Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Duchowe szaty

Niedziela świdnicka 49/2015, str. 5

[ TEMATY ]

adwent

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mamy za sobą pierwszy tydzień Adwentu. Ten czas przypomina nam o przychodzeniu Boga. To przyjście Boga do nas na ziemię dokonało się w Chrystusie. Po raz pierwszy przyszedł do nas po cichu, ubogo, niepostrzeżenie. Zostało także zapowiedziane drugie przyjście Chrystusa do nas, tym razem w majestacie i w chwale. Czas Adwentu przypomina nam, że jesteśmy w trakcie oczekiwania na to drugie, końcowe przyjście. Jeśli się za naszego życia ziemskiego na to przyjście nie doczekamy, to na pewno Jezus przyjdzie po każdego z nas w chwili naszej śmierci.

Bóg dzisiaj każe nam złożyć nasz smutek i utrapienie i każe przywdziać wspaniałe szaty chwały. Tak często zwracamy uwagę na szaty widzialne, zewnętrzne. Te szaty zewnętrzne są ważne. Jednakże jeszcze ważniejsze są szaty naszej duszy. Ważne jest to, jak ubrany jest nasz duch. Szaty dla ducha otrzymujemy od Boga za darmo. Te duchowe szaty widzimy na osobie św. Jana Chrzciciela, którego Chrystus pokazuje nam dziś w Ewangelii. Jan odszedł od ludzi, od krzyku, od rozgwaru i poszedł, by pogrążyć się w ciszy pustyni. Tam skierowane zostało do niego Słowo Boże. Szata pustyni, szata ciszy, szata modlitwy, myślenia o Bogu to przepiękna szata. Jan podziwiany na pustyni za surowy tryb życia i niezwykłą naukę, pytany kim naprawdę jest, wyznał pokornie, że nie jest Mesjaszem, że nie jest Eliaszem, ani jakimś innym prorokiem. Słowa te nie były pustą deklaracją, nie były przejawem kurtuazji. Były one streszczeniem całego Janowego życia, były wyrazem wewnętrznej pokory. Pokora – to prawda o sobie. Pokora to piękna szata zdobiąca człowieka. Jan zostawił swój rodzinny dom. Zostawił smaczne obiady, ciepłe łóżko, wygodne ubranie i poszedł na pokutę. Szata umartwienia i ascezy, wyrzeczenia – to także piękna szata. Jakich ludzi cenimy? Tych, którzy od siebie dużo wymagają. Jeśli więcej od siebie wymagamy, to innym z nami jest lepiej, to innym lepiej służymy. Człowiek, który nie potrafi kierować sobą, nad sobą panować, nie jest zdolny poświęcać się dla drugich. Czy zdobi cię szata umartwienia, ascezy? Nie bój się w życiu ograniczeń, samozaparcia, poświęcenia dla drugich. O Janie powiedziano, że „obchodził więc całą okolicę nad Jordanem i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów” (Łk 3,3). Dlatego do niego Ewangelista odniósł słowa: „Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego” (Łk 3,4). Szata czystego serca, przyjaźni wewnętrznej z Bogiem to szata, w której powinniśmy zawsze chodzić jak o chrześcijanie. Czy zdobi cię szata nawracania się? Może ci się wydaje, że nie potrzebujesz nawrócenia. Gdyby tak było, to żyłbyś w iluzji, w wielkim błędzie.

Gdy Jan dowiedział się, że Herod wziął do siebie żonę swego brata Filipa – Herodiadę, odważnie powiedział: „Nie wolno ci mieć żony twego brata” (Mk 6,18). Za ten sprzeciw zapłacił życiem. Niczego jednak przed śmiercią nie odwołał. Nie powiedział: „Ja się wycofuję, tylko mnie stąd wypuście”. Poszedł na śmierć za wierność Bożemu prawu. Wierność Bogu w każdym czasie to także piękna szata. Czy jesteś człowiekiem charakteru? Czy nie jesteś chorągiewką na wietrze? Ile masz twarzy? Spotkałeś takich, którzy mają ich kilka, a powinno się mieć tylko jedną, jedną dla wszystkich. Rola św. Jana Chrzciciela nie zmieniła się. On dzisiaj nas chce przygotować na nadchodzące święta, na szczególne przyjście Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-12-03 08:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Adwentowe zamyślenia (1)

W pierwszą niedzielę Adwentu 1984 r. papież Jan Paweł II ogłosił adhortację apostolską „Reconciliatio et paenitentia”, o pojednaniu i pokucie, będącą owocem przemyśleń synodu biskupów. W rozdziale zatytułowanym „Dramat człowieka” Papież mówi o doświadczeniu i odkryciu w sobie ciemności, bez czego nie może w nas na nowo zabłysnąć światło. „Uznanie swego grzechu – pisze Ojciec święty – co więcej, po głębszym spojrzeniu na własną osobowość, uznanie siebie grzesznikiem, zdolnym do popełnienia grzechu i skłonnym do grzechu, jest konieczną zasadą powrotu do Boga” (przywołuje tu Papież przykład Dawida i syna marnotrawnego). Trudno więc jest się nawrócić, póki sądzi się, że w życiu wszystko jest jasne i proste, póki nie odkryje się w sobie zmierzchu czy też nocy. Grzech jest tajemnicą – przypomina Papież – istnieje – jak powiedział św. Paweł – „tajemnica bezbożności”. „Wyrażenie to – czytamy w piśmie papieskim – ułatwia nam zrozumienie tego, co tai się w grzechu, co jest mroczne i nieuchwytne. Grzech jest bez wątpienia aktem wolności człowieka; ale pod jego warstwą ludzką działają czynniki, które stawiają go poza człowiekiem, na pograniczu, tam, gdzie ludzka świadomość, wola i wrażliwość stykają się z siłami ciemności, które wedle św. Pawła działają w świecie i niemal go opanowują”.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Papież: nie skazujmy starszych na samotność

2024-05-14 12:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

pixabay

Papież Franciszek

Papież Franciszek

„Nie omieszkajmy okazać czułości dziadkom i starszym z naszych rodzin, odwiedźmy tych, którzy są zniechęceni i nie mają już nadziei, że inna przyszłość byłaby możliwa. Przeciwstawmy postawie egoistycznej, prowadzącej do zniechęcenia i samotności, otwarte serce i radosną twarz tych, którzy mają odwagę powiedzieć „Nie opuszczę cię!”, i obrać inną drogę” - apeluje Ojciec Święty w opublikowanym dziś Orędziu na IV Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych. W tym roku będzie on obchodzony w niedzielę po wspomnieniu liturgicznym świętych Joachima i Anny - 28 lipca.

ORĘDZIE OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA
na IV Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych
28 lipca 2024 r.
„W czasie starości nie opuszczaj mnie” (por. Ps 71, 9)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję