Reklama

Duszne pogawędki

Układ z diabłem

Niedziela rzeszowska 10/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Cyrograf na byczej skórze podpisałeś ty i bisy" - czytamy w wierszu Pani Twardowska. Rzeczywiście - znany jest w literaturze motyw zawierania układu z diabłem, dzięki któremu człowiek otrzymuje od złego ducha jakieś specjalne dary, ale w efekcie za to obdarowanie musi zapłacić zaprzedaniem swej duszy. Czy to tylko wątek literacki? Czy może tego typu rzeczywistość istnieje naprawdę?
Istnienie świata złych duchów wielokrotnie potwierdza Pismo Święte. Samo życie - z dużą ilością przemocy, niesprawiedliwości i ludzkiej krzywdy - też jest tego dowodem. Nie rozumiem więc tych, którzy twierdzą, że szatan nie istnieje. Czy można jednak z nim zawrzeć układ? Czy można podpisać "cyrograf"?
Już samo dobrowolne czynienie zła, trwanie w nim jest czymś w rodzaju zawierania paktu z diabłem. Szczególne "związanie" człowieka z mocami nieczystymi nazywamy opętaniem. Jest to sytuacja, kiedy człowiek traci niejako kontrolę nad sobą i działa w nim diabeł. O opętaniach takich niejednokrotnie mówi Ewangelia. Czy zdarzają się one i dzisiaj? Na pewno tak. Może na zewnątrz przejawiają się nieco inaczej, ale ich istota - zawładnięcie przez ducha nieczystego - pozostaje wciąż ta sama.
Przed kilkunastoma laty pojawił się w kinach film Egzorcysta i choć jest to raczej horror niż produkcja o tematyce religijnej, sam motyw opętania, jego przejawy i sposób walki ze złym duchem są pokazane poprawnie i interesująco. Dziś również istnieją egzorcyści, których zadaniem jest pomoc człowiekowi w uwolnieniu się od demona.
Czy szatan w zamian za oddanie mu swej duszy może obdarzyć człowieka niezwykłymi możliwościami? Pismo Święte mówi, że tak. Księga Apokalipsy św. Jana mówi o Bestii i Smoku czyniących cuda i nadzwyczajne znaki, tak że ludzie zostają zwiedzeni ich czynami. Potwierdza też, że tzw. "prorocy" Bestii mają nadzwyczajne możliwości.
Wejście w układ z diabłem może być skutkiem świadomej i dobrowolnej decyzji człowieka. Szatan przywoływany i wzywany chętnie bierze człowieka w posiadanie. Do opętania może również dojść wskutek ludzkiej nieostrożności, lekkomyślnego wystawiania się na niebezpieczeństwo, igrania z demonami przez prawdziwe próby przywoływania złych duchów.
Te jednak przypadki bywają rzadsze i choćby z tego względu bardziej niebezpieczne są te "nieformalne" związki z diabłem, kiedy nie ma nawet świadomości, że takie czy inne postępowanie jest lekkomyślnym poddawaniem się wpływowi złego ducha. Ot, choćby lekceważenie grzechu, dobrowolne trwanie w nim, tłumaczenie sobie, że "to nic takiego". Czy nie spotykamy się nieraz ze stwierdzeniami typu "żebyśmy tylko takie grzechy mieli", albo "cóż to takiego, inni też tak robią"? Te na pozór niewinne stwierdzenia sprawiają, że nasze sumienia stają się coraz mniej wrażliwe na zło, coraz bardziej skłonne do usprawiedliwienia nawet poważnych wykroczeń moralnych. Co zaczyna się niby niewinnie, może doprowadzić do opłakanych skutków. Pamiętajmy, że nasze sumienie to żywy twór, który należy kształtować. Może być więc także źle uformowany i nie spełniać swej funkcji. Człowiek jest odpowiedzialny za poprawne formowanie sumienia i wszelkie zawinione zaniedbania są wykroczeniem moralnym.
Jakiś czas temu słyszałem w radiu wypowiedź prezydenta pewnego miasta, który składał propozycje, by to właśnie w jego miasteczku zakwaterować amerykańskie jednostki wojskowe, które podobno mają być przeniesione z Niemiec do Polski. Człowiek ów w swojej wypowiedzi posłużył się stwierdzeniem: "Jestem gotów nawet wejść w układ z diabłem, by pomóc mojemu miastu". Czy mówił to świadomie? Czy rzeczywiście naiwnie wierzy, że pakt z szatanem może pomóc miastu? Czy diabeł faktycznie pomógł komukolwiek? A może wypowiedział te słowa tylko "ot tak" sobie? Uważajmy! Nie wystawiajmy się lekkomyślnie na działanie złego ducha. Nawet jeśli są to na pozór niewinne czyny czy słowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję