Włodzimierz Kowalewski pisze od lat, nieśpiesznie, co kilka lat wydaje a to powieść, a to zbiór opowiadań, które cieszą się zainteresowaniem miłośników dobrej polskiej literatury. A że nie ma ich aż tak wielu, Kowalewski długo pozostawał w cieniu autorów słabszych pod różnymi względami, lecz głośniejszych, czyli wypromowanych. Możliwe, że teraz się to zmieni, a to za sprawą filmu Janusza Majewskiego, nakręconego na podstawie powieści „Excentrycy” sprzed prawie 10 lat i już nagrodzonego Srebrnymi Lwami.
Film „Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy”, na szczęście, oddaje atmosferę prozy Kowalewskiego. Próżno szukać tu wartkiej akcji, są za to: powoli rozgrywająca się intryga, ciekawe dialogi, barwne i dobrze zarysowane postacie, wątek miłosny, szpiegowski, humor, ironia i nastrój melancholii, podkreślany przez jazz i swing. A do tego polityczne tło PRL z końca lat 50., widzianego z perspektywy uzdrowiskowego miasteczka.
Gra młodej aktorki – Katii Miran, odtwórczyni roli głównej bohaterki, została uznana przez krytyków za jeden z największych atutów filmu „Bernadetta. Cud w Lourdes”.
Od ponad 400 lat inspiruje wychowanków i wychowawców do wkraczania na drogę prowadzącą do pełni dojrzałości i do świętości.
Jan Berchmans przyszedł na świat w Diest, niewielkim flamandzkim miasteczku, w rodzinie garbarza i córki burmistrza. Był bystrym chłopakiem, ale z racji złej sytuacji materialnej rodziny jego edukacja natrafiła na problemy. Mógł kontynuować rozpoczętą naukę dzięki pomocy miejscowego proboszcza. Trafił do nowo utworzonego Kolegium Jezuitów w Mechelen. Tu ostatecznie rozeznał swoje powołanie i w wieku 17 lat wstąpił do nowicjatu jezuitów. Wydawał się zwykłym chłopakiem, ale jego duchowe i intelektualne życie było nieprzeciętne. Wyróżniał się dojrzałością, inteligencją, pokorą i bezkompromisową miłością do bliźnich. Z tego względu przełożeni wysłali go na studia filozoficzne i teologiczne do Rzymu. Również w Wiecznym Mieście swoimi przymiotami zachwycał nauczycieli, kleryków i tych, którzy mieli sposobność bezpośrednio się z nim zetknąć. Z powodu jego pobożności i miłości do bliźnich nazywano go aniołem. Przed młodym, dobrze wykształconym i gorliwym jezuitą otwierała się obiecująca kariera misyjna, o której marzył. W sierpniu 1621 r. ciężko zachorował. Mimo starań lekarzy zmarł w wieku zaledwie 22 lat. Życie Jana było proste, czynił tak, by to, co robi, było wzorem dla innych. Został beatyfikowany przez Piusa IX w 1865 r., a 22 lata później – kanonizowany przez Leona XIII. Jest patronem ministrantów i młodzieży studiującej.
W przeddzień pierwszej podróży apostolskiej Papieża Leona XIV do Turcji i Libanu, ogłoszono treść intencji modlitewnej na grudzień. Papież będzie modlił się i prosi o modlitwę za chrześcijan żyjących w rejonach konfliktów, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, by „stawali się ziarnem pokoju, pojednania i nadziei”.
W najnowszym filmie „The Pope Video”, promującym grudniową intencję, Papież mówi, aby chrześcijanie „nawet w obliczu cierpienia, nigdy nie przestali doświadczać łagodnej dobroci i obecności Bożej oraz modlitw braci i sióstr w wierze”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.