Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Pasterski głos

O wrażliwości Jana Pawła II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu z nas miało w swoim życiu pewne chwile zwątpienia. Czasem małe a może nawet większe. Niektórzy znają także doświadczenie człowieka będącego poza nawiasem, cierpienie niechcianego dziecka, wyłączenie z grupy, pomijanie w towarzystwie, wykreślenie przez tych, co mają coś do powiedzenia. Po prostu dla innych trędowaty.

Jak doskonale wyczuwał to św. Jan Paweł II i z jaką troskliwością, miłością oraz miłosierdziem dotykał tych otwartych ran ludzi młodych i starszych, biednych i bogatych, chorych i zdrowych, uśmiechniętych i smutnych, szukających Boga i zagubionych, wierzących i niewierzących. Swoim słowem, modlitwą, radosnym gestem, dobrym czynem, pocałunkiem szacunku, ojcowskim przytuleniem, łzą współczucia każdemu człowiekowi pomagał odkrywać jego ludzką godność, świadomość Bożego dziecka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-10-13 10:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie – dla zakłamania

Z wielkim zainteresowaniem obejrzałem niedawno nocny program w Telewizji Trwam pt. „Non possumus”. Jego autorzy z wielką troską pochylili się nad problemami satanizmu i bluźnierstwa tak bardzo obecnymi zwłaszcza w niektórych kręgach młodzieżowych. Jest czymś porażającym, że ludzie mogą zachwycać się szatanem. Zło i szatan stają się dla nich idolami.

CZYTAJ DALEJ

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję