Reklama

Oko w oko

O tych faktach nie należy zapominać

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Warto teraz, po tragedii w Paryżu, przypomnieć pewne fakty, bo o wszystkim szybko zapominamy. Teraz, w czasie trwającego stanu wojennego, obław policyjnych nie tylko we Francji, Belgii, paniki, desperackich decyzji, błyskawicznych spotkań prezydenta Francji z szefami największych państw europejskich, USA i Rosji, należy wrócić do sytuacji sprzed miesiąca, gdy premier Węgier podjął kategoryczną decyzję w sprawie ochrony własnego kraju przed zalewem imigrantów. Pamiętamy, co działo się w Unii Europejskiej i w Ameryce, jakie groźby, kalumnie spadały na Węgry ze strony wszystkich ważnych osób i środowisk. Viktor Orbán, jak przystało na prawdziwego męża stanu, bez strachu i stresu reagował na unijne pogróżki. To dobry przykład dla naszego nowego rządu, że należy twardo realizować narodową rację stanu i przedstawiać własne przemyślenia na dany temat.

Reklama

Orbán udzielił wówczas wypowiedzi dziennikowi „Bild”, w którym skierował mocne słowa pod adresem liberalnych polityków Europy: „Czołowi politycy europejscy żyją obecnie w krainie fantazji. Nie mają pojęcia ani o rzeczywistym zagrożeniu ze strony imigrantów, ani o skali problemu. Mówimy o dziesiątkach milionów ludzi, rezerwy są nieograniczone – z Pakistanu, Bangladeszu, Mali, Etiopii, Nigerii itd... Jeżeli Europa zgodzi się na konkurencję kultur, to chrześcijanie przegrają! Takie są fakty. Ci, którzy chcą, żeby Europa zachowała chrześcijański charakter, nie zgadzają się na dalszy napływ muzułmanów”. W dalszej części wywiadu premier Orbán powiedział: „Węgry mają plan, który przedstawię na najbliższym spotkaniu UE. Plan ów ma polegać na finansowej interwencji w krajach sąsiadujących z Syrią, a więc w Turcji, Libanie i Jordanii, do momentu, aż strumień uchodźców wyschnie”. Dalej przywódca węgierski przedstawił źródła pozyskiwania unijnych finansów na te cele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dokładnie wtedy, gdy Viktor Orbán mówił te mądre, prorocze słowa, został opublikowany apel 26 obediencji masońskich Europy w paryskiej „Grande Loge Féminine de France” o przyjmowanie imigrantów, „aby nadeszło odrodzenie odnowionej Europy”. Jednocześnie ukazała się informacja o decyzji władz francuskich o przekazaniu muzułmanom 49 kościołów katolickich z powodu „braku praktykujących chrześcijan”.

Po zestawieniu wszystkich tych faktów nasuwa się wątpliwość, czy naprawdę z przekonaniem możemy powtarzać za innymi modne ostatnio słowa – „Wszyscy jesteśmy Francuzami”? A może raczej należałoby zapytać tak, jak Jan Paweł II w 1996 r. w Paryżu – „Francjo, najstarsza córo Kościoła, co zrobiłaś ze swoim chrztem?”.

2015-12-02 08:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: jest „razem” tych, którzy rządzą, z tymi, którzy są charyzmatykami

2025-04-14 20:45

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

— Ważne jest, żeby porządki przełożeństwa i charyzmatu były na siebie nawzajem otwarte. To jest to „razem”! Jest „razem” tych, którzy rządzą, z tymi, którzy są w duchu prorokami, charyzmatykami - mówił kard. Grzegorz Ryś w drugi dzień rekolekcji dla Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Strzegom. Nie byli ministrantami – teraz chcą służyć

2025-04-15 09:00

[ TEMATY ]

formacja

służba liturgiczna

Strzegom

Wojownicy Maryi

ks. Piotr Sipiorski

Archiwum prywatne

Uczestnicy drugiego spotkania formacyjnego Wojowników Maryi w Strzegomiu

Uczestnicy drugiego spotkania formacyjnego Wojowników Maryi w Strzegomiu

W parafii Św. Apostołów Piotra i Pawła odbyło się drugie spotkanie formacyjne dla mężczyzn należących do wspólnoty Wojowników Maryi. To kontynuacja cyklu, który ma przygotować ich do świadomej i godnej posługi liturgicznej przy ołtarzu.

Inicjatywa zrodziła się z potrzeby samych uczestników, którzy – choć często już zaangażowani w życie Kościoła – pragną pogłębić swoją wiedzę i umiejętności. Pierwsze spotkanie odbyło się w październiku ubiegłego roku, również w Strzegomiu. Wielu uczestników nie miało wcześniej doświadczenia bycia ministrantem, dlatego formacja obejmuje zarówno teorię, jak i praktykę.
CZYTAJ DALEJ

Wyciekły dane pochówków z zakładu pogrzebowego. Okoliczności są zdumiewające

2025-04-15 14:10

[ TEMATY ]

pochówek

Puławy

zakład pogrzebowy

wyciek danych

Adobe Stock

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Prezes UODO Mirosław Wróblewski nałożył 33 tys. zł kary na zakład pogrzebowy z Puław, który nie wdrożył odpowiednich zabezpieczeń dla danych osobowych w dokumentach dotyczących pochówku. Doszło przez to do incydentu z utratą danych – poinformował we wtorek ten urząd.

Zakład nie zgłosił tego do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych choć miał taki obowiązek, bo wtedy dzięki pomocy urzędu można zminimalizować skutki wycieku danych i wdrożyć odpowiednie postępowanie naprawcze. Teraz prezes UODO zobowiązuje zakład pogrzebowy do wdrożenia w 30 dni środków minimalizujących zagrożenie dla danych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję