Reklama

Polityka

Zaatakowali nas

W zamachach terrorystycznych w Brukseli zginęło mniej ludzi niż niedawno w Paryżu, ale skutki paradoksalnie mogą być większe

Niedziela Ogólnopolska 14/2016, str. 9

Wojciech Dudkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilkadziesiąt osób zabitych, kilkaset rannych w zamachach na lotnisku i na stacji metra Maalbeek w Brukseli, w pobliżu siedzib instytucji UE. Liczba ofiar śmiertelnych może się jeszcze zwiększyć, ale jest – i najpewniej będzie – ich mniej niż w listopadzie w Paryżu, gdy zginęło ponad 130 osób. Szok jest jednak większy, bo przeraża regularność, z jaką islamiści z tzw. Państwa Islamskiego uderzają w Europę i zapowiadają kolejne ataki.

Choć zamachy – jak się okazuje – mogły być bardziej krwawe, gdyby trzeciemu z terrorystów udało się odpalić kolejną – największą bombę na lotnisku w Brukseli i gdyby ze względu na błąd korporacji taksówkowej nie wzięli mniej ładunków wybuchowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cudem przeżyli

Według belgijskich władz, do pierwszego wybuchu doszło o godz. 7.56 w hali odlotów lotniska Zaventem, godzinę później zaatakowano w metrze. Opisy pierwszych zidentyfikowanych ofiar muszą poruszać. Na lotnisku zginęła m.in. młoda Peruwianka Adelma Tapia Ruiz, mieszkająca od 9 lat w Belgii, która osierociła dwie trzyletnie córki. One i ich ojciec – belgijski dziennikarz Christophe Delcambe cudem przeżyli. Tuż przed eksplozją dziewczynki zaczęły biegać po hali odlotów, a ojciec próbował je złapać.

Reklama

W metrze zginął 20-letni Belg, student prawa Leopold Hecht. Ranny w zamachu został Mason Wells, 19-letni misjonarz mormoński z Utah. Jak podano, przeżył już trzeci zamach terrorystyczny w ostatnich latach – uczestniczył w maratonie bostońskim w 2013 r., w czasie którego doszło do aktu terroryzmu, a w listopadzie 2015 r. jechał do Paryża – w czasie ataku terrorystów z ISIS. W zamachu w Brukseli zostało rannych troje Polaków. Polska jest częścią Unii Europejskiej i niekontrolowany napływ imigrantów, potencjalnych terrorystów, zagraża także nam.

Rządzą się sami

Właśnie z tego powodu premier Beata Szydło powiadomiła o wstrzymaniu przyjmowania emigrantów z kilkutysięcznej puli UE, co zapowiedział poprzedni rząd. – Powiem bardzo wyraźnie: nie widzę możliwości, aby w tej chwili migranci przyjechali do Polski – podkreśliła premier w telewizyjnym wywiadzie.

– Kluczowa jest kwestia bezpieczeństwa. A jak pokazują ostatnie wydarzenia, systemy bezpieczeństwa nie działają. Polska nie jest w stanie w tej chwili przyjąć migrantów – tłumaczył rzecznik rządu Rafał Bochenek.

Zamach wywołał poruszenie nawet w środowiskach, które, zgodnie z wezwaniem władz UE i Niemiec, entuzjastycznie podchodziły do przyjmowania tysięcy emigrantów z Bliskiego Wschodu. Janusz Lewandowski – europoseł PO przyznał, że polityka integracji muzułmanów w Belgii od dawna jest fikcją, a w Brukseli istnieją getta arabskie, do których policja boi się zapuszczać i gdzie obowiązuje niepisana umowa, że rządzą się sami. Te okolice to wylęgarnia europejskiego terroryzmu.

Wstrząśnięci, ale nie przerażeni

W kilka godzin po zamachu kwiaty przed ambasadą Belgii w Warszawie złożyli premier Beata Szydło, prezydent Andrzej Duda i szef MON Antoni Macierewicz. Jak powiedziała premier Szydło, ważna jest pamięć o tych, którzy ucierpieli w „barbarzyńskim ataku terrorystycznym”. Zaznaczyła, że Europa powinna teraz przede wszystkim zjednoczyć się w skutecznej walce z terrorystami działającymi w jej granicach coraz śmielej, którzy pozostają bezkarni. – Trzeba powiedzieć: dość! – podkreśliła.

– Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci, ale nie przerażeni – powiedział dziennikarzom Antoni Macierewicz. – Europa ma świadomość, że przeciwnik jest okrutny, lecz słaby. – Te działania są świadectwem słabości i tchórzostwa, nasza solidarność będzie silniejsza – dodał szef MON.

Na pojawiające się pytania o bezpieczeństwo w czasie zbliżających się Światowych Dni Młodzieży w Krakowie i szczytu NATO w Warszawie wiceszef resortu spraw wewnętrznych zapewnia, że podległe mu służby są gotowe do zapewnienia ich uczestnikom bezpieczeństwa. Między 4 lipca a 2 sierpnia br. zostaną wprowadzone kontrole graniczne.

2016-03-29 14:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak Pierwsza Komunia staje się rodzinną przygodą - bezpłatny serial i materiały dla rodziców

2025-11-04 19:08

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

rodzinna przygoda

bezpłatny serial

materiały dla rodziców

pierwszakomunia.com.pl

Serial i materiały dla rodziców dzieci pierwszokomunijnych

Serial i materiały dla rodziców dzieci pierwszokomunijnych

Rodzice dzieci przed pierwszą Komunią Świętą otrzymują coś zupełnie nowego: serial składający się z 9 krótkich etiud filmowych, który staje się bazą katechez i rozmów rodzinnych. Dlaczego to może być przełomowe? Bo inicjatywa wyszła z domu, życia codziennego i rodzinnych relacji.

Na portalu www.pierwszakomunia.com.pl należącym do Referatu Katechetycznego Archidiecezji Poznańskiej dostępny jest projekt zwrócony przede wszystkim do rodziców dzieci przygotowujących się do pierwszej Komunii Świętej. Jego kluczowym elementem jest serial 9 krótkich filmów-etiud. Każdy odcinek trwa około 5 minut i przedstawia sytuacje z życia rodzinnego: rozmowy, pytania, drobne dramaty codzienności, które stają się pretekstem do refleksji. Serial przedstawia dzieje pewnej rodziny przygotowującej dziecko do pierwszej komunii - z wszystkimi problemami, ale i rozwiązaniami, podanymi w zabawny i skłaniający do myślenia sposób.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł kard. Dominik Duka

2025-11-04 07:03

[ TEMATY ]

kardynał

Vatican Media

Kard. Domnik Duka

Kard. Domnik Duka

O godz. 3 w nocy w Centralnym Szpitalu Wojskowym w Pradze zmarł kard. Dominik Duka OP. Jako prowincjał dominikanów, biskup Hradec Králové i w końcu Prymas Czech odegrał kluczową rolę w czeskim Kościele na przełomie tysiącleci. Był też jednym z najwybitniejszych katolickich intelektualistów w Czechach. W więzieniu zaprzyjaźnił się z Václavem Havlem.

Krzysztof Bronk - Watykan
CZYTAJ DALEJ

Pałka zamiast tarczy

2025-11-04 20:46

[ TEMATY ]

pałka

zamiast

tarczy

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Kiedy sąd uchyla wyrok wobec mordercy lub gwałciciela, społeczeństwo nie wnika już w niuanse prawne – ono czuje, że coś jest nie tak. Bo jeśli państwo zamiast bronić ofiar, w imię nowej politycznej doktryny zaczyna litować się nad sprawcami, to znaczy, że prawo przestało być tarczą, a stało się pałką w rękach władzy. W Polsce coraz częściej słyszymy o uchylonych wyrokach, bo „neosędzia”, bo „niekonstytucyjne przepisy”. A ofiary? Mają cierpieć jeszcze raz.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok wobec gwałciciela dziecka, bo skazał go sędzia, którego on arbitralnie nie uznaje. Morderca ma stanąć ponownie przed sądem, bo jeden sędzia uznał, że nie tylko ma prawo intepretować wiążąco konstytucję i obowiązujące przepisy, ale że robi to lepiej niż Trybunał Konstytucyjny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję