W nabożeństwie pod hasłem „Łączy nas chrzest” uczestniczyli delegaci Kościoła Rzymskokatolickiego, Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, Kościoła Polsko-Katolickiego, Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego, Kościoła Chrześcijan Wiary Ewangelicznej.
W procesji i w kościele
Nabożeństwo poprzedziła procesja z cerkwi prawosławnej św. Mikołaja. Uczestnicy przeszli z zapalonymi lampionami ul. Bodzentyńską; słuchano rozważań, śpiewano pieśni, a duchowni reprezentujący wspólnoty różnych wyznań prowadzili rozważania. W procesji i wspólnej modlitwie uczestniczyli: księża i osoby świeckie, w tym związane z Diecezjalną Radą Ekumeniczną, sympatycy ekumenizmu, zakonnicy i siostry zakonne, proboszczowie i wikariusze kieleckich parafii, ministranci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nie bez powodu miejscem wspólnej modlitwy wybrano kościół św. Wojciecha – według udokumentowanych źródeł jest to najstarsze miejsce organizacji parafialnej w Kielcach, gdzie – jak podkreślał bp Jan Piotrowski – „biło pierwsze źródło chrzcielne”.
– Nadzieja miłości wyrasta i rośnie na wielkim darze chrztu świętego. Nie pytamy, kogo jest więcej, cieszymy się autentycznie, że jesteśmy razem, a z nami jest Bóg – mówił bp Jan Piotrowski.
Zdolność do miłości i dialogu
Reklama
W słowie do wiernych bp Jan Piotrowski przypomniał jedność chrześcijan w chrzcie św. i nadzieję, jaką ten fakt rozbudza, mówił także o czasach apostolskich i historii chrzcielnej. – Niezależnie od tego, gdzie wytrysło źródło chrztu św. (…) to najważniejsze jest, że do kraju Wiślan i Polan dotarła Dobra Nowina – Ewangelia Jezusa Chrystusa – mówił Ksiądz Biskup. Wspomniał działalność misyjną św. Piotra Apostoła, nawołującego do chrztu i nawrócenia. Wyjaśniał także, dlaczego chrzest jest uważany za „najpiękniejszy dar Boga”. Przypomniał również, że „tam, gdzie jest Chrystus, jest życie, zdolność do dialogu, miłości, nadziei”. – W ten wrześniowy wieczór łączy nas Chrzest Święty, nawet jeśli nasza wspólnota wiary składa się z członków różnych wyznań. Zanim chrześcijanie rozeszli się swoimi drogami, łączył ich ten sam chrzest i tak dziś jest nadal. Tam, gdzie jest chrzest, tam jest życie, zdolność do dialogu, przebaczenia, miłości i nadziei – przekonywał bp Jan Piotrowski. – Dziś z nostalgią sięgamy czasu łaski niepodzielonego Kościoła i ze świecami w dłoniach, symbolem Jezusa Zmartwychwstałego, przy krzyżu i chrzcielnicy pragniemy wspólnie odnowić nasze przyrzeczenia chrzcielne, wyrzekając się zła i wyznając naszą wiarę – podkreślał Biskup Kielecki.
Wspólnie modlono się za „cały Kościół, papieża, biskupów, zwierzchników wszystkich Kościołów i wspólnot chrzcielnych”, za ojców i matki chrzestne oraz dzieci oczekujące sakramentu chrztu oraz „abyśmy oczami miłości każdego dnia mogli patrzeć na siebie nawzajem”; za Ojczyznę – „by chrzest, jak to ma miejsce w każdej duszy, stawał się radyklanym przełomem mentalności i kultury”.
Wagę sakramentu chrztu przypomniał m.in. ks. Przemysław Kantyka, przewodniczący Diecezjalnej Rady Ekumenicznej.
W litanii uczestnicy uroczystości wzywali orędownictwa polskich świętych i błogosławionych, a potem pod przewodnictwem biskupa kieleckiego odnawiano przyrzeczenia chrztu. Następnie Ksiądz Biskup, kapłani, duchowni, zakonnicy, zakonnice i wszyscy wierni podchodzili do chrzcielnicy, wypowiadając swoje imię i zanurzając rękę w wodzie chrzcielnej.
Organizatorami nabożeństwa ekumenicznego w Kielcach byli: biskup kielecki Jan Piotrowski, Diecezjalna Rada Ekumeniczna i parafia św. Wojciecha.
Historyczna Deklaracja
Warto przypomnieć historyczne wydarzenie stanowiące genezę kieleckiego spotkania: 23 stycznia 2000 r. podczas uroczystego nabożeństwa ekumenicznego w warszawskim kościele ewangelicko-augsburskim Świętej Trójcy zwierzchnicy głównych Kościołów chrześcijańskich w Polsce podpisali Deklarację o wzajemnym uznaniu ważności chrztu.
Dokument był owocem kilkudziesięcioletnich żmudnych wysiłków, spotkań i rozmów prowadzonych przez przedstawicieli Kościoła katolickiego i Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej. Jego postanowienia głoszą, że chrzest raz udzielony w jednym z Kościołów, jest ważny także w innym. Jest to uroczyste i formalne potwierdzenie tradycji Kościoła, że sakrament chrztu przyjmuje się tylko raz, że jest on wspólny wszystkim wyznaniom chrześcijańskim i stanowi ich podstawę.
W dokumencie pn. „Wzajemne uznanie chrztu przez Kościół katolicki w Polsce i Kościoły zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej”, czytamy m. in. (…): Ochrzczeni żyjący w jednym miejscu i czasie wspólnie ponoszą odpowiedzialność za świadectwo składane Chrystusowi i Ewangelii: Ochrzczeni żyją dla Chrystusa, dla Jego Kościoła i dla świata, który On miłuje, oczekując w nadziei na objawienie się nowego stworzenia Bożego oraz na czas, gdy Bóg będzie wszystkim we wszystkich (Rz 8,18-24; 1Kor 15,22-28.49-57) (Dokument z Limy, nr 9). Chrzest w Chrystusie jest wezwaniem dla Kościołów, aby przezwyciężyły swoje podziały i w widzialny sposób zamanifestowały swoją wspólnotę”. To ostatnie zdanie powtórzył prymas Polski abp Wojciech Polak na ekumenicznej modlitwie na Ostrowie Lednickim w 1050-lecie chrztu Polski.