Reklama

Niedziela Małopolska

Być bardziej człowiekiem

W grudniu minionego roku zakończyły się uroczystości jubileuszowe świętującego 35 lat swej działalności Towarzystwa Przyjaciół Chorych „Hospicjum im. św. Łazarza” w Krakowie. Z tej okazji została zorganizowana m.in. ogólnopolska konferencja, której druga część była poświęcona wolontariatowi hospicyjnemu. O tej idei z dr Jolantą Stokłosą, prezesem Towarzystwa, rozmawia Maria Fortuna-Sudor

Niedziela małopolska 2/2017, str. 7-8

[ TEMATY ]

wywiad

konferencja

Maria Fortuna-Sudor

W czasie grudniowej konferencji dr Jolancie Stokłosie towarzyszyły dziewczęta, o których prezes Towarzystwa mówiła, że to one będą kontynuować ideę wolontariatu hospicyjnego

W czasie grudniowej konferencji dr Jolancie Stokłosie towarzyszyły
dziewczęta, o których prezes Towarzystwa mówiła, że to one będą
kontynuować ideę wolontariatu hospicyjnego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MARIA FORTUNA-SUDOR: – Pani Prezes, myślę, że trudno sobie wyobrazić hospicja bez wolontariuszy.

DR JOLANTA STOKŁOSA: – Wszystkie polskie hospicja do 1993 r. działały wyłącznie na zasadach wolontariatu, który nadal ma bardzo duże znaczenie w opiece hospicyjnej. Wolontariusz oprócz wspierania pracowników medycznych ma możliwość ofiarowania obecności i towarzyszenia. Niesie nadzieję, że nikt nie będzie w trudnych chwilach odchodzenia sam. Wolontariusz to osoba predysponowana do tego, aby zatroszczyć się o chorego i jego rodzinę. Dlatego też i Towarzystwo, i związek Forum Hospicjów Polskich zawsze starają się przekazywać zespołom hospicyjnym, jak ważny jest we współczesnym świecie wolontariusz w hospicjum.

– A czym charakteryzuje się wolontariat hospicyjny?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jego istotą jest niesienie pomocy wszystkim chorym, cierpiącym, umierającym. Bez jakichkolwiek podziałów. W gronie wolontariuszy hospicyjnych znajdują się osoby, które troszczą się o chorego i jego rodzinę. Towarzyszą mu w chorobie, a po jego śmierci wspomagają osieroconą, cierpiącą rodzinę. Można powiedzieć, że wolontariusze hospicyjni to współcześni Samarytanie, którzy niosą człowiekowi cierpiącemu bezinteresowną pomoc.

– Każdy może zostać takim wolontariuszem?

Reklama

– Właściwie każdy. Mogą to być osoby w różnym wieku, wykonujące rozmaite zawody, mogą być emeryci. Oczywiście, to wymaga podjęcia świadomych decyzji i konsekwencji w realizacji podjętych zadań oraz wyboru takiej formy wolontariatu, która będzie dla danej osoby odpowiednia.

– A w Hospicjum św. Łazarza jakie są to formy?

– Osoby chcące u nas pomagać mogą włączyć się np. w wolontariat opieki nad chorym, w wolontariat biurowo-organizacyjny, techniczno-gospodarczy, w wolontariat wsparcia osieroconych, akcyjny a także młodzieżowy. Każdy, kto tylko zechce, znajdzie miejsce dla siebie.

– Myślę, że najtrudniej jest nieść bezpośrednią pomoc chorym i ich bliskim. Czy osoby decydujące się na tę formę wolontariatu są w jakiś sposób przygotowywane?

– Wiele osób pragnących pomagać mówi, że nie posiada wiedzy, umiejętności w tym zakresie. Dla nich hospicjum jest niejednokrotnie pierwszym miejscem, gdzie spotykają ciężko chorych, umierających pacjentów. Mamy tego świadomość i zainteresowanym stwarzamy możliwość udziału w gruntownych szkoleniach przygotowanych z myślą o przyszłych wolontariuszach. To nie tylko minimalizuje możliwość popełniania błędów w opiece nad chorym, ale także daje wolontariuszom poczucie bezpieczeństwa, pewności, że sobie w konkretnych sytuacjach poradzą. Zresztą, oni nie są sami. Zawsze mają swego koordynatora.

– Proszę o tych szkoleniach organizowanych przez hospicjum poinformować naszych czytelników.

Reklama

– Wstępne jest organizowane co dwa miesiące. Rozpoczynamy od lutego, w drugi poniedziałek danego miesiąca. Szkolenie ma na celu m.in. zapoznanie z historią hospicjum, przybliżenie zasad funkcjonowania wolontariatu hospicyjnego. Ten kurs kończy się wypełnieniem ankiety, na podstawie której osoby są zapraszane na rozmowę wstępną, z właściwym koordynatorem zespołu wolontaryjnego. W przypadku osób, które chcą włączyć się w wolontariat posługujący chorym, konieczne jest ukończenie kursu dla wolontariuszy opiekunów chorych. Takie szkolenie organizowane jest przeważnie dwa razy w roku i trwa ok. 2 miesięcy. Tematyka zajęć obejmuje zagadnienia medyczne, społeczne, psychologiczne, etyczne, moralne, prawne. Ponadto osoby przygotowujące się do tej formy wolontariatu uczestniczą w warsztatach i praktykach. Można powiedzieć, że kandydaci na wolontariuszy zostają wyposażeni w potrzebną wiedzę i umiejętności niezbędne do tej formy pomagania.

– A co należy do obowiązków wolontariuszy służących ludziom chorym, umierającym?

– Ten zakres zadań jest bardzo szeroki. Wolontariusze pomagają w pielęgnacji chorych, ich karmieniu. Organizują im wolny czas, zgodnie z ich zainteresowaniami. Towarzyszą chorym, rozmawiają z nimi, czuwają przy chorych, również tych umierających. Modlą się z nimi i przy nich.

– W Boże Narodzenie rozpoczął się Rok św. Brata Alberta. Założyciel albertynów i albertynek to dla Towarzystwa jeden z prekursorów idei pomagania.

– Idea albertyńska służenia wszystkim słabym, bezdomnym, biednym i chorym jest bardzo bliska idei hospicyjnej, która głosi: „Hospicjum służy choremu w ostatnich miesiącach, dniach, godzinach jego życia oraz daje wsparcie rodzinie. Obejmując opieką medyczną, pielęgnacyjną, duchową, psychologiczną i socjalną chorego, stara się uczynić wszystko, aby chory mógł żyć bez bólu, wśród bliskich i przyjaznych mu osób do naturalnej śmierci. W trosce o chorego jednoczy, w pełnieniu opieki, jego rodzinę, personel medyczny, wolontariuszy i jego przyjaciół. Opierając swoją działalność na wartościach chrześcijańskich, niesie pomoc wszystkim ludziom, bez względu na wyznanie, poglądy, sytuację rodzinną czy materialną”.

Reklama

– Ale Towarzystwo Przyjaciół Chorych „Hospicjum im. św. Łazarza” pragnie zainteresować społeczeństwo jeszcze inną ideą…

– W 20. rocznicę poświęcenia domu – Hospicjum św. Łazarza przez kard. Franciszka Macharskiego, podczas ogólnopolskiego opłatka, duszpasterz Forum Hospicjów Polskich ks. Władysław Duda ogłosił dla hospicjów rok 2017 jako Rok Wolontariatu Hospicyjnego. W tym czasie Zarząd Forum będzie organizował sesje, kursy i spotkania przybliżające zasady służby w hospicjum. W czasach starzenia się społeczeństwa, coraz częstszych wyjazdów dzieci poza granice kraju, atomizacji rodziny, przybywa osób, które potrzebują i będą potrzebować pomocy nie tylko hospicyjnej, ale także pielęgnacyjnej. Te tematy pragniemy w bieżącym roku poruszać, na ten aspekt zwrócić uwagę społeczeństwa.

– Często podkreśla Pani, że brakuje osób chętnych do niesienia pomocy chorym i ich rodzinom. Proszę powiedzieć, dlaczego warto się zaangażować w wolontariat, bez względu na to, ile mamy lat i kim jesteśmy.

– W 1986 r. dr hab. med. Krystyna Smolak, członek Zarządu, wypowiedziała się na ten temat następująco: „Służba człowiekowi, zwłaszcza choremu, otwiera nas na wartości, dla których warto żyć. Obawiamy się niekiedy, że dźwiganie cudzego cierpienia zagraża naszemu ja, naszej wolności. W istocie zagraża jedynie naszej wygodzie, naszemu egoizmowi, który każe nam zamykać się w sobie i oddziela nas od innych, powodując zanikanie więzi międzyludzkich, tak charakterystyczne dla naszych czasów. Tymczasem jako ludzie jesteśmy powołani do istnienia poprzez wzajemne relacje. Ktoś kiedyś pięknie powiedział, że życie to jest czas wzajemnego wychodzenia sobie naprzeciw. Być bardziej człowiekiem, to znaczy być dla kogoś. Bezinteresowna życzliwość dla drugich nie tylko leży w zasięgu naszych możliwości, ale jest niejako naturalnym sposobem bycia człowieka. Jeśli jej nie zrealizujemy w naszym życiu, sprzeniewierzymy się naszemu powołaniu istot ludzkich”. Myślę, że te słowa są uniwersalne. Warto się nad nimi pochylić, zamyślić, również teraz, na początku Roku św. Brata Alberta i Roku Wolontariatu Hospicyjnego.

Informacje o wolontariacie hospicyjnym można znaleźć na stronie www.wolontariat.hospicjum.pl . Osoby zainteresowane ideą hospicyjną oraz włączeniem się w grono osób bezinteresownie pomagających Hospicjum św. Łazarza zapraszamy 13 lutego br. o godz. 17 na ul. Fatimską 17 w Krakowie.

2017-01-04 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdy rodzina pragnie dziecka

„Gdy rodzina bardzo pragnie dziecka... Czy naprotechnologia może być nadzieją?” – pod takim tytułem odbywała się na Zamku Kazimierzowskim w Przemyślu konferencja naukowa, w czasie której wiedzą i doświadczeniami dzielili się prelegenci z Lublina, Bielska-Białej i Przemyśla. Niezwykłym przeżyciem była możliwość wysłuchania świadectw rodzin, które cieszą się potomstwem dzięki tej metodzie

Jednym z najbardziej znanych lekarzy stosujących w leczeniu niepłodności NaProTECHNOLOGY jest dr Maciej Barczentewicz z Lublina. Tą tematyką zajmuje się od 9 lat. Wcześniej pracował w szpitalu jako ginekolog. Doktor przybliżył temat: „Problem obniżonej płodności małżeńskiej – diagnostyka i leczenie w oparciu o metody naprawczej medycyny prokreacji”.
CZYTAJ DALEJ

Edukacja seksualna jest potrzebna, ale osadzona w kontekście rodziny i wartości

2025-09-23 09:41

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

Do 25 września można wypisać dziecko z edukacji zdrowotnej. Zachęcam do tego. Ale trzeba dać naszym dzieciom coś w zamian - rozmowy o miłości i seksualności w naszych domach - podkreśla Magdalena Guziak-Nowak dyrektor ds. edukacji Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka; współautorka podręczników do wychowania do życia w rodzinie. W rozmowie z KAI wyjaśnia, na czym polega spór o edukację seksualną w Polsce. Zwraca uwagę na zmianę paradygmatu - odejście od wychowania w kontekście rodziny na rzecz ujęcia biologicznego - i pokazuje, jakie mogą być skutki takiego podejścia.

Anna Rasińska (KAI): Czy edukacja seksualna jest w ogóle potrzebna w polskiej szkole?
CZYTAJ DALEJ

Uczy godzić patriotyzm z religijnością

2025-09-23 10:00

Magdalena Lewandowska

Relikwie św. Maurycego zostały wprowadzone do kościoła w uroczystej procesji.

Relikwie św. Maurycego zostały wprowadzone do kościoła w uroczystej procesji.

Wprowadzenie relikwii patrona, koncert zespołu Arka Noego, list prezydenta RP Karola Nawrockiego - parafia św. Maurycego we Wrocławiu zainaugurowała Rok Jubileuszowy 800-lecia.

Do świątyni uroczyście wprowadzono relikwie patrona św. Maurycego, a Eucharystii przewodniczył abp Tomasz Peta, metropolita Astany, stolicy Kazachstanu. – „Jesteśmy chrześcijanami i grzechem bałwochwalstwa mazać się nie możemy. Do wojny za potrzeby Rzeczpospolitej zawsze nas gotowymi znajdziesz, cesarzu, zawsze posłusznymi nad wszystkich, ale do czci bałwanów skłonić nas nie potrafisz” – te słowa św. Maurycego przed jego męczeńską śmiercią przytoczył proboszcz parafii ks. kanonik Janusz Gorczyca. Przybliżył sylwetkę św. patrona i historię parafii św. Maurycego, jednej z najstarszych parafii Wrocławia po katedrze św. Jana Chrzciciela i kościele św. Wojciecha. – Maurycy urasta nam na opatrznościowego świętego, a jego przesłanie zdaje się być bardzo aktualne i potrzebne dla nas ludzi XXI wieku – podkreślał ks. Gorczyca. Wskazywał, że św. Maurycy jako żołnierz wierny cesarzowi, a jednocześnie posiadający głębokie morale, przez wieki był czczony na dworach cesarskich, królewskich jako żołnierz z zasadami, za które nie zawahał się oddać życia. – Niech ta uroczystość rozbudzi w nas na nowo odwagę i dumę z tego, że jesteśmy Polakami, a jednocześnie członkami wielkiej europejskiej rodziny narodów, które, jak przed wiekami, tak i dziś czerpią z najczystszych źródeł wartości i moralnych zasad. Oby zdolne były zachować swoją tożsamość i zachować jedność w różnorodności – mówił kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję