Zbyszek był jak meteor. Szybko zabłysnął na ciemnym niebie… i zbyt szybko zgasł. To był wspaniały kapłan i człowiek” – tak wspominają mieszkańcy Dąbrowicy swojego rodaka, ks. Zbigniewa Antosza, który w lipcu 2007 r. zginął, spadając w przepaść, podczas zejścia z alpejskiego szczytu Matterhorn i co roku organizują w swojej miejscowości memoriał ku pamięci „swojego” księdza. Tak było 19 czerwca, kiedy to odbył się IX Memoriał ku pamięci ks. Zbigniewa Antosza – 100% dla Chrystusa. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Zespół Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Dąbrowicy, Parafię pw. św. Maksymiliana Kolbego w Dąbrowicy oraz mieszkańców miejscowości.
Memoriał czas zacząć…
Reklama
Memoriał rozpoczął się od Eucharystii sprawowanej przez kanclerza archidiecezji lubelskiej, ks. Krzysztofa Kwiatkowskiego, kanclerza diecezji zamojsko-lubaczowskiej, ks. Michała Maciołka, ks. kan. Czesława Szurana oraz proboszcza parafii w Dąbrowicy ks. Józefa Bednarskiego, który już na wstępie powitał wszystkich zebranych i wspominał postać ks. Zbigniewa. – Bardzo serdecznie i gorąco wszystkich witam – wszystkich, którzy chcą modlić się i wspominać naszego wspaniałego ks. Zbigniewa. Wszystkim życzę, abyśmy dzięki tej Eucharystii i wysiłkowi fizycznemu umacniali tężyznę i fizyczną i duchową. Zapraszam wszystkich do wspólnej modlitwy i zabawy, aby uczcić pamięć ks. Antosza, który dzięki temu zawsze będzie z nami – mówił na początku Eucharystii ks. Bednarski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na Eucharystii zgromadzili się parafianie, goście, uczestnicy memoriału, a przede wszystkim rodzina – mama i siostra ks. Zbigniewa Antosza. Tragicznie zmarłego kapłana wspominał również kanclerz archidiecezji lubelskiej ks. Krzysztof Kwiatkowski. – Słowo memoriał wiąże się z pamięcią. Jest próbą ucieleśnienia pewnych rzeczy, którymi ks. Zbyszek żył, bo przecież bardzo cenił sport i tężyznę fizyczną i to było widać w jego życiu. Był też społecznikiem na swój sposób. Naszym społecznościom potrzeba takich imprez, które nas zbliżają, dlatego gratuluję organizatorom i dziękuję za cześć pamięci naszego ks. Zbyszka, a także za to, że udało wam się zbliżyć do siebie całą społeczność, właśnie pod sztandarem pamięci ks. Antosza – mówił do zebranych ks. Kwiatkowski.
Nie bał się tracić
Reklama
O ks. Antoszu mówił podczas homilii kanclerz naszej diecezji, ks. Michał Maciołek: – Myślę, że dostrzegamy postać drogiego nam wszystkim ks. Zbyszka. Tak jak ja go znałem, to też mogę zaświadczyć i potwierdzić, że on był zawsze człowiekiem, który nie bał się tracić. On pragnął czynić wszystko dla innych – najpierw dla Chrystusa, a to mu pomagało być dla drugiego człowieka. A dowodem na to, że mu się to w życiu udawało, że Bóg mu dawał taką łaskę, jest to, że dzisiaj go tak ciepło wspominamy – wskazał Ksiądz Kanclerz. Ks. Maciołek podkreślał również, że ks. Zbigniew Antosz zostawił po sobie piękne świadectwo swojego życia. – Bo dając – zyskujemy. Wybaczając – otrzymujemy odpuszczenie. Umierając – zmartwychwstajemy do życia wiecznego. Jest w tej modlitwie św. Franciszka krzyż, jest zaparcie się siebie, zostawienie wszystkiego i pójście za Chrystusem. Ze swoim ciężarem i swoją słabością, ale także z wielkim zaufaniem i z chrześcijańską radością, tak jak potrafił to czynić w swoim życiu ks. Antosz. Tak i my – uczmy się takiej postawy życia od Chrystusa, a także od ks. Zbyszka – zachęcał ks. Maciołek.
Integruje pokolenia
Głos zabrał również wójt gminy Biłgoraj Wiesław Różyński, który wyrażał swoją wdzięczność za życie ks. Zbigniewa, a także wdzięczność wszystkim, którzy o nim pamiętają poprzez organizowanie memoriału. – Ks. Zbyszek Antosz zawsze nas jednoczy. Dziś łączy coraz to nowe pokolenia w integracji, w duchu sportu, roweru, drużyn piłkarskich. Dziękujemy Ci, Księże Zbyszku, że cały czas potrafisz tę społeczność integrować poprzez swoje wsparcie duchowe z nieba, a także poprzez to, że stawiasz na naszej drodze wspaniałych ludzi, którzy co roku organizują ten memoriał. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy chcą ten memoriał organizować i wszystkim, którzy chcą brać w nim udział, ponieważ nie jest im obojętna pamięć naszego wspaniałego księdza alpinisty i sportowca, jakim był ks. Zbyszek – podkreślił Wójt Gminy Biłgoraj.
Po Mszy św. wszyscy uczestnicy memoriału wyruszyli na rajd rowerowy trasą do Pszczelnej, przez Bukową, Szeligę, Ciosmy i Knieję. Rajd zakończył się wspólną agapą, a na zakończenie memoriału odmówiono Koronkę do Miłosierdzia Bożego.