Reklama

Niedziela Kielecka

Święta Rodzina mobilizuje Radomice

Parafii Radomice patronuje Święta Rodzina, której święto było obchodzone w Kościele 27 grudnia – w Radomicach był to odpust parafialny. Święta Rodzina w radomickim kościele jest wyobrażona w formie płaskorzeźby w ołtarzu głównym, odnajdziemy ją także w obrazie. Podświetlany w okresie świątecznym napis nad głównym wejściem również przypomina wezwanie kościoła w Radomicach oraz zachęca do refleksji nad kondycją parafialnych rodzin

Niedziela kielecka 2/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

odpust

TD

Ołtarz główny w Radomicach

Ołtarz główny w Radomicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlaczego akurat takie – bardzo niespotykane, jeśli nie jedyne w diecezji kieleckiej, wezwanie kościoła? Być może odpowiedzią jest zapis w Kronice parafialnej: „Kiedy już wszystko było na dobrej drodze, w uroczystość Świętej Rodziny, 30 grudnia 1984 r., ks. bp Mieczysław Jaworski poświęcił plac pod budowę kaplicy na Chudej Górze. I wtedy się zaczęło…” – pisze twórca parafii ks. Józef Wójcik, szeroko relacjonując trudne początki w trudnych latach 80., perypetie z pozwoleniami, urzędowe przepychanki, restrykcje, ale i ogromny zapał ludzi, którzy chcieli mieś swoją parafię, swój kościół. Tamte czasy dokumentują czarno-białe zdjęcia.

Zawierzają Najświętszej Rodzinie

Rokrocznie odpust parafialny jest obchodzony w pierwszą niedzielę po świętach Bożego Narodzenia, z uroczystą Sumą o godz. 12, i – jeśli pogoda pozwoli – z procesją eucharystyczną wokół kościoła. Jest czytany List Episkopatu o Świętej Rodzinie. Parafianie odmawiają Litanię do Najświętszej Rodziny, modlitwę pt. „Poświęcenie się Świętej Rodzinie” oraz „Akt Zawierzenia Najświętszej Rodzinie”, w którym proszą m.in.: „Święta Rodzino, z wielką radością przychodzimy do Ciebie, aby prosić Cię o pomoc. Sami słabi jesteśmy i biedni. Nie liczymy też na nasze zasługi i dobre uczynki, ale wyłącznie na Twoją łaskawość i dobroć. Wierzymy, że ze szczególną miłością spojrzysz na naszą rodzinę i otoczysz ją przemożną opieką. Niech nasza rodzina katolicka, odnowiona według Rodziny Nazaretańskiej, stanie się Świątynią Bożą, w której każdy znajdzie pokój w udrękach, schronienie w zawodach, podporę w upadkach i nadzieję w zwątpieniach”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ten dzień jest też okazją do jubileuszy rodzinnych i małżeńskich. Ks. proboszcz Henryk Gawroński zauważa, że ludzie „rodzinnie” uczestniczą we Mszach świętych, w parafii jest „dużo szlachetnych rodzin”, a ok. 70 proc. mieszkańców regularnie chodzi do kościoła. Na roratach o 6 rano bywa 50 osób, na Różańcu ponad 100 – parafia liczy ok. 1300 osób – co jest m.in. owocem rodzinnego stylu życia. Nie ma też rozwodów, choć coraz częściej bywają pary mieszkające ze sobą bez ślubu.

Reklama

Święta Rodzina w świętokrzyskim pejzażu

Wnękę ołtarzową w kościele w Radomicach wypełnia panoramiczna płaskorzeźba wykonana w drewnie lipowym przez kieleckiego rzeźbiarza Władysława Trzpiota, jako – i tu ciekawostka – wotum za dobrą żonę, kobietę pochodzącą z tej parafii (i spoczywającą już na cmentarzu obok kościoła).

Płaskorzeźba to szeroka scena figuralna otaczająca centralnie ustawiony krzyż. Wszystkie przedstawione postacie, m.in. Apostołowie i Święta Rodzina, łączą się z elementami lokalnymi – Górami Świętokrzyskimi, ich historią, legendami, sanktuarium na Świętym Krzyżu. Ponieważ ołtarz pojawił się w kościele podczas obecności Jana Pawła II w Masłowie, odnajdziemy na nim także motto: „Bogu dziękujcie, ducha nie gaście”. Władysław Trzpiot jest także autorem stacji drogi krzyżowej. Świętą Rodzinę mamy także na obrazie w bocznej nawie – to dar od wiernej czcicielki Rodziny z Nazaretu. W kościele znajduje się także ciekawa drewniana chrzcielnica (autorstwa Władysława Trzpiota) i drewniany krzyż (wyrzeźbił go Stanisław Porzucek) oraz ławki z jesionu, mające swoją lokalną historię – zostały wykonane z drzew wyrosłych na cmentarzu w Lisowie, gdzie spoczywają przodkowie parafian z Radomic.

Zbudowana od podstaw

Parafia Radomice została wydzielona z obszaru parafii Lisów, ale zanim do tego doszło, w połowie lat 80. utworzono tutaj ośrodek katechetyczny z kaplicą dojazdową, wznoszony pod kierunkiem ks. Józefa Wójcika. Obecny proboszcz ks. Henryk Gawroński posługuje w Radomicach 27 lat.

15 lutego 1991 r. parafia została erygowana przez bp. Stanisława Szymeckiego. Budynek świątyni był już z grubsza gotowy, ale należało wyposażyć wnętrze, wybudować plebanię, pomyśleć o parafialnym cmentarzu (1990).

Reklama

Równolegle budowano zakrystię, instalowano dodatkowe okna i ławki, kupowano naczynia liturgiczne – słowem wszystko to, co jest niezbędne dla sprawowania kultu. 18 lutego 2001 r., w 10. rocznicę erygowania parafii, bp Kazimierz Ryczan w asyście biskupów pomocniczych Mieczysława Jaworskiego i Mariana Florczyka poświęcił kościół w Radomicach.

Kościół jest położony na wzgórzu, ogrodzony, z ładnie utrzymanym otoczeniem. Wzdłuż nawy, ale na zewnątrz, ustawiony na trawniku, znajduje się pomnik św. Jana Pawła II; w planach parafii jest umieszczenie naprzeciw pomnika kard. Stefana Wyszyńskiego. Przed kościołem – spory parking. Tuż pod dzwonnicą znajduje się kaplica przedpogrzebowa, z zamontowaną klimatyzacją.

Krzyż Pojednania

Lokalną osobliwość stanowi Krzyż Pojednania na cmentarzu parafialnym, postawiony w intencji polsko-niemiecko-rosyjskiego pojednania, zaprojektowany przez inż. Głowackiego. Jak głosi trójjęzyczna informacja na owalnych tablicach wspartych o krzyż, w styczniu 1945 r. na południe od Kielc, w okolicach Radomic, Chmielnika i Morawicy doszło do ciężkich walk. Wojska niemieckie wpadły w kocioł, ustawiony przez armię radziecką. Szacuje się, że zginęło wówczas ok. 30 tys. żołnierzy. „Niech ich śmierć napomina zawsze potomność do pojednania” – wzywa inskrypcja.

Obelisk został ufundowany kilkanaście lat temu przez byłych żołnierzy niemieckich. Przyjeżdżają tutaj raz do roku, kilkanaście osób z rodzinami, w pierwszą niedzielę września, i zawsze proszą o Mszę św., która jest sprawowana po polsku i po niemiecku.

Parafia dla każdego

Wierni z parafii mieszkają w Radomicach I, Radomicach II, Skrzelczycach i częściowo w Brudzowie. Więcej ludzi umiera niż się rodzi, ale parafia rośnie, bo przybywa ludzi z zewnątrz, chętnie kupujących działki budowlane, położone stosunkowo blisko Kielc. Jednak większość parafian to emeryci, renciści, bezrobotni. Pod koniec 2015 r. odnotowano 4 śluby, 8 chrztów i 14 pogrzebów.

Reklama

Dla chętnych, oczekujących czegoś więcej niż niedzielna Msza św., jest szereg propozycji, m.in.: 10 kół różańcowych żeńskich i 1 męskie, koło biblijne, kółko misyjne, młodzieżowy chórek śpiewaczy, grupa lektorów. Przy kościele powstaje biblioteka, która zgromadziła już 1000 tytułów. Na terenie parafii działa Klub Wolnej Strefy, jest także Szkoła Podstawowa w Radomicach, prowadzona przez stowarzyszenie, z przedszkolem.

Drugi odpust w parafii przypada w uroczystość św. Antoniego – 13 czerwca.

* * *

Święta Rodzina z Nazaretu to Jezus, Maryja i Józef

Rodzina prowadziła skromne życie, pracując ciężko na codzienny chleb, uczęszczając na modlitwy w synagodze, wykonując obrzędy przypisane przez Prawo, obchodząc pobożnie nakazane święta. Zapewne zewnętrzne życie modlitewne Świętej Rodziny nie różniło się od życia praktykujących pobożnych Izraelitów w tamtej epoce.

Święta Rodzina żyła prosto, pokornie, ubogo, pracowicie, z miłością do tradycji kulturowych i religijnych swego narodu. Bóg w Świętej Rodzinie objawia, że zwyczajne życie codzienne jest tym miejscem, w którym On na każdego czeka.

2016-01-05 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ku czci Bałuckiej Pani

Niedziela łódzka 49/2013, str. 6-7

[ TEMATY ]

odpust

Ks. Waldemar Kulbat

Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny położona w łódzkiej dzielnicy Bałuty przeżywała doroczną uroczystość odpustową ku czci Matki Bożej Miłosiernej. W tutejszej świątyni znajduje się otoczony wielką czcią wiernych wizerunek Madonny (Maryja przedstawiona jest bez Dzieciątka, z głową pochyloną w lewą stronę i rękami skrzyżowanymi na piersiach. Sama forma, jak również poszczególne jej elementy – twarz, oczy, nos, brwi, długie palce dłoni, ciemna karnacja przypomina obraz Maryi z Ostrej Bramy). Od niepamiętnych czasów cudowny obraz cieszył się i nadal cieszy wyjątkowym kultem. Podania historyczne mówią, że wiele kobiet będących w stanie błogosławionym powierzało życie swoich dzieci Matce Bożej Łódzkiej – Bałuckiej. Także obecnie za wstawiennictwem sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej – bohaterskiej położnej z Auschwitz (której doczesne szczątki spoczywają w podziemiach kościoła) łodzianki proszą Matkę Bożą, by mogły począć i szczęśliwie urodzić dzieci. Później przychodzą ze swymi pociechami, by wyrazić podziękowania Matce Bożej. W każdy wtorek o godz. 8 i 18 jest sprawowana w kaplicy Msza św., a następnie odprawiana nowenna.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Wniebowstąpienie wyraźnie pokazuje, że nasza Ojczyzna jest w Niebie

2024-05-10 20:51

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

12 maja 2024, Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję