Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cienie przeszłości

Pewne wydarzenie z lat młodości długo targało moim życiem. Był rok 1958, wczesna wiosna. W LO jedenaste klasy przygotowywały się do egzaminów maturalnych. Nauka własna to był czas do wykorzystania i nadrabiania zaległości w nauce. Od godz. 16 do 19 dopilnowywał nas pan Ł., poczciwy starszy człowiek, który wiele przeszedł; przysypany gruzem podczas Powstania Warszawskiego rozliczał się ze swoim życiem. I w jednej chwili zdarzyło się coś, co zerwało naszą więź i o mało nie skończyło się moją osobistą tragedią. O godz. 16, jak zwykle, rozpoczęła się nauka własna. Ok. godz. 17 usłyszeliśmy głośne: „Zaraz przyjdzie tu do was mój ojciec i zrobi z wami porządek!”. Potem pan Ł.zrobił w tył zwrot i oznajmił nam stanowczo: „Już jutro nie będzie was w tej szkole, zostaniecie z niej wydaleni”. Po czym zakręcił się na pięcie i wyszedł.

Po wielkiej burzy w szkole skończyło się, na szczęście, na obniżeniu ocen i tylko przeniesiono pana Ł., który wziął „winę” na siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ukończyłem szkołę, lecz nie skończyły się moje problemy. Ten perfidny kacyk wydał na mnie tzw. wilczy bilet, którym prześladował mnie przez dziesięciolecia. Wystarczyło, że po linii partii podał o mnie informację, iż jestem człowiekiem niebezpiecznym, i wszyscy kacykowie na niższych szczeblach wierzyli w to święcie, patrzyli na mnie jak na człowieka nie z tej ziemi, jak na wroga publicznego nr 1. Wszędzie, gdzie chciałem podjąć pracę, słyszałem: „Wiecie, rozumiecie, my już mamy zespół, a wam dziękujemy”. I upływało moje życie na nękaniu przez tego kacyka. Tak mnie urządził człowiek zawistny, zawzięty i nikczemny, którego partia robotnicza wyniosła na najwyższe stanowiska państwowe!

Spotkałem też takiego, który ostrzegał mnie, mówiąc: „Uważaj, bo takiemu jak ty może spaść na głowę cegła w drewnianym kościele”. Na zjazdach szkolnych nie spotkałem nigdy kolegi M., też wtedy „winnego”. Być może taka cegła spadła mu na głowę w drewnianym kościele?

2017-01-18 10:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oczyma duszy widziała miejsca znane z Biblii. Św. Elżbieta z Schönau

[ TEMATY ]

patron dnia

pl.wikipedia.org

Ołtarz św. Elżbiety oraz relikwiarz z jej czaszką w kościele klasztornym św. Floriana w Schönau

Ołtarz św. Elżbiety oraz relikwiarz z jej czaszką w kościele klasztornym św. Floriana w Schönau

Elżbieta urodziła się ok. 1129 r. w Bingen. Pochodziła ze znakomitej, pobożnej rodziny. W dzieciństwie rodzice oddali ją na naukę i wychowanie do klasztoru benedyktynek w Schönau nad Renem.

W 1147 r., mając 18 lat, przywdziała habit zakonny i niedługo potem złożyła śluby. Była mistrzynią nowicjatu, a potem przełożoną.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do nuncjuszy: bądźcie ludźmi zdolnymi do budowania relacji

2025-06-17 21:57

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Miejcie zawsze spojrzenie pełne błogosławieństwa, bo posługa Piotra to błogosławić - dostrzegać dobro, nawet ukryte, nawet to w mniejszości. Czujcie się misjonarzami, posłanymi przez Papieża, by być narzędziami komunii i jedności, w służbie godności osoby ludzkiej, promując wszędzie szczere i konstruktywne relacje z władzami, z którymi będziecie współpracować - wskazał Ojciec Święty podczas spotkania z papieskimi przedstawicielami przy państwach i organizacjach międzynarodowych na całym świecie.

Sala Klementyńska
CZYTAJ DALEJ

Były uzależniony od pornografii teraz pomaga innym mężczyznom uwolnić się od niej

2025-06-18 16:39

[ TEMATY ]

pornografia

adobe.stock.pl

Joe Masek, mieszkaniec Minnesoty, po raz pierwszy zetknął się z pornografią w wieku 8 lat, co zapoczątkowało jego 23-letnią walkę z tym uzależnieniem. Po uwolnieniu się od niej i poczuciu w sobie powołania do pomagania innym założył wspólnotę The Freedom Group (Grupa Wolności), opartą na chrześcijańskim światopoglądzie i wartościach .

Odtąd co roku około 100 mężczyzn uczestniczy w 12-miesięcznym systemie szkoleniowym, dodatkowych kursach i rekolekcjach, mających za zadanie pomoc w wydostaniu się z nałogu. Program „Wolny od Pornografii” obejmuje m.in. cotygodniowe sesje coachingowe (treningowe) z trenerem. Mają one pomóc klientowi w odkrywaniu swojego potencjału, rozwijaniu umiejętności i wprowadzaniu pozytywnych zmian w życiu. Sesje te są zazwyczaj oparte na dialogu i zadawaniu pytań, skłaniających do zastanowienia się i działania. Uczestnicy biorą też udział w kursach wyjaśniających neurologiczne podłoże uzależnienia i sposoby „przeprogramowania” mózgu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję