Reklama

Niedziela Sandomierska

Gość w dom, Bóg w dom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stare polskie przysłowie „Gość w dom, Bóg w dom” stanie się w najbliższym czasie mottem wielu naszych rodzin. Zbliżające się dużymi krokami Światowe Dni Młodzieży (ŚDM), to okazja do pokazania naszej polskiej gościnności.

Ilu możemy się spodziewać?

Odpowiedzialni za organizację ŚDM i przyjęcie gości w naszej diecezji są często pytani, ile osób może chcieć skorzystać z gościnności w naszych stronach? Okazało się, że bardzo wiele rodzin chce otworzyć swoje mieszkania, a co za tym idzie i serca, przed młodymi pielgrzymami z całego świata. Państwo Marzena i Roman zaznaczają: – Nasze dzieci korzystały z gościny podczas pielgrzymek pieszych do Częstochowy. Naszym zwyczajem jest przyjmowanie pielgrzymów, np. przyjmowaliśmy młodzież podczas diecezjalnych dni młodzieży. I zawsze, jak nas ktoś prosi o gościnę, to nie odmawiamy. Mamy dobre warunki mieszkaniowe i możemy tym miejscem się podzielić. Poza tym lubimy, jak dom tętni życiem – z tak pozytywnym przesłaniem witać będą swoich gości państwo Tomczykowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obecnie chęć pobytu w naszej diecezji zgłosili młodzi ludzie z Francji, Włoch, Kanady i Wybrzeża Kości Słoniowej. Łącznie ok. 900 osób.

Tu też ważna jest sprawa modlitwy. Wiele inicjatyw modlitewnych w ciągu ostatniego roku było podejmowanych w naszych parafiach. Modlitwą otaczaliśmy dzieło ŚDM, ale również chcieliśmy otoczyć uczestników tego wydarzenia. Dobrze jest też, co podkreślają Marzena i Roman, aby naszych młodych gości z zagranicy otoczyć modlitwą. Nawet jak teraz jeszcze ich nie znamy, to już czujemy ich bliskość poprzez więź duchową.

– Codziennie modlimy się za ŚDM w modlitwie małżeńskiej. Myślę że Pan Bóg dopomoże w trudnych chwilach – podkreślają Tomczykowie.

Obawy i szanse

Karolina Wąsik tłuaczy: – Nie trzeba biegle mówić w językach obcych, aby przyjąć młodych zza granicy. Wystarczy dobra wola i otwarte serce. „Język miłości” jest uniwersalny, a zwykłe gesty i uśmiech na pewno wystarczą do bardzo dobrej komunikacji między gospodarzami, a pielgrzymami.

Reklama

Jest wiele wątpliwości i wiele pytań. Pojawiają się obawy, jak chociażby o możliwość porozumienia się z przybyszami z całego świata. Jak mówią Joanna i Robert Głód z Janowa Lubelskiego: – Bariera językowa, to chyba największa obawa, ale otwierając przed młodzieżą nasze domy i serca przełamiemy każdą barierę. Możliwość goszczenia młodych, radosnych ludzi będzie doświadczeniem żywego Boga w nas samych, w drugim człowieku, we wspólnocie. Polskie przysłowie: „Gość w dom, Bóg w dom” najtrafniej mówi o możliwości przyjęcia tych szczególnych gości. Na pewno słowniki i translatory muszą być w pogotowiu, a ręce od „rozmów” także mogą zaboleć. Jednak pomimo tej niewielkiej trudności wierzymy, że możliwość otwarcia naszego domu i czynnego udziału w tym wydarzeniu jest dla naszej rodziny wielkim darem i będziemy umieli z tego skorzystać, a radość i wspomnienia pozostaną jak najdłużej – cieszy się jedna z janowskich rodzin mająca gościć przybyszów. Inni Janowiccy zaznaczają: – Mamy tłumacza języka angielskiego, tzn. naszego syna Pawła. Gorzej będzie jeśli goście nie będą mówili po angielsku. Mam jednak nadzieję, że skoro Paweł, kiedy był w Hiszpanii trafił na rodzinę, która nie znała języka angielskiego i dogadali się, to my też damy radę – zaznaczają Marzena i Roman.

W niektórych miejscach zorganizowano jakże praktyczne, bezpłatne warsztaty czy kursy językowe, gdzie doskonali się: angielski, włoski czy francuski. Bierze w nich udział wielu, bo ci co je prowadzą chcą przekazać język na poziomie komunikatywnym, a to każdemu może się przydać. Lektorzy uczą nie tylko komunikatywności w języku, ale również posługiwania się translatorami czy słownikami i korzystania z bogactwa Internetu.

Możemy też zapytać: Co innego możemy zyskać? Zawsze spotkanie z kulturą i tradycjami innych, ubogaca. A co dopiero goście z zagranicy. Ewa i Sławomir Wąsikowie zaznaczają: – Czekamy na Światowe Dni Młodzieży z nadzieją, że staną się one również dla nas, Polaków podejmujących młodych w swoich domach, spotkaniem ubogacającym duchowo. Wierzymy, że staną się one doświadczeniem autentycznej, żywej wiary, która wzmocniona o młodzieńczy entuzjazm i naturalną spontaniczność, będzie w stanie „zarazić” wszystkich wokoło. To nic, że barierą może niekiedy okazać się język. Życzliwość wszędzie wyraża się w ten sam sposób – z radością podkreślają mający nadzieję na możliwość goszczenia przybyszów z zagranicy, mieszkańcy Stalowej Woli.

Reklama

Kilka spraw organizacyjnych

Każdy komitet parafialny czy miejski podejmujący młodych, organizuje dla nich pewne zadania i proponuje konkretne sprawy. Czasu na pobyt z rodzinami nie ma więc zbyt dużo. Jak informuje Natalia Bełz z komitetu diecezjalnego: – Rodzina przyjmuje minimum dwie osoby. Proszona jest o zapewnienie posiłków w dniach, które będą spędzane na miejscu, ale nie jest to obowiązkowe, jeśli rodzina nie chce. Przedstawiciele rodzin zapraszani są, aby uczestniczyć razem z młodymi w punktach programu ustalonego przez parafię, jednak jest tu dowolność. Młodzi uczestniczą w programie ustalonym przez parafię, który zrobiony jest na wzór diecezjalnego – podkreśla koordynatorka.

W Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie działa ks. Piotr Gaj, możemy się od niego dowiedzieć, że: – Najpóźniej w maju planujemy spotkanie z rodzinami, które przyjmują młodzież podczas Dni w Diecezji. Spotkanie będzie miało na celu integrację oraz przekazanie najważniejszych informacji dotyczących Dni Młodzieży. Podczas Dni w Diecezji parafie naszego dekanatu wiele rzeczy robić będą wspólnie. Większość czasu młodzież spędzać będzie poza miejscami zamieszkania. Plan Dni jest wypełniony, więc raczej nie będzie wiele czasu na spotkania rodzin z młodymi gośćmi. Oczywiście rodziny są zaproszone do uczestnictwa w poszczególnych punktach programu. Rodziny przyjmujące młodych mają zapewnić nocleg i przygotować posiłki – zaznacza koordynator dekanalny.

„Przygotowujemy powoli pokoje tak, żeby goście czuli się jak najlepiej”. „Chcemy ich ugościć, żeby poznali naszą kuchnię i tradycje”. „Jeśli czas na to pozwoli, zabralibyśmy ich w jakieś ciekawe miejsca”. „Myślimy o drobnym upominku dla gości, np. może jakiś album, …” – to tylko niektóre ze zdań, jakie padają z ust zatroskanych rodzin. Możemy tylko życzyć sobie, aby jak najwięcej młodych ludzi z całego świata skorzystało z gościnności rodzin naszej diecezji. Serca ludzi i drzwi mieszkań są szeroko otwarte.

2016-04-07 10:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W ŚDM w Lizbonie weźmie udział ok. 12 tys. Polaków

Szacujemy, że na Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie pojedzie ok. 12 tys. Polaków. W systemie krajowym zapisało się już 4 tys. pielgrzymów – powiedział PAP dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM ks. Tomasz Koprianiuk. Poinformował, że przygotowywany jest wspólny wyjazd grup polonijnych z polskimi.

Światowe Dni Młodzieży odbędą się w Lizbonie w dniach od 1 do 6 sierpnia 2023 roku pod hasłem "Maryja wstała i poszła z pośpiechem". Centralne wydarzenia ŚDM, czyli spotkania z papieżem, poprzedzą dni w diecezjach.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję