Reklama

Zespół Szkół nr 3 w Bielsku Podlaskim nosi imię Władysława Stanisława Reymonta

Noblista nowym patronem Szkoły

W ubiegłym roku Zespół Szkół nr 3 w Bielsku Podlaskim, dawny Zespół Szkół Ekonomicznych, otrzymał imię Władysława Stanisława Reymonta. Szkoła oprócz patrona otrzymała nowy sztandar ufundowany przez Radę Powiatu.

Niedziela podlaska 9/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dyrektor szkoły, Henryk Oksztulski powiedział, że o wyborze nowego patrona szkoły zadecydowały cechy osobiste charakteru naszego noblisty. Pochodził ze wsi, tak jak wielu uczniów tej szkoły. Wybił się, osiągnął to, czego pragnął, mimo wielu przeciwności losu. Stał się wybitnym pisarzem.
Podejmowane były próby nadania innego patrona. Świadczą o tym rozmowy prowadzone w szkole od kilku lat, gdzie wsłuchiwano się w opinie nauczycieli, młodzieży i rodziców.
Wśród kandydatur wymieniano przede wszystkim ministra przemysłu Eugeniusza Kwiatkowskiego, przedwojennego i powojennego polityka oraz byłego dyrektora Szkoły, Andrzeja Margańskiego, któremu wdzięczni wychowankowie podczas IV Zjazdu Absolwentów w 1998 r. ufundowali tablicę umieszczoną przy drzwiach wejściowych do szkoły.
Życiorys Władysława Stanisława Reymonta wzbogacony jego twórczością przedstawiła Monika Roszkowska, uczennica klasy IV Liceum Ogólnokształcącego przy Zespole Szkół. Przypomniała, że Wł. St. Reymont urodził się 7 maja 1867 r. we wsi Kobiele Wielkie pod Radomskiem. Od 1880 r. związał się z Warszawą, gdzie kształcił się w zawodzie krawca. Występował w wędrownych grupach aktorskich. W poszukiwaniu pracy opuścił Warszawę, podejmując pracę drużnika na wiejskim przystanku kolejowym. Po powrocie do Warszawy w 1893 r. zajął się twórczością literacką. Nad powieścią Chłopi pracował w latach 1899-1908. Mimo publikacji pewnych opowiadań z powieści dzieło, będące na ukończeniu, zniszczył. Potem pisał je od nowa. Prelegentka wyeksponowała poszczególne okresy jego życia i twórczości, które zilustrowane zostały recytacją fragmentów pochodzących z jego dzienników. Duże zainteresowanie wzbudziły sceny z Ziemi Obiecanej oraz lekcja języka polskiego dotycząca Chłopów przedstawiona w sposób niezwykle humorystyczny przez uczniów szkolnego kabaretu: Piotra Szekowskiego i Krzysztofa Piotrowskiego.
W prezentacji biografii niezwykle wymownie zabrzmiały słowa: "Przybyłem do Warszawy jesienią, mając zaledwie trzy i pół rubla w kieszeni, pierwszy obiad zjadłem dopiero wiosną". Za powieść Chłopi w 1924 r. otrzymał literacka nagrodę Nobla. Zmarł 5 grudnia 1925 r. w Warszawie. Pochowany został na Powązkach. Serce powieściopisarza spoczęło w kościele św. Krzyża w Warszawie.
Montaż literacki przedstawiony przez uczniów wzbudził niezwykłe zainteresowanie. Został przygotowany pod kierunkiem Janiny Jarząbskiej, Aliny Dolińskiej i Barbary Żurek.

Reklama

Poświęcenie Sztandaru

Przed poświęceniem Sztandaru ks. Borowski powiedział m.in.: "Poświęcenie Sztandaru ma specjalne znaczenie, jest bowiem nadaniem symbolu całej szkole, jakby kierunku myślenia i sposobu na życie. W pierwszej chwili mogłoby się komuś wydawać, że wybór patrona jest dziwny, bo z jego szkołami, jak słyszeliśmy w biografii było różnie, właściwie prawie żadnej szkoły całkowicie nie skończył. Z jego zawodami było tak, jak w kraju zmierzającym do zjednoczonej Europy - trzeba było ciągle przekwalifikowywać się".
Do bardzo szczegółowego życiorysu przedstawionego przez uczennicę Ksiądz Infułat dodał kilka szczegółów. Wspomniał, że Pisarz wstąpił nawet do Zakonu Paulinów, był w nowicjacie, lecz niestety reguła zakonna była dla tego wolnego ducha za trudna. Jednak zostało w nim na zawsze umiłowanie do modlitwy, liczenie się z własnym sumieniem. Ten rys religijny występował we wszystkich jego dziełach. Zobrazował to opisami przyrody. W powieści Chłopi Boryna w pszenicznych łanach wpatrywał się w barwne dzwoneczki i inne kwiaty, które kojarzyły mu się z ludem Bożym gromadzonym w kościele, gdzie dzwonki dzwonią na podniesienie, a wszystkie głowy chylą się ku ziemi jak dojrzałe kłosy. Reymont umiał z pejzażu uczynić także modlitwę i źródło zachwytu nad otaczającą nas przyrodą.
W swoich refleksjach Ksiądz Infułat odwołał się do wspomnień autora z tragicznej, zlanej krwią męczeńską chełmszczyzny. Dodał, że szkice z ziemi chełmskiej czyta się ze łzami w oczach. W każdej swojej powieści, nawet z pozoru dalekiej od religijnego wątku, motyw religijny i patriotyczny - umiłowania Ojczyzny jest bardzo wyraźny. Wyraził przekonanie, że Sztandar będzie dla Szkoły świętością. Zdawało się, ze nie ma na nim wprost symboli religijnych. Ale postać Patrona, jego nieustanne poszukanie prawdy, dobra, tęsknota za Bogiem, nieustępliwość w odkrywaniu swojego powołania była w osobie Noblisty w 1924 r., w 4 lata po wojnie bolszewickiej niezwykle dla Polski ważna. W czasach stalinizmu dzieła Reymonta były na czarnej liście. Wielu jego książek, np. Rok 1794 nie można było w ogóle wydawać.
Bezpośrednio przed poświęceniem Sztandaru uczestnicy wspólnie odśpiewali pieśń Pod Twą obronę Ojcze na niebie.
Ksiądz Infułat na ręce dyrektora wręczył kilka własnych książek, m.in.: Sanktuarium Matki Boskiej w Ostrożanach oraz Błogosławiony Antoni Beszta-Borowski.

Wystąpienia okolicznościowe i ślubowanie młodzieży

W drzewiec sztandaru gwoździe wbili fundatorzy i złożyli swoje podpisy w kronice Szkoły. Spośród 17 sponsorów pierwszy gwoźdź wbił ówczesny starosta Marek Łukaszewicz następne m.in.: Antoni Murawski, Eugeniusz Wasilewski, Bożena Mironiuk, Stanisław Olszewski, Antonina Turkowicz, Zofia Zawadzka, Grażyna Krzyworzeka, Danuta Radziszewska.
Dyrektor serdecznie podziękował za życzenia skierowane do społeczności szkolnej, księżom za poświęcenie sztandaru, staroście za przyznanie nagród, młodzieży, orkiestrze dętej pod kierunkiem Józefa Deniziaka i zespołowi "Podlaskie Kukułki" za uświetnienie artystyczne uroczystości. Wyraził przekonanie, że Sztandar będzie teraz uczestniczył w uroczystościach szkolnych i patriotyczno-religijnych w mieście i regionie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję