Czas już powiedzieć wprost, że Europa stanęła na skraju przepaści, w dodatku sama podcięła własne korzenie. Unia Europejska znalazła się w poważnym, jak nigdy dotąd, kryzysie. Widzą to nie tylko eurosceptycy, ale również euroentuzjaści. Gdy państwa członkowskie zauważają, że są zagrożone ze strony najsilniejszych państw z powodu ich hegemonii, nawet w sferze moralno-obyczajowej, gdy UE opuszcza Wielka Brytania, jedno z najsilniejszych państw – to włącza się czerwone światło, sygnalizujące, że struktura się rozpada. Główne grzechy UE wylicza na łamach „Niedzieli” prof. Ryszard Legutko. Wskazuje na zatrważające igranie z przykazaniami Dekalogu, z fundamentalnymi normami dotyczącymi życia i śmierci. Ostrzega, że Parlament Europejski już wszystko może przegłosować – nie tylko, że marchewka jest owocem, lecz również – co jest dobre, a co złe. Unia Europejska staje się więc coraz bardziej wspólnotą strachu i przymusu, a także absurdu.
Szkoda, że nie słucha się proroków naszych czasów. Prawie dwie dekady temu, 11 czerwca 1999 r., Jan Paweł II mówił w polskim parlamencie: „Nową jedność Europy, jeżeli chcemy, by była ona trwała, winniśmy budować na tych duchowych wartościach, które ją kiedyś ukształtowały, z uwzględnieniem bogactwa i różnorodności kultur i tradycji poszczególnych narodów. Ma to być bowiem Wielka Europejska Wspólnota Ducha. Również w tym miejscu ponawiam mój apel, skierowany do Starego Kontynentu: Europo, otwórz drzwi Chrystusowi!”. Formą odpowiedzi na ten apel skierowany do Europy może być powstający właśnie Ruch „Europa Christi”, który zaplanował wyjątkowe spotkanie na Jasnej Górze i w Warszawie, bardzo ważne dla przyszłości Europy jako wspólnoty ducha. Będzie to modlitwa w intencji rychłej beatyfikacji założycieli zjednoczonej Europy – sług Bożych Alcide de Gasperiego i Roberta Schumana, z udziałem ważnych gości z Włoch. Organizatorzy spodziewają się, że na tę okoliczność do Polski przybędzie pani Maria Romana de Gasperi – córka jednego z założycieli wspólnoty europejskiej.
Teraz, gdy w związku z kryzysem w UE politycy prześcigają się w pomysłach na ratowanie upadających instytucji unijnych, pojawia się ważny głos prof. Krzysztofa Szczerskiego. Jest on przekonany, że z Polski może wyjść impuls mobilizujący Europę do naprawy jej struktur. W swojej nowej książce pt. „Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy” zauważa, że przyczyną kryzysu integracji europejskiej jest odejście od podstawowych wartości moralnych i obywatelskich, a nie wspólnota ojczyzn. Wielu polskich polityków szczerze zatroskanych o przyszłość Europy uważa, że Polska jako państwo nowoczesne, jednocześnie zachowujące tradycję i podstawowe wartości duchowe, będąca największym krajem w nowej Unii Europejskiej, może mieć wpływ na dobrą zmianę oblicza tej wspólnoty. Zdaniem prof. Szczerskiego, aby uzdrowić sytuację, należy zrezygnować z unijnych pomysłów konstruowania „nowej” Europy i „nowego” człowieka oraz powrócić do chrześcijańskich korzeni Europy.
Wiary nie można się wyłącznie uczyć, trzeba ją przekazać, zachwycić się nią, sprawić, by stała się duchową mapą drogową, a to dokonuje się w rodzinie.
Gdy oddajemy do druku bieżące wydanie Niedzieli, rozpoczyna się konklawe, podczas którego kardynałowie wybiorą nowego, 267. następcę św. Piotra. Niektórzy traktują wybór papieża jak wydarzenie polityczne, jak formę rozgrywek czy „ustawek” między kardynałami. Kogo wybiorą? Konserwatystę czy progresistę? Kontynuatora pontyfikatu Franciszka czy kogoś, kto radykalnie zmieni kurs Kościoła? Kogoś z Europy czy z Azji, a może z Afryki? Ludzie zapominają jednak, że papież nie jest prezydentem Kościoła czy politykiem w białej sutannie, ale jest zastępcą Chrystusa na ziemi, następcą św. Piotra, a nie jedynie swojego bezpośredniego poprzednika. Biskup Rzymu jest przede wszystkim pierwszym świadkiem Kościoła. Dlatego wybór papieża jest wydarzeniem nie politycznym, ale duchowym. I najważniejszą rolę odgrywa w nim Duch Święty, który wspiera kardynałów w odkryciu tego, kogo wybrał Bóg. To Duch Boży chroni Kościół od ponad 2 tys. lat; Kościół, który kontynuuje zbawcze dzieło Chrystusa. Bo Kościół – jak napisał kard. Ratzinger – „najbardziej jest nie tam, gdzie się rządzi, organizuje i reformuje, tylko w tych, którzy po prostu wierzą i w nim przyjmują dar wiary, który staje się dla nich życiem”.
Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedzielę w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.
Bóg rzekł do Abrahama: «Głośno się rozlega skarga na Sodomę i Gomorę, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. Chcę więc zstąpić i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się». Wtedy to dwaj mężowie odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. Podszedłszy do Niego, Abraham rzekł: «Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo, co bezbożnemu! O, nie dopuść do tego! Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?» Pan odpowiedział: «Jeżeli znajdę w Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich». Rzekł znowu Abraham: «Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem. Gdyby wśród tych pięćdziesięciu sprawiedliwych zabrakło pięciu, czy z braku tych pięciu zniszczysz całe miasto?» Pan rzekł: «Nie zniszczę, jeśli znajdę tam czterdziestu pięciu». Abraham znów odezwał się tymi słowami: «A może znalazłoby się tam czterdziestu?» Pan rzekł: «Nie dokonam zniszczenia przez wzgląd na tych czterdziestu». Wtedy Abraham powiedział: «Niech się nie gniewa Pan, jeśli rzeknę: może znalazłoby się tam trzydziestu?» A na to Pan: «Nie dokonam zniszczenia, jeśli znajdę tam trzydziestu». Rzekł Abraham: «Pozwól, o Panie, że ośmielę się zapytać: gdyby znalazło się tam dwudziestu?» Pan odpowiedział: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dwudziestu». Na to Abraham: «Niech mój Pan się nie gniewa, jeśli raz jeszcze zapytam: gdyby znalazło się tam dziesięciu?» Odpowiedział Pan: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu».
Młodzież z diecezji bydgoskiej na Jubileuszu Młodych we Włoszech
2025-07-27 19:11
jm /KAI
Diecezja bydgoska
Grupa młodych pielgrzymów z diecezji bydgoskiej wyruszyła w niezwykłą podróż, by wziąć udział w Jubileuszu Młodych we Włoszech - wydarzeniu gromadzącym młodzież z całego świata, by wspólnie modlić się, dzielić wiarą i doświadczać wspólnoty Kościoła. Pielgrzymka rozpoczęła się z wtorku 22 na środę 23 lipca.
- Z niecierpliwością i modlitwą w sercach wyruszyliśmy w kierunku pierwszego przystanku - urokliwej Werony. Zaraz po przyjeździe uczestniczyliśmy w Eucharystii, powierzając Bogu całą naszą drogę oraz intencje, które zabraliśmy ze sobą z Polski - mówi ks. Henryk Stippa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.