Reklama

Wiara

Mama na tronie z pereł

Maryja sama wybiera miejsce, gdy chce z nami pomówić. Ciche Lourdes, ukryte w górach La Salette, dąb w portugalskiej Cova da Iria. Wybrała też Gietrzwałd, gdy Polski nie było na mapie świata, i po polsku zagadnęła zdumione dzieci: „Jestem Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta, módlcie się”

Niedziela Ogólnopolska 26/2017, str. 18-19

[ TEMATY ]

Matka Boża

© - stock.adobe.com/Fotolia.com

Figura z Kaplicy Objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie

Figura
z Kaplicy
Objawień Matki
Bożej
w Gietrzwałdzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lato w Gietrzwałdzie dopiero się zaczęło. Justyna Szafryńska zdała egzamin z katechizmu w środę 27 czerwca 1877 r. i razem z mamą wracała do Nowego Młyna, do domu. Drobna blondynka w skromnej sukience i ciemnoczerwonej chustce zapiętej ciasno pod brodą dreptała obok matki. W najbliższą niedzielę miała przystąpić do Pierwszej Komunii św.; szła, drżąc ze szczęścia.

Drzewo się pali

Dzwony wieży kościelnej zawołały na wieczorny „Anioł Pański”, więc matka i córka przystanęły na modlitwę. Gdy skończyły, Justyna zobaczyła, że stare drzewo klonu rosnące niedaleko plebanii tonie w jasności tak wielkiej, jakby uderzył w nie piorun, a w gałęziach – „piękna w bieli Panna z długimi, jasnymi, na ramiona spadającymi włosami” siedzi na złotym tronie ozdobionym perłami. Pojawił się też anioł, biało-złoty, który złożył Pannie głęboki pokłon. Zdumiona dziewczyna odmówiła „Zdrowaś Maryjo”, a postacie uniosły się do nieba i zniknęły. To było pierwsze z objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie. Od tego dnia aż do 16 września Maryja przychodziła codziennie. Ukazała się w sumie ponad 160 razy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wizjonerka Basia

Reklama

W małym domu w Worytach dwunastoletnia Basia Samulowska jako jedna z pierwszych usłyszała opowieść o Pani z gałęzi klonu. Samulowscy i Szafryńscy byli spokrewnieni, w drodze do Gietrzwałdu Justyna często wstępowała do domu Basi. Dziewczyna wysłuchała opowieści i natychmiast podjęła decyzję: „To jutro pójdę tam z tobą”. 2 lipca z płonącymi oczami wyznała matce: „O mateczko, nie mówcie nic, Najświętsza Panna była tu u mnie. – Kędy tu weszła, czy przez drzwi? – zapytała matka. – O nie, tak przyszła, jak na drzewie, od razu była tu. Siedziała na swym zwykłym tronie, ale przy mojem łóżku. Zapytałam Ją – jak mi polecono – kto Ona jest? A Ona odpowiedziała: – Ja jestem Niepokalanie Poczęta”.

Mama Basi wzruszyła się bardzo. W tym dniu skończyły dziewięciodniowe nabożeństwo ku czci Matki Bożej, w którym prosiły Ją, aby za niegościnność doznaną w Betlejem raczyła wstąpić do ich domu. Basia odmawiała razem z matką modlitwy i starała się to domowe nabożeństwo przeżywać jak najpiękniej. Szukała dzikich kwiatów do ozdobienia obrazu Maryi, ponieważ róże w doniczkach i w ogródku jeszcze nie zakwitły. Za pięć fenigów kupiły olej do lampy, która paliła się w domu przed obrazem. Teraz obie nie posiadały się z radości, że Najświętsza Panna na końcu nowenny naprawdę odwiedziła ich dom.

Proboszcz, który uwierzył

– Jeśli widzenie się powtórzy, spytaj, czego od nas chce – polecił Justynie ksiądz proboszcz Augustyn Weichsel. Czwartego dnia, w sobotni wieczór przed niedzielą Pierwszej Komunii św., Justyna spytała biało-złotą Panią, czego pragnie. Mówiła w języku ojczystym, Maryja odpowiedziała również po polsku: „Żądam, abyście codziennie odmawiali Różaniec”.

Reklama

Nie było łatwo spełnić to żądanie. Zaborca pruski był agresywny, katolików dotykały represje, księdzu proboszczowi groziło aresztowanie. A jednak odmawiano Różaniec. Podzielono dzień trzema częściami Różańca i modlono się rano, w południe i wieczorem – wspólnie, obok klonu przy plebanii. Zwykle w czasie trwania wieczornej modlitwy Maryja ukazywała się widzącym. W krótkim czasie modlitwa zaczęła przynosić owoce. Nawracały się rzesze ludzi, coraz większa ich liczba przystępowała do sakramentów. Ks. Weichsel obserwował niezwykłą odnowę parafii.

Modlitwa zmienia wszystko

Wszystko zaczęło się w tamtych dniach, 140 lat temu. Warmia była zmęczona agresją pruskiego zaborcy, systematycznymi próbami wynaradawiania, Kulturkampfem, prześladowaniami Kościoła i walką z polską mową. I właśnie wtedy ludzi skrajnie zmęczonych odwiedziła Maryja. Spędziła z nimi 82 dni, ukazując się niemal codziennie od 27 czerwca do 16 września. I mówiła do nich po polsku.

Objawienia w Gietrzwałdzie są jedynymi zatwierdzonymi przez Kościół objawieniami Maryi w Polsce.

* * *

„Ja jestem Niepokalane Poczęcie” – przedstawiła się Maryja w Lourdes 25 marca 1858 r. zdumionej Bernadetcie. „Jam jest Niepokalanie Poczęta” – wyznała Maryja Barbarze i Justynie w 1877 r. w Gietrzwałdzie. Gietrzwałd jest nazywany polskim Lourdes. Nadchodzi czas wakacji, rodzinnych wyjazdów i wycieczek. Nie wszyscy możemy pojechać do Francji czy do Fatimy, aby stanąć w miejscu, w którym była Maryja. Ale Gietrzwałd jest całkiem blisko. I Ona też tam była – ta sama Matka Boga, ta sama Mama na tronie z pereł. Pojedźmy do Gietrzwałdu!

2017-06-21 10:04

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

U Maryi Wspomożycielki w Nawrze

W sercu ziemi chełmińskiej przy dawnym trakcie wiodącym z Chełmży, pierwszej stolicy diecezji, ku Chełmnu, leży Nawra pamiętająca czasy bp. Heidenryka i bł. Juty. Tam w świątyni parafialnej od 4 stuleci gromadzi czcicieli Maryi Jej cudowny obraz

Wizerunek umieszczony w głównym rokokowym ołtarzu kościoła postawionego w 1. poł. XVII wieku w miejscu XIV-wiecznej świątyni przypomina liczne wyobrażenia Matki Bożej Wspomożycielki w Europie, także w Polsce. Nabożeństwo do Maryi Wspomożycielki sięga początków chrześcijaństwa, choć po raz pierwszy ten „słodki tytuł” pojawił się w IV wieku w pismach św. Efrema. W XVI wieku Pius V włączył wezwanie „Wspomożenie wiernych…” do Litanii Loretańskiej. W 1816 r. Pius VII ustanowił święto Matki Bożej Wspomożycielki na 24 maja. Wielkim orędownikiem Jej kultu był św. Jan Bosko, a w Polsce prymas kard. August Hlond, także salezjanin. Jego następca kard. Stefan Wyszyński sprawił, że w 1958 r. umieszczono Jej wspomnienie w polskim kalendarzu liturgicznym.
CZYTAJ DALEJ

Lista kardynałów uprawnionych do udziału w konklawe

2025-04-21 14:43

[ TEMATY ]

konklawe

Grzegorz Gałązka

Po śmierci Franciszka jego następcę wybierze zgromadzenie kardynałów, zwane konklawe, choć w tej chwili nie wiadomo, jak to będzie wyglądało w praktyce, gdyż liczba uprawnionych do tego purpuratów wynosi obecnie 135, podczas gdy - zgodnie z obowiązującymi przepisami - nie może ona przekraczać 120. Być może nastąpi doraźna lub trwała zmiana tego ustawodawstwa, ale na razie sytuacja jest nietypowa.

Oto bieżący alfabetyczny wykaz kardynałów elektorów, czyli poniżej 80. roku życia:
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Tato, jesteś w domu! | Pogrzeb śp. Franciszka Rysia

2025-04-23 13:45

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Tata umarł w szpitalu, pewnie nie tak to sobie wyobrażał, pewnie chciał umrzeć w domu. Tato, jesteś w domu, domu, który też stawiałeś. W tym kościele jest kawałek twojej pracy, ofiary i trudu - mówił kard. Grzegorz Ryś na pogrzebie swojego Taty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję