Reklama

Ze świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Brat Alois

Odwaga miłosierdzia

Pod hasłem „Odwaga miłosierdzia” odbywało się w dniach 28 grudnia 2015 r. – 1 stycznia 2016 r. w Walencji w Hiszpanii 38. Europejskie Spotkanie Młodych, z udziałem ok. 30 tys. osób. Tradycyjnie już najliczniejszą, poza gospodarzami – Hiszpanami, grupę narodową stanowili Polacy – ponad 3 tys. uczestników, następnie Ukraińcy – ok. 2 tys., potem Niemcy i Francuzi – po 1,5 tys. i Włosi – ponad tysiąc osób. W tradycyjnym liście do uczestników spotkania brat Alois, przeor Wspólnoty z Taizé, zaznaczył: „Chcemy budować nasze życie na fundamencie słów Chrystusa – naszą skałą będzie więc kilka fundamentalnych prawd ewangelicznych, dostępnych wszystkim: radość – prostota – miłosierdzie”. Założyciel Wspólnoty z Taizé – Brat Roger umieścił je w sercu jej życia, „pozwalały mu one iść naprzód nawet w trudnym czasie”.

„Przyswoił je sobie tak mocno, że wracał do nich każdego dnia. W ciągu najbliższych trzech lat te trzy słowa będą towarzyszyć naszej wędrówce. W 2016 r. zaczynamy od miłosierdzia w tym samym duchu, w jakim papież Franciszek ogłosił Rok Święty Miłosierdzia. Ewangelia wzywa nas, byśmy byli świadkami współczującej miłości Boga” – napisał przeor i przedstawił „pięć propozycji, które pomogą nam z odwagą zdobyć się na miłosierdzie”: powierzenie się miłosiernemu Bogu, przebaczanie zawsze i stale od nowa, zbliżanie się – samemu lub w kilka osób – do tych, których spotkało nieszczęście, wprowadzanie miłosierdzia w życie społeczne oraz okazywanie miłosierdzia całemu stworzeniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

RV

Czechy

Kard. Dominik Duka w sprawie uchodźców

Prymas Czech kard. Dominik Duka w wywiadzie dla świątecznego wydania słowackiej gazety „Denník N” zajął stanowisko w europejskiej debacie na temat uchodźców. Przewodniczący Episkopatu Czech odrzuca krytykę krajów Europy Środkowo-Wschodniej za to, że są przeciwne przyjmowaniu uchodźców.

– Współczucie i emocje bez rozsądnych zachowań prowadzą do piekła – zaznaczył kard. Duka. Jego zdaniem, „państwa odpowiedzialne za fale uchodźców bez żadnej kontroli całkowicie zawiodły. Konieczne jest dokładne sprawdzanie, kto rzeczywiście potrzebuje pomocy i znajduje się w sytuacji zagrożenia życia lub też kto ma do wypełnienia jakieś inne zadania”. Prymas Czech uważa, że „fala uchodźców służy również określonym planom i programom dżihadystów”.

Reklama

Zdaniem kard. Duki, nie można przyjmować żadnego uchodźcy, który wcześniej nie przeszedł procesu kontroli, a którą powinno zapewnić państwo.

Prymas Czech podkreślił, że Kościół jest zgodny z rządem w tym, że proces ten musi być prowadzony kompleksowo i w ścisłej międzynarodowej współpracy. Jego zdaniem, przy tzw. podziale kwot uchodźców w krajach Unii Europejskiej należy „zachować zimną krew i racjonalne podejście”.

KAI

Indonezja

Muzułmanie chronią chrześcijan

Mimo zwiększonego zagrożenia terrorystycznego czas Bożego Narodzenia przebiegł w Indonezji, największym muzułmańskim państwie świata, spokojnie i bez większych incydentów. W wielu miejscach bezpieczeństwa chrześcijan pilnowali muzułmanie.

Kościołów dobrze strzegły młodzieżowe organizacje Nahdlatul Ulama i Muhammadiyah. To dwie największe masowe organizacje islamskie w Indonezji – każda liczy ponad 30 mln członków. Wspierają policję i wojsko, które w liczbie 150 tys. funkcjonariuszy na terenie kraju ochraniały ponad 33 tys. kościołów przed zamachami ze strony grup radykalnych i terrorystycznych.

KAI

* * *

Walczcie, aby każdemu człowiekowi przyznano prawo do urodzenia się. Nie zniechęcajcie się niepowodzeniami, sprzeciwami, które możecie spotkać na tej drodze.

Jan Paweł II

Krótko

• Dwaj polscy dziennikarze realizujący niezależny film o Syrii zostali uwolnieni z rąk bojowników Al-Kaidy. Zostali oni uprowadzeni w połowie listopada 2015 r. po przekroczeniu granicy z Turcją. Wolność odzyskali 24 grudnia ub.r. Informacji o uprowadzeniu nie podawano wcześniej ze względu na ich bezpieczeństwo.

Reklama

• W Syrii zaginął bez śladu kolejny chrześcijański duchowny. Od 23 grudnia 2015 r. brak jakichkolwiek wiadomości od proboszcza parafii Yacubiyeh na północy tego kraju, w pobliżu granicy syryjsko-tureckiej.

• Agencja Reutera dotarła do dokumentu, w którym przywódcy tzw. Państwa Islamskiego zezwalają na pobieranie organów od „żywych niewiernych”, które mają ratować życie muzułmanów.

• Na Korsyce doszło do zamieszek antymuzułmańskich. W Ajaccio, stolicy tej śródziemnomorskiej wyspy, grupa demonstrantów wdarła się do siedziby społeczności muzułmańskiej i podpaliła kilkadziesiąt egzemplarzy Koranu. Rząd potępił atak i wprowadził zakaz zgromadzeń publicznych.

• Amerykańska prasa, powołując się na źródła informacji w administracji, podała, że rząd USA podsłuchiwał kolejnego wysokiego szczeblem zagranicznego polityka. Tym razem był nim premier Izraela Beniamin Netanjahu.

• Niemiecki MSZ alarmuje, że rośnie liczba przypadków łamania zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy, a rozejm jest coraz bardziej kruchy. Pogarsza się również sytuacja humanitarna ludności.

• Na 12 lat łagru został skazany były rosyjski oficer za rzekome szpiegostwo na rzecz polskiego wywiadu. Według Rosjan, mężczyzna przyznał się do winy.

• W Chinach, po 35 latach, przestaje obowiązywać zakaz posiadania więcej niż jednego dziecka. Od 1 stycznia 2016 r. każde małżeństwo będzie mogło mieć dwoje dzieci.

2016-01-05 08:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: cnoty teologalne pozwalają nam działać jako dzieci Boże

2024-04-24 10:07

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O znaczeniu cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości w życiu moralnym chrześcijanina mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Zaznaczył, że pozwalają nam one działać jako dzieci Boże.

Na wstępie papież przypomniał, że każdy człowiek jest zdolny do poszukiwania dobra, jednakże chrześcijanin otrzymuje szczególną pomoc Ducha Świętego, jaką są wspomniane cnoty teologalne. Cytując Katechizm Kościoła Katolickiego Franciszek podkreślił, że „są one wszczepione przez Boga w dusze wiernych, by uzdolnić ich do działania jako dzieci Boże i do zasługiwania na życie wieczne” (n. 1813).Dodał, iż wielkim darem cnót teologalnych jest egzystencja przeżywana w Duchu Świętym. Są one wielkim antidotum na samowystarczalność i zarozumiałość, czy pokusę wywyższania samych siebie, obracania się wokół swego „ja”.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Konferencja naukowa „Prawo i Kościół” w Akademii Katolickiej w Warszawie

2024-04-24 17:41

[ TEMATY ]

Kościół

prawo

konferencja

ks. Marek Paszkowski i kl. Jakub Stafii

Dnia 15 kwietnia 2024 roku w Akademii Katolickiej w Warszawie odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Prawo i Kościół”. Wzięło w niej udział ponad 140 osób. Celem tego wydarzenia było stworzenie przestrzeni do debaty nad szeroko rozumianym tematem prawa w relacji do Kościoła.

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję