Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Rysy świętości Jadwigi Śląskiej (2)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drugim bardzo rzucającym się w oczy rysem świętości Księżnej Trzebnickiej był duch miłosierdzia. Kroniki informują nas, że Jadwiga była niezwykle wrażliwa na ludzką biedę. Nie tylko zakładała szpitale, sierocińce i przytułki, ale sama osobiście usługiwała biednym i źle się mającym. Wstępowała wiernie w ślady Tego, który powiedział, że Syn Człowieczy „nie przyszedł, aby Mu służono, ale aby służyć” (Mt 20, 28). Za swoją postawę służebną już za życia nazywano ją powszechnie „Matką wszystkich ubogich” i „Pocieszycielką biednych”. Nie trzeba nikogo przekonywać, że i ten rys świętości Księżnej Śląskiej jest potrzebny dziś każdemu uczniowi Chrystusa. Wyrasta on organicznie z rysu poprzedniego i jest jakby jego sprawdzianem.

Trzeci rys świętości naszej niebieskiej patronki, który dziś chcemy zauważyć, to rys umiłowania krzyża. Podobno często klęczała Jadwiga przed krzyżem. W bazylice trzebnickiej wśród wielu obrazów ukazujących sceny z życia naszej świętej znajduje się i ten, który przedstawia, jak Chrystus z krzyża ręką odjętą od prawej belki błogosławi św. Jadwigę. Trwanie przed Tym, który wisi na krzyżu, było dla niej otuchą i pomocą w dźwiganiu własnych krzyży. A było ich sporo. Wymieńmy choćby jeden: sukcesywna śmierć sześciorga dzieci. Matka przeżyła wszystkie swoje dzieci. Ostatniego syna Henryka, zwanego Pobożnym, opłakiwała na Polach Legnickich w roku 1241, w dwa lata przed swoją śmiercią. Oto w ogromnym zarysie ewangelia, którą wypisała nam swoim życiem Księżna Pani ziemi śląskiej, św. Jadwiga: ewangelia modlitwy, ewangelia miłosierdzia i ewangelia krzyża. Przez tę ewangelię Jadwiga została krewną Chrystusa i wypełniła Jego słowa: „Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką” (Mk 3,35).

Od tego posiewu świętości Księżnej Śląskiej minęło już przeszło 700 lat. Przez ziemię śląską przesunęło się wiele ludzkich pokoleń. Rozegrało się na niej wiele dziejowych dramatów. Przeminęło tak wiele dziejowych wydarzeń. Pozostała ziemia śląska, pozostała płynąca Odra. Pozostało wiele pomników przeszłości. Wiele się z nich bardzo zestarzało. Zestarzały się budowle, domy, drzewa. Starzeją się ludzie tu mieszkający. Nie starzeje się jednak św. Jadwiga w chwale świętości, nie starzeje się jej ewangeliczne życie, tak jak nie starzeje się życie żadnego świętego. W tym Jadwiga pozostaje z nami zawsze młoda, zawsze aktualna. Dziś, gdy ziemia śląska przyozdobiła się w nowe kościoły, w nowe domy, zakłady i fabryki, dziś, gdy po tej ziemi chodzą nowi ludzie – w takim właśnie czasie, w takiej sytuacji my zostaliśmy wezwani przez Pana, by uświęcać tę ziemię. Uświęcać ją modlitwą, miłosierdziem i krzyżem. Na tej właśnie ziemi mamy się stawać krewnymi Jezusa przez wierne pełnienie woli Bożej. „Bo kto pełni wolę Boża, ten Mi jest bratem, siostrą i matką” (Mk 3,35).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-10-20 08:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta z sąsiedztwa

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 43/2022, str. I

[ TEMATY ]

św. Jadwiga Śląska

Karolina Krasowska

Święta Jadwiga uczy, że wierność małym rzeczom prowadzi do wielkich cudów – powiedział ks. Norbert Lasota

Święta Jadwiga uczy, że wierność małym rzeczom prowadzi do wielkich cudów – powiedział ks. Norbert Lasota

W zielonogórskiej konkatedrze odbyły się główne uroczystości odpustowe ku czci patronki parafii św. Jadwigi Śląskiej.

Poprzedziły je kilkudniowe duchowe przygotowania. Były to po raz pierwszy specjalnie przygotowana na tę okazję Nowenna do św. Jadwigi Śląskiej, trzydniowe rekolekcje pod hasłem: „Jadwiga święta – owoc powołania”, które poprowadził ks. Damian Drop, diecezjalny duszpasterz powołań, oraz Akatyst ku czci Bogurodzicy odśpiewany w wigilię odpustu.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Ostatnią świątynią, w której modlono się przy błogosławionych z Markowej było Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję