce w zawodowym geście akceptowanym w tym muzycznym gronie, nawet przez rozbrykane dzieci szczęśliwe pod opieką rodziców.

Reklama

Po Mszy św. w rzeszowskim Instytucie do wieczornego koncertu w czwartek czas wypełniły dalsze próby i ćwiczenia, solo, w chórze i z orkiestrą, czyli alchemia tworzenia, z rozsądnymi jednak przerwami na odpoczynek.

Pan jest mocą

W Boże Ciało o 19. zaczęło się... Na scenę wyszła wspólnota radości paschalnej, kapela z Meksyku i nasza góralska. Pieśń do Matki Bożej z Guadalupe łączyła się z powitaniem kopii wizerunku Matki Częstochowskiej, którą przywieźli ojcowie paulini z Jasnej Góry. Były akcenty etnograficzne, góralsko-rzeszowsko-światowe słowa od papieża Franciszka, błogosławieństwo z okazji 25. rocznicy utworzenia diecezji rzeszowskiej, pozdrowienia od prezydenta Andrzeja Dudy jego rodziców i kapelana, błogosławieństwo przybyłych biskupów, świadectwa i dużo rytmicznej muzyki. Rodzime głosy wsparli Levi Sakala z Zambii i franciszkanin o. Stan Fortuna. Kto nie widział na żywo, będzie mógł jesienią posłuchać wyboru utworów na płytach.

Do końca nie wiadomo, na czym polega fenomen koncertu, ale wszystko wskazuje na to, że ani słońce, ani deszcz nie są w stanie zniweczyć tego dzieła, „Pan jest mocą swojego ludu...”.

2017-06-21 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Puste gniazdo

Kiedy to minęło? Przecież tylko chwila od jego/jej narodzin; od dnia nie tyle trudnego, bolesnego, co budzącego bezmiar szczęścia, miłości, i nadała sens życiu. Nowy, prawdziwy… Chwila, która nadała znaczenie słowu „odpowiedzialność” i dała pewność, że odtąd nic nie będzie już takie samo.

CZYTAJ DALEJ

Twórca pierwszej reguły

Niedziela Ogólnopolska 19/2023, str. 20

[ TEMATY ]

Św. Pachomiusz Starszy

commons.wikimedia.org

Św. Pachomiusz Starszy

Św. Pachomiusz Starszy

Ojciec Pustyni, ojciec monastycyzmu.

Urodził się w Esneh, w Górnym Egipcie. Jego rodzice byli poganami. Kiedy miał 20 lat, został wzięty do wojska i musiał służyć w legionach rzymskich w pobliżu Teb. Z biegiem czasu zapoznał się jednak z nauką Chrystusa. Modlił się też do Boga chrześcijan, by go uwolnił od okrutnej służby. Po zwolnieniu ze służby wojskowej przyjął chrzest. Udał się na pustynię, gdzie podjął życie w surowej ascezie u św. Polemona. Potem w miejscowości Tabenna prowadził samotne życie, jednak zaczęli przyłączać się do niego uczniowie. Tak oto powstał duży klasztor. W następnych latach Pachomiusz założył jeszcze osiem podobnych monasterów. Po pewnym czasie zarząd nad klasztorem powierzył swojemu uczniowi św. Teodorowi, a sam przeniósł się do Phboou, skąd zarządzał wszystkimi klasztorami-eremami. Pachomiusz napisał pierwszą regułę zakonną, którą wprowadził zasady życia w klasztorach. Zobowiązywał mnichów do prowadzenia życia wspólnotowego i wykonywania prac ręcznych związanych z utrzymaniem zakonu. Każdy mnich mieszkał w oddzielnym szałasie, a zbierano się wspólnie jedynie na posiłek i pacierze. Reguła ta wywarła istotny wpływ na reguły zakonne w Europie, m.in. na regułę św. Benedykta. Regułę Pachomiusza św. Hieronim w 402 r. przełożył na język łaciński (Pachomiana latina). Koptyjski oryginał zachował się jedynie we fragmentach.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję