Przechowujemy pamiątki po rodzicach, przyjaciołach, ludziach, którzy pozostają w naszym sercu jako osoby znaczące. Jakże wielu z nas posiada pamiątki po Ojcu Świętym Janie Pawle II. śp. o. Jan Góra OP, niezwykły, charyzmatyczny duszpasterz akademicki, gromadził je jeszcze za życia Ojca Świętego, przy różnych okazjach prosił go o jakąś jego osobistą rzecz, mając świadomość wielkości i świętości Jana Pawła II. Sam również jestem w posiadaniu ofiarowanych mi przez Papieża różańców, medali, medalików, a nawet telefonu komórkowego i są to dla mnie rzeczy wyjątkowe, przypominające nie tylko kochaną osobę Ojca świętego, ale też cały świat wartości, któremu powinienem służyć.
Na Światowe Dni Młodzieży przybędą do Polski papież Franciszek oraz tysiące młodych z całego świata. Wielu ludzi i wiele firm przygotowuje na tę okoliczność różne pamiątki. Mam w ręku taką pamiątkę, przygotowaną przez gdańskiego bursztynnika. To zafoliowana karta, na której znajdują się wizerunki krzyża Światowych Dni Młodzieży oraz ikony Salus Populi Romani – symboli śdm od czasów św. Jana Pawła II. I znaczący tekst Ojca Świętego Franciszka na temat Różańca: „Różaniec jest modlitwą zawsze towarzyszącą memu życiu, jest też modlitwą ludzi prostych i świętych... Jest modlitwą mojego serca”. Obok tego tekstu widnieje wizerunek bursztynowego różańca. Na odwrocie karty zaś zobaczymy zdjęcie papieża Franciszka z realnymi już przedmiotami: dziesiątkiem różańca z bursztynu oraz srebrnym logo ŚDM. To może być piękna pamiątka z niepowtarzalnego spotkania w Krakowie nie tylko dla polskiej młodzieży, ale także dla młodych świata – bursztynnik przygotował bowiem drugą wersję pamiątki w języku angielskim.
Pamiątek z ŚDM 2016 w Polsce będzie na pewno dużo i będą stanowić dla nas dużą wartość. Żeby nie były tylko pamiątkami chwilowymi, ale rzutowały też na nasze życie – bo tego oczekuje Chrystus i Jego Kościół po Światowych Dniach Młodzieży – powinny iść z nami w codzienność, przypominać o tym, co najważniejsze, i pomagać to realizować. Tak pomagają nam w życiu religijnym różańce otrzymane z rąk Jana Pawła II podczas spotkań z nim w Rzymie. Ale superpamiątką są też zawsze zdjęcia, filmy, nagrania. Chodzi wszak o to, by utrwalać w pamięci ważne wydarzenia, by ożywiać wspomnienia.
„Wielkie Ostrzeżenie” w reżyserii Juana Carlosa Salasa Tameza to film, który wymyka się prostym definicjom. To dzieło głęboko poruszające, duchowe i jednocześnie niezwykle aktualne wobec moralnego kryzysu współczesnego świata. Już pierwsze pytanie, jakie stawia widzowi, brzmi: Co by się stało, gdyby można było zobaczyć swoje życie z innej perspektywy — zarówno dobre, jak i złe czyny, wraz z ich konsekwencjami, w pełnym świetle prawdy? Tak jak widzi je Bóg? To pytanie prowadzi przez cały film, skłaniając do refleksji nad własnymi wyborami, relacjami i sensem życia. Premiera filmu w kinach w Polsce już 31 października.
Jak mówi ks. Mateusz Szerszeń, redaktor naczelny Któż jak Bóg: „To film, który nie tylko porusza, ale przede wszystkim wzywa do nawrócenia i przygotowania serca na spotkanie z Bogiem. Jestem przekonany, że poruszy sumienia i uchroni on wielu ludzi od piekła.” Rzeczywiście, „Wielkie Ostrzeżenie” jest jak duchowe lustro – pokazuje prawdę o człowieku, o jego słabościach i nadziei, o tym, co w życiu najważniejsze. Kamera prowadzi widza przez obrazy, które przypominają osobisty rachunek sumienia – nie po to, by potępić, lecz by ukazać prawdę i wzbudzić pragnienie przemiany.
22 października będziemy wspominać w Kościele postać wielkiego Polaka - świętego papieża Jana Pawła II. Zapraszamy do odmawiania razem z nami nowenny przed wspomnieniem św. Jana Pawła II.
Znany amerykański dziennikarz, pisarz i teolog katolicki George Weigel krytykuje używanie w Kościele określenia „katolik LGBTQ”. W artykule dla „National Catholic Register” stwierdził, że „niespójne wydaje się dawanie choćby odrobiny wiary oskarżeniom, jakoby pewne kręgi Kościoła powszechnego miały obsesję na punkcie moralności seksualnej, a następnie używanie hiperseksualizowanego określenia `katolik LGBTQ`”.
Termin ten, jak argumentuje Weigel, sprowadza osobę do jej pragnień seksualnych. Jego zdaniem, na używanie tego określenia nie ma zgody w Kościele katolickim, co zostało stwierdzone na kilku Synodach Biskupów od 2018 roku. „Kościół nigdy nie określał swoich członków przez pryzmat libido”. „Oznacza to, że równie niewłaściwe jest mówienie o `katolikach heteroseksualnych`, jak i o `katolikach LGBTQ`. Dlaczego? Ponieważ `wszyscy jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie` (Ga 3,28), a taki podział katolików niszczy w ten sposób jedność Kościoła”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.