Reklama

Niedziela Świdnicka

Dziesiąty luty będziem pamiętali...

To słowa wzruszającej „Ballady Sybiraków”, anonimowych twórców, poświęconej Polakom, którzy w latach wojny w okupowanej Polsce trafili na Sybir – w przymusowych wywózkach zarządzonych i przeprowadzonych przez sowieckiego okupanta

Niedziela świdnicka 9/2017, str. 1

[ TEMATY ]

Sybiracy

Ryszard Wyszyński

Pomnik ofiar „Golgoty Wschodu” w Wałbrzychu

Pomnik ofiar „Golgoty Wschodu” w Wałbrzychu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Taki los spotkał tysiące polskich rodzin zamieszkałych na dawnych Kresach Rzeczpospolitej, zwłaszcza rodziny osadników wojskowych, funkcjonariuszy służby państwowej, księży. Niemal całą polską inteligencję z małych miasteczek i osad, ale nie tylko, bo też Lwowa i Wilna. Pierwsza wywózka rozpoczęła się przed świtem 10 lutego 1940 r. i odbywała się brutalnie pod nadzorem NKWD. Po niej dokonano jeszcze kilku kolejnych: w kwietniu i lipcu tego samego roku, w czerwcu i lipcu 1941 r. oraz w latach 1944-56. Już sam transport w bydlęcych wagonach trwający tygodnie dziesiątkował zesłanych, a szczególnie dzieci i ludzi starszych. Celem podróży były sowieckie gułagi rozsiane po całej Rosji – od śniegów Workuty przez całą Syberię aż po Kołymę i stepy Kazachstanu. Czekała ich w nieznanych im miejscach praca ponad ludzkie siły, głód, wyniszczające choroby i śmierć. Pobyt w łagrach trwał dla wielu od 6 do nawet 16 lat. Udało się przeżyć nielicznym, a z powodu warunków ci, co ocaleli, nazwali później ten straszliwy czas pobytem na nieludzkiej ziemi. Szacuje się, że podczas lutowej deportacji wywieziono na Sybir ok. 140 tysięcy Polaków.

10 lutego minęła 77. rocznica pierwszej lutowej wywózki na Sybir. W dowód pamięci o ofiarach „Golgoty Wschodu” – jak określa się polską ludność, która nie przeżyła tego straszliwego wojennego czasu na Sybirze – pod pomnikiem im poświęconym, który znajduje się na placu kościelnym w wałbrzyskiej parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP zgromadzili się członkowie Koła Związku Sybiraków w Wałbrzychu, poczty sztandarowe oddziału Związku Sybiraków, górników NSZZ „Solidarność”, kombatantów, Publicznego Gimnazjum nr 6, które nawiązało współpracę z wałbrzyskim kołem Związku Sybiraków, radni miejscy i przedstawiciele władz samorządowych z prezydentem miasta Romanem Szełemejem na czele, kapłani – proboszcz parafii ks. Krzysztof Moszumański oraz kapelan Sybiraków ks. Stanisław Pająk. Zgromadzonych powitała przewodnicząca wałbrzyskiego Koła Związku Sybiraków Joanna Baniukiewicz, a następnie oddała głos ks. kan. Krzysztofowi Moszumańskiemu, który uroczystość rozpoczął modlitwą za setki tysięcy zmarłych naszych rodaków, którzy nie przeżyli wywózek w drodze i za tych, którzy powymierali z wycieńczenia i głodu w łagrach. Modlono się również za Sybiraków, którym dane było powrócić do Polski i którzy znaleźli swoje miejsce w Wałbrzychu. Do skupionych przy pomniku przemówił prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej. Następnie pod pomnikiem złożono kwiaty i zapalono znicze. Kolejnymi punktami uroczystości była Msza św. w kościele NP NMP i spotkanie gimnazjalistów z Sybirakami, które należy do tradycji szkoły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-02-22 14:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Syberyjskie wspomnienia

Niedziela toruńska 9/2016, str. 6

[ TEMATY ]

Sybiracy

Katolicki Toruń

W 76. rocznicę wywózek Polaków na Syberię grupa Sybiraków ze Związku Sybiraków Oddziału Toruńskiego oraz zaproszeni goście upamiętnili bohaterów

Spotkanie z okazji 76. rocznicy wywózek Polaków na Syberię odbyło się 12 lutego w Toruniu. Uroczystości przebiegały w Urzędzie Marszałkowskim, Zespole Szkół nr 1 oraz kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: co się stało z pamiątkami po Janie Pawle II?

2024-05-02 14:02

[ TEMATY ]

Nikaragua

Episkopat Flickr

Ani władze Managui, ani tamtejszy Kościół katolicki nie informują, co stało się z pamiątkami po św. Janie Pawle II, które znajdowały się w muzeum jego imienia w stolicy Nikaragui, zamienionym w ubiegłym roku na centrum kultury.

Walczący od kilku lat z Kościołem katolickim reżim Daniela Ortegi zamknął Muzeum Jana Pawła II, w którym znajdowały się przedmioty, jakich papież używał podczas swoich dwóch wizyt w Nikaragui, w 1983 i 1996 roku. W otwartej z udziałem Ortegi w 2016 roku placówce można było zobaczyć m.in. książkę z homiliami Jana Pawła II, jego buty, szaty liturgiczne, krzyż pektoralny, ręczniki, których używał oraz medal upamiętniający papieską wizytę. Znajdowała się tam również replika ołtarza, przy którym papież sprawował Eucharystię, oraz replika papamobile, z którego korzystał podczas pobytu w Nikaragui.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję