Reklama

Niedziela Świdnicka

Wizyta Prymasa Czech

Kard. Dominik Jaroslav Duka, prymas Czech i metropolita Pragi, w drodze do Wrocławia na uroczystość wprowadzenia relikwii św. Wacława do wrocławskiego kościoła, którego ten kanonizowany czeski władca jest jednym z patronów – w przededniu swojego przyjazdu do stolicy Dolnego Śląska, 21 marca 2017 r., zatrzymał się w Szczawnie-Zdroju

Niedziela świdnicka 15/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

wizyta

Ryszard Wyszyński

Kard. Dominik J. Duka OP i ks. Jarosław Żmuda

Kard. Dominik J. Duka OP i ks. Jarosław Żmuda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed drzwiami szczawieńskiej świątyni na Prymasa Czech oczekiwali i został tutaj uroczyście przez nich powitany: biskup pomocniczy diecezji świdnickiej Adam Bałabuch, proboszcz miejscowej parafii pw. Wniebowstąpienia Najświętszej Maryi Panny ks. Jarosław Żmuda, burmistrz Szczawna-Zdroju Marek Fedoruk, prezes uzdrowiska Szczawno-Jedlina Paweł Skrzywanek, ks. inf. senior Józef Strugarek i parafianie. Swój kilkugodzinny pobyt w szczawieńskim kurorcie kard. Dominik J. Duka rozpoczął od Koronki do Miłosierdzia Bożego przed Najświętszym Sakramentem w kościele, podczas której wśród wymienianych intencji była też osobna modlitwa za zmarłego w sobotę czeskiego kard. Miroslava Vlka, który był poprzednikiem kard. Dominika Duki na urzędzie metropolity Pragi i prymasem.

Po modlitwie Koronki do Miłosierdzia Bożego i słowach powitania bp. Adama Bałabucha kard. Duka wpisał się do kroniki parafialnej, a na koniec udzielił zgromadzonym w kościele swojego pasterskiego błogosławieństwa. Następnie w asyście gospodarzy kurortu i księży przeszedł uliczkami zdrojowymi do Teatru Zdrojowego w Parku im. Henryka Wieniawskiego, po drodze odwiedzając największy uzdrowiskowy skarb – Pijalnię wód, gdzie skosztował smaku szczawieńskich wód mineralnych. Stamtąd przeszedł już do Teatru Zdrojowego, obejrzał z uwagą reprezentacyjną dużą salę widowiskową, następnie do Sali Kameralnej, gdzie w kolejnej części programu jego wizyty miało miejsce spotkanie, którego kanwą była niedawno wydana książka nakładem Wydawnictwa „W drodze” pt. „Tradycja jest wyzwaniem” – obszerny wywiad przeprowadzony przez dominikanina o. Tomasza Dostatniego, który w tym spotkaniu uczestniczył i był moderatorem dyskusji. Najważniejszego hierarchę czeskiego Kościoła w Sali Kameralnej przywitał prezes uzdrowiska Paweł Skrzywanek, dziękując za liczne przyjście mieszkańcom i kuracjuszom, i podkreślając, że wizyta ma wymiar historyczny, ponieważ jest pierwszą złożoną w tym kurorcie przez Prymasa Czech i Metropolitę Pragi. Prezes uzdrowiska dodał, że szczawieński kurort można określać mianem uzdrowiska kardynalskiego, bo bywali tu już w przeszłości m.in. tak wysocy dostojnicy Kościoła, jak: kard. Adam Sapieha, kard. Bolesław Kominek, a także, i to wiele razy, kard. Henryk Gulbinowicz oraz kard. Agostino Casaroli, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej – z czego Szczawno-Zdrój jest dumne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Radość parafii

– Przyjazd tak wybitnej postaci czeskiego kościoła, jak prymas kard. Dominik J. Duka jest wielkim zaszczytem dla wszystkich. A my tym bardziej cieszymy się, że wizyta ma miejsce u nas – mówił ks. Jarosław Żmuda, proboszcz szczawieńskiej parafii. – Księdza Kardynała pamiętam – wyjaśniał – jeszcze z czasów, gdy przewodniczył diecezji w Hradec Králové, sąsiadującej z naszą diecezją przez granicę. On, podobnie jak zmarły kard. Miroslav Vlk, jest wielkim świadkiem historii Kościoła w Czechach. Uosobieniem tych trudnych czasów i tych trudnych chwil, jakie przeżywał Kościół w tym kraju w okresie opresji komunistycznych. Był więźniem politycznym, doświadczał na sobie prześladowań. Patrząc dziś na jego godności kościelne i zasługi, nie można zapominać, że Kościół katolicki w Czechach opłacił swoje istnienie ciężkim bólem i prześladowaniami. I miał dużo ciężej w przeszłości niż mieliśmy my w Polsce – podkreślił ks. J. Żmuda.

– O pierwszych wrażeniach z pobytu w Szczawnie-Zdroju kard. Dominik J . Duka mówił: – Jestem zachwycony tym uzdrowiskiem, nie zdawałem sobie sprawy, jak może to być piękne miejsce. Jestem bardzo zadowolony z tego przyjazdu. I myślę, że jak będzie to możliwe, to przyjadę tu drugi raz. Ksiądz Kardynał odniósł się do celu swojej wizyty w Polsce. Podkreślił, że tak jak w domu otaczamy się z miłością tym wszystkim, co stanowi pamiątkę po naszych zmarłych bliskich: rodzicach, siostrach, braciach, i wierzymy, że nas wspierają, tak taką samą funkcję pełnią dla nas, katolików, święci w Kościele, a św. Wacław, którego relikwie trafiają teraz do Wrocławia, a są co trzeba podkreślić już w katedrze świdnickiej, to jeden z najważniejszych czeskich świętych i jeden z patronów czeskiego państwa. Jest bardzo kochany i wielbiony przez nasz naród. Jest jak nasz władca i pan – podkreślił Ksiądz Kardynał.

Spotkanie autorskie

Spotkanie miało kilka wątków, trwało ponad godzinę i było bardzo interesujące. Podczas spotkania kard. Dominik J. Duka omówił sytuację Kościoła katolickiego w Czechach. Odpowiadał na pytania. – Jedną z tez, którą za typową dla świadomości Polaków o powszechnym ateizmie Czechów obalał szerokim wyjaśnieniami, że trzeba to wszystko oceniać z perspektywy historii: Kościół katolicki w Czechach tracił wiernych wielokrotnie. W okresie bliskim nam czasowo – od początku XX wieku – jedną czwartą stracił jeszcze przed I wojną światową, kiedy przejął ich Kościół narodowy. Kolejną ćwierć utracił po II wojnie światowej – wraz z przymusowym wyjazdem Niemców, którzy mieszkali w Czechach. Potem były fale emigracyjne 1948 i 1968 r. Następnie nasiliły się represje i prześladowania w czasach komunizmu, które nie były może aż tak drastyczne jak w Związku Sowieckim czy Albanii, ale bardzo poważne. Dlatego, że zniszczono w Czechosłowacji wtedy episkopat, zamknięto klasztory, ogromną część kościołów, szkoły katolickie, seminaria duchowne, organizacje katolickie. To wszystko musimy teraz odbudowywać i to się toczy razem z najważniejszą – odnową duchową. Przyszłość Kościoła katolickiego widzę jako dobrą, bo na przykładzie praskich parafii, które obserwuję, ich podstawę budują dziś rodziny młode. Na 4,5 miliona chrześcijan około pół miliona chodzi regularnie do kościołów katolickich, a milion słucha Mszy św. w telewizji i radiu..., kolejny milion Czechów nie wie nawet, że został ochrzczony – wyjaśniał Ksiądz Kardynał. Omówił też szeroko dużą pomoc państwa w odbudowie kościołów i infrastruktury szkół katolickich i innych placówek zwróconych Kościołowi przez państwo.

2017-04-06 09:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świecki i święty Mikołaj

Niedziela podlaska 1/2020, str. 3

[ TEMATY ]

św. Mikołaj

wizyta

Agnieszka Bolewska-Iwaniuk

Pamiątkowe zdjęcie ze św. Mikołajem

Pamiątkowe zdjęcie ze św. Mikołajem

W parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny dzieci i młodzież 6 grudnia odwiedził szczególny gość.

Najmłodsi modlili się przed Najświętszym Sakramentem, a potem czekali na spotkanie ze św. Mikołajem. Przybycie św. Mikołaja mogła zmylić wcześniejsza wizyta „świetnego” Mikołaja, który przybył pierwszy. Zamiast błogosławić, machał do dzieci, zamiast kolęd, były piosenki, zamiast prezentów, wszystko można było kupić. Prawdziwy dobry św. Mikołaj nie przynosi rózg i nie żąda od nikogo pieniędzy. „Święty” idąc błogosławił zebranych. Została także przypomniana jego prawdziwa historia, w której wskazane zostało – by umieć z biorcy stawać się w dawcą. Na koniec po modlitwie i błogosławieństwie wszystkie dzieci i rodzice dostali słodycze. Spotkanie przygotowała młodzież z parafialnego oddziału KSM oraz uczniowie przygotowujący się do przyjęcia sakramentu bierzmowania.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Otton?

Święty Otton (lub Otto) z Bambergu od chwili erygowania diecezji szczecińsko-kamieńskiej (28 czerwca 1972 r.) jest drugim obok Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła jej patronem.

Otton pochodził ze znakomitego rodu frankońskiego Mistelbachów. Przyszedł na świat ok. 1060 r. w Szwabii. Ojcem jego był Otton, a matką Adelajda. Miał również brata Fryderyka. Do Polski przybył ok. 1080 r. wraz z opatem Henrykiem z Weltenburga (późniejszym arcybiskupem gnieźnieńskim). Tutaj najprawdopodobniej został kierownikiem szkoły katedralnej w Gnieźnie. Poznał dobrze język i kulturę polską. Bardziej znany stał się po śmierci pierwszej żony Władysława Hermana Judyty Czeskiej (+ 1085). Skojarzenie małżeństwa między Władysławem Hermanem a Judytą Marią Salicką (siostrą cesarza Ottona IV) zjednało Ottonowi przychylność dworu polskiego i niemieckiego, i w niemałym stopniu odbiło się na jego karierze.

CZYTAJ DALEJ

Na kanonizację Carlo Acutisa jeszcze poczekamy. A kogo papież wkrótce ogłosi świętym?

2024-07-01 10:48

[ TEMATY ]

Watykan

kanonizacja

papież Franciszek

bł. Carlo Acutis

Karol Porwich/Niedziela

Dziś rano Ojciec Święty przewodniczył Zwyczajnemu Konsystorzowi Publicznemu dla kanonizacji i postanowił, że 20 października odbędą się uroczystości kanonizacyjne. Jednocześnie wyraził zgodę, aby trzech kardynałów przeszło ze stopnia diakonów, do stopnia prezbiterów - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Kardynałowie pod przewodnictwem papieża rozważali kanonizację błogosławionych:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję