Stowarzyszenie Chrześcijańska Misja Szpitalna powstało w marcu 2015 r. z inicjatywy małżeństwa Agnieszki i Marcina z Oleśnicy. Charyzmatem stowarzyszenia jest służba modlitewna w intencjach osób chorych i personelu medycznego. Asystentem kościelnym Chrześcijańskiej Misji Szpitalnej, która kieruje się słowami Ewangelii św. Łukasza z przypowieści O miłosiernym Samarytaninie „Idź i Ty, czyń podobnie”, jest ks. Klaudiusz Kordos z parafii pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Oleśnicy. – Swoje powołanie do misji szpitalnej realizujemy prowadząc cotygodniowe spotkania modlitewne w Oleśnicy oraz comiesięczną modlitwę w kaplicy szpitalnej Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu – mówi Marcin Staszak, założyciel stowarzyszenia. – Spotkania te oparte są na czytaniu Pisma Świętego, uwielbieniu poprzez śpiew oraz modlitwie dziękczynnej zakończonej prośbami – dodaje. Ponadto, dzięki współpracy z Duszpasterstwem Akademickim „Stygmatyk” we Wrocławiu, udało się utworzyć Apostolat Szpitalny na rzecz osób niepełnosprawnych i chorych, który polega na towarzyszeniu i wsparciu terapeutycznym i duchowym osób chorych, przebywających na oddziałach szpitalnych lub w Domach Opieki Społecznej poprzez rozmowy, spacery, czy czytanie książek. Członkowie stowarzyszenia serdecznie zapraszają do współpracy zarówno wolontariuszy, jak i rodziny osób chorych i seniorów.
Comiesięczna modlitwa za chorych i personel medyczny we Wrocławiu odbywa się w kaplicy szpitalnej (blok B) Dolnośląskiego Centrum Onkologii, przy ul. Hirszfelda 12. Podczas ostatniego spotkania, które miało miejsce 18 lutego, do wspólnej modlitwy o uzdrowienie Stowarzyszeniu Chrześcijańskiej Misji Szpitalnej towarzyszyła Grupa Ewangelizacyjna „Apostołowie w glanach” z Wałbrzycha. Gościem modlitewnego spotkania była pani Ela, która złożyła świadectwo uzdrowienia.
– Zaczęłam chorować jakieś trzynaście lat temu. Najpierw zaatakował mnie rak, po latach dowiedziałam się, że mam boreliozę. W czasie swojej choroby doświadczałam trudnych rzeczy. Choroba mnie zniewoliła. Straciłam koordynację i nie mogłam już pracować w zawodzie architekta. Nie mogłam nawet prowadzić samochodu. Zaczęłam martwić się o swoje życie, przy czym nigdy nie zwątpiłam w Pana Boga – opowiadała. – Wszystko odmieniło się w ubiegłym roku, dokładnie 2 lutego, w dniu Ofiarowania Pańskiego. Należałam do wspólnoty charyzmatycznej, która planowała wyjechać na modlitwę w góry. Pomyślałam, że zostało mi niewiele czasu i warto ten ostatni raz pomodlić się z nimi. Na miejscu dopadła nas grypa jelitowa. Zmęczona chorobą postanowiłam pójść do kaplicy. Tam poczułam przynaglenie, że muszę głośno wołać do Pana. Tak też zrobiłam, podniosłam ręce i zawołałam, aby dodał nam sił. Poczułam ulgę. Po powrocie do Wrocławia zaczęłam czuć się coraz lepiej, moje dolegliwości powoli opuszczały ciało. Jakież było moje zdziwienie, gdy po trzech tygodniach, otrzymałam wyniki badań i okazało się, że nie mam już raka. Pan Bóg mnie uzdrowił, a ja do końca swych dni będę oddawać Mu chwałę i głosić jak jest dobry! – reasumowała.
Stowarzyszenie Chrześcijańska Misja Szpitalna zaprasza na kolejne modlitewne spotkanie za chorych i personel medyczny już 11 marca o godz. 15.30. Do wspólnej modlitwy dołączy Wspólnota Modlitewno-Ewangelizacyjna „ICHTIS” z wrocławskiej parafii św. Augustyna.
Pomóż w rozwoju naszego portalu