Reklama

Niedziela Przemyska

Chrystus Król odwiedzający rodziny

Niedziela przemyska 50/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

Archiwum parafii

Figura Chrystusa Króla w centrum świątyni

Figura Chrystusa Króla w centrum świątyni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Franciszek zakończył Jubileuszowy Rok Miłosierdzia w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata. Dla parafian z Przeworska, którym patronuje Chrystus Król, była to szczególna okazja do bardzo osobistego zawierzenia Zbawicielowi siebie wraz z rodziną, mieszkaniem, domem, parafią. Przez cały rok trwały modlitwy o dobre i owocne przeżycie Roku Miłosierdzia, jedną z form była półgodzinna adoracja Najświętszego Sakramentu przed Eucharystią wieczorną oraz Wieczory Uwielbienia.

Bezpośrednie przygotowanie do rekolekcji rozpoczęło się Nowenną do Ducha Świętego w pierwszy piątek miesiąca listopada, w której modlono się słowami litanii do Trzeciej Osoby Trójcy Świętej. Dokonano także zawierzenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Intencją tych modlitw było owocne przeżycie rekolekcji, które rozpoczęły się 13 listopada. Siewcą słowa Bożego był ks. prał. Zbigniew Suchy zachęcający słuchaczy do wydania plonu trzydziestokrotnego, a przestrzegający przed rzuceniem ziaren na „asfalt” dzisiejszej laicyzacji życia. Poniedziałek był dniem spotkania z przebaczającym Jezusem w sakramencie pokuty i pojednania. Perykopa o namaszczeniu Pana Jezusa przez grzesznicę rozważana tego dnia przypominała o uznaniu swojej grzeszności. Ten, który doświadczył nieskończonego miłosierdzia Boga, wiedział już jak ma żyć. We wtorek „Uczniowie z Emaus” zachęcali do codziennego udziału w Eucharystii. Odczytany i omówiony w środę fragment Ewangelii o uzdrowieniu chorego przez Pana Jezusa przy sadzawce Siloe przygotował parafian do przyjęcia Zbawiciela w mieszkaniach i domach. Przez 3 dni po Mszy św. kapłani z ministrantami światła oraz rejonowymi wędrowali wraz z Panem Jezusem wystawionym w monstrancji, nawiedzając rodziny parafii. Prowadzona przez kapłana modlitwa rozpoczynała się od uwielbienia Boga, następnie przeproszenia za grzechy domowników. Apogeum tej modlitwy było zawierzenie rodzin Chrystusowi Królowi i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem domu – mieszkania i jego mieszkańców, które przypieczętowało królowanie Pana Jezusa w sercach parafian. W kolejnym dniu rekolekcji wierni usłyszeli wezwanie do zerwania z grzechem. Starotestamentalni wojownicy Gedeon i Judyta zachęcali do zabicia grzechu, wzywali do walki o królestwo Boże. Piątek był dniem zaślubin z Jezusem. To także prezent dla Pana – symboliczne „drewienko” – grzech (nałóg), z którym z Bożą pomocą należy zerwać, by zacząć nowe życie z Jezusem Królem. Po homilii proboszcz ks. Jan Miazga modlił się o wylanie Ducha Świętego, aby parafianie mogli stanąć w prawdzie i miłości bez lęku przed kochającym Ojcem. Aby mogli Mu oddać to wszystko, co utrudnia relację z Nim. Sobotnie wesele w Kanie Galilejskiej to wezwanie do wytrwania w wierze. Obecna na nim Matka Boża dała nam przykład zaufania Chrystusowi Królowi. To dzięki Jej wierze Boży Syn zamienił wodę w wino. W sobotni wieczór „Goście weselni” – parafianie uczestniczyli w koncercie Agaty Rymarowicz prezentującej m.in. śpiewaną poezję religijną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Uroczystość Chrystusa Króla, patrona parafii, była wielkim wydarzeniem w życiu lokalnego Kościoła. Sumę odpustową koncelebrowali kapłani pod przewodnictwem bp. Stanisława Jamrozka, który po obrzędach wstępnych poświęcił ołtarz Matki Bożej wykonany przez artystów Dorotę i Józefa Powroźników. Przy figurze Matki Bożej znajdują się postacie dwóch ewangelistów, takich jak św. Jan, który jako jedyny z apostołów towarzyszył Maryi pod krzyżem Jezusa, oraz św. Łukasz – poświęcający dużo miejsca w swojej Ewangelii Maryi. W homilii Ksiądz Biskup powiedział m.in.: – Dzisiejsza uroczystość jest przyjściem Jezusa do każdego z nas, bo to On pierwszy przyszedł i ciągle przychodzi, aby spotkać się z tymi, których tak bardzo umiłował, bo oddał za nich swoje życie. I jeśli my Go przyjmiemy, to On nas będzie prowadził przez życie i nas też do pełni życia wprowadzi. Dodał również, że kiedy spotykają nas trudne doświadczenia jest Jezus, który oświeca nas, prowadzi, umacnia i dlatego jeśli poddamy się Jego panowaniu, jeśli Go obierzemy jako naszego Króla, to wtedy będziemy mieli świadomość, że idziemy właściwą drogą.

Reklama

Po Mszy św. nastąpiło wystawienie Najświętszego Sakramentu. Ksiądz Biskup, odczytując akt przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana, zawierzył Mu Ojczyznę, parafię oraz ogłosił Jego panowanie nad naszym narodem. Uroczyste „Te Deum” przed błogosławieństwem podkreśliło doniosłość słów zawierzenia, a hymn „Nie rzucim Chryste świątyń Twych” był wyrazem królowania Chrystusa w sercach parafian i deklaracją dalszej troski o nową przepiękną świątynię. Modlitwę ubogacili parafialny chór Gloria oraz diakonia muzyczna.

* * *

Podziękowanie

Bardzo serdecznie dziękuję kapłanom posługującym w czasie rekolekcji. To dzięki nim parafianie mogli przyjąć Jezusa w swoim mieszkaniu, domu. Służyli: o. Ezechiel Lasota, o. Leon Wierzbicki, o. Ludwik Żołnierczyk, ks. Piotr Czarniecki, ks. Jan Gołąb, ks. Roman Kocaj, ks. Jakub Kruczek, ks. Zbigniew Mackiewicz, ks. Mariusz Mul, ks. Tomasz Maziarz, ks. Stanisław Mazur, ks. Paweł Pomykała, ks. Grzegorz Rogoz, ks. Mateusz Rutkowski, ks. Paweł Starostka, ks. Tomasz Walczak, ks. Rafał Wojdyła, ks. Paweł Zając. Bóg zapłać!

Ks. Jan Miazga, proboszcz

* * *

Przeworsk
Kościół pw. Chrystusa Króla, ul. Misiągiewicza 42, 37-200 Przeworsk, tel. (16) 648-40-02, www: chrystus-krol.przeworsk.pl

Proboszcz
Ks. Jan Miazga

Godziny Mszy św.
w niedziele: 7.00, 8.30, 10.00, 11.30, 16.00, 18.00
w dni powszednie: 6.30, 18.00

2016-12-07 13:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przez wieki ze świętym Stanisławem

Niedziela kielecka 49/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

świątynia

parafia

patron

W.D.

Kościół parafialny pw. św. Stanisława BM w Starochęcinach Widok na ołtarz główny

Kościół parafialny pw. św. Stanisława BM w Starochęcinach
Widok na ołtarz główny

Kościół w Starochęcinach, któremu patronuje św. Stanisław Biskup i Męczennik, powstał w l. 1680-1718, ale samodzielna parafia istnieje tutaj od 30 lat. Wspólnota niedawno zakończyła jubileuszowe świętowanie erygowania parafii, a trwające rok obchody stały się impulsem dla wielu inicjatyw duszpasterskich

O życiu św. Stanisława pisali kronikarze: Gall Anonim, Wincenty Kadłubek i Wincenty z Kielc. Św. Stanisław urodził się w Szczepanowie k. Bochni, prawdopodobnie ok. 1030 r. Pochodził z rodu Turzynów. Uczył się być może w Tyńcu, w klasztorze benedyktyńskim. Kształcił się również za granicą, w Belgii lub w Paryżu. Święcenia kapłańskie otrzymał ok. 1060 r. Najpierw zastał mianowany przez bp. Sułę Lamberta kanonikiem katedry, a po jego śmierci w 1070 r. został jego następcą. To król Bolesław protegował bp. Stanisława na stolicę biskupią u papieża Grzegorza VII. Był gorliwym pasterzem. Wiadomo też, że w swojej rodzinnej wiosce wystawił drewniany kościół pw. św. Marii Magdaleny, który dotrwał do XVIII wieku. Dla biskupstwa nabył wieś Piotrawin na prawym brzegu Wisły, o którą potem toczył się proces ze spadkobiercami jej zmarłego właściciela. Dzięki staraniom bp. Stanisława została wskrzeszona metropolia gnieźnieńska. Król Bolesław Śmiały przystąpił do obozu popierającego reformy Grzegorza VII. Wznosił i odbudowywał kościoły i klasztory. Jednak był również nieugięty, kiedy doszło do buntu poddanych przeciwko jego surowym wyrokom, jakie zarządził w związku z ich nieposłuszeństwem.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Słowacja/ Media na bieżąco realcjonują sytuację po zamachu na premiera Ficę

2024-05-15 17:03

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Słowackie media na bieżąco relacjonują sytuację po zamachu na premiera Roberta Ficę. Informacyjne stacje telewizyjne przerwały w środę swoje programy. Portale internetowe publikują informacje w trybie on-line.

Emisję swojego codziennego programu przerwała słowacka telewizja publiczna RTVS, która na bieżąco podaje najnowsze informacje przekazywane przez lokalne władze oraz organy ścigania. Transmituje również wystąpienia najważniejszych słowackich polityków i urzędników.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję