Reklama

Mały Asyż w Warszawie

Wspólna modlitwa o pokój na świecie w warszawskiej synagodze Nożyków zwieńczyła polsko-żydowskie obchody z okazji 50-lecia soborowej deklaracji „Nostra aetate”. Bp Mieczysław Cisło, przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem, nazwał je Małym Asyżem

Niedziela Ogólnopolska 49/2015, str. 9

Witold Dudziński

Zdaniem rabina Naftalego Ruthenberga, dialog chrześcijańsko-żydowski – zapoczątkowany deklaracją „Nostra aetate”, a uznający zarówno jedność, jak i odrębność chrześcijan i żydów – ciągle się rozwija, ale wymaga jeszcze czasu

Zdaniem rabina Naftalego Ruthenberga,
dialog chrześcijańsko-żydowski –
zapoczątkowany deklaracją
„Nostra aetate”, a uznający
zarówno jedność, jak i odrębność
chrześcijan i żydów – ciągle się rozwija,
ale wymaga jeszcze czasu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duch Asyżu – miejsca spotkań przedstawicieli różnych religii, zainicjowanych przez Jana Pawła II – był obecny w warszawskiej synagodze podczas modlitwy, którą razem z bp. Mieczysławem Cisło poprowadził Michael Schudrich – naczelny rabin Polski. – Niech z naszych serc wyparte zostaną słowa „podział” i „wojna” – zachęcał w modlitwie bp Cisło. – Odnów, Panie, serca i umysły, aby słowo „brat” było tym słowem, które pozwala nam się spotykać – modlił się rabin Schudrich, prosząc, by na naszej ziemi nie było nienawiści i pogardy.

Nowy kierunek

Pierwsza część obchodów 50-lecia „Nostra aetate” odbyła się wcześniej w siedzibie Konferencji Episkopatu Polski. Uczestniczyli w niej przedstawicie polskiego Kościoła i żydów, nie mógł przybyć Tomasz Miśkiewicz – mufti Muzułmańskiego Związku Religijnego w Polsce. Jednym z wydarzeń było wystąpienie rabina Naftalego Ruthenberga z Izraela, według którego II Sobór Watykański, rozpoczynając historyczną przemianę w ramach Kościoła katolickiego, wyznaczył też nowy kierunek w relacjach między katolicyzmem a judaizmem, który znacznie wykroczył poza relacje między religiami i wywarł wielki wpływ na całą ludzkość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Deklaracja „Nostra aetate” o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich, ogłoszona przez ojców Soboru Watykańskiego II w końcu października 1965 r., zmieniła sposób podejścia Kościoła do tych religii, zapowiadając ożywiony dialog między wyznaniami. Odnosiła się do największych religii: buddyzmu, islamu i judaizmu. „Kościół katolicki – brzmiało kluczowe dla deklaracji stwierdzenie – nie odrzuca nic z tego, co w religiach owych prawdziwe jest i święte”.

Zdaniem Naftalego Ruthenberga, dialog chrześcijańsko-żydowski – zapoczątkowany deklaracją, a uznający zarówno jedność, jak i odrębność chrześcijan i żydów – ciągle się rozwija, ale wymaga jeszcze czasu. – Miną całe pokolenia, zanim w pełni zaowocuje – ocenił rabin.

Reklama

Wszyscy jesteśmy cudzoziemcami

Deklaracja i Psalm 15 („Kto będzie przebywał w Twym przybytku, Panie...”) – odczytany po polsku przez abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, i po hebrajsku przez rabina Schudricha – stały się punktem wyjścia do rozważań na temat współczesnych zagrożeń, nadziei i obowiązków.

– Życie w obecnym świecie nie jest łatwe, a napięcia między przedstawicielami różnych religii wzmagają się, co wymaga budowania przyjacielskich stosunków – mówiła Anna Azari, ambasador Izraela w RP, dziękując polskim biskupom za list opublikowany z okazji rocznicy deklaracji „Nostra aetate”.

Abp Gądecki oraz rabin Schudrich rozważali werset z Księgi Wyjścia (por. Wj 22, 20): „Nie będziesz gnębił i nie będziesz uciskał cudzoziemców...”. Rabin zwrócił uwagę, że żydzi mają silne doświadczenie bycia cudzoziemcami, a takie doświadczenie zobowiązuje do wrażliwości na cudzoziemców. – Nieważne, kto jest tym cudzoziemcem, obcym. Mamy obowiązek pomóc mu, gdy jest słabszy – mówił.

W nawiązaniu do tych samych słów abp Gądecki zauważył, że Stary Testament nie mówi jednoznacznie, kim jest ów „cudzoziemiec”. W konsekwencji wszyscy jesteśmy cudzoziemcami i pielgrzymami na ziemi, a jednocześnie, niezależnie od wyznania i pochodzenia, wszyscy jesteśmy rodziną. Odnosząc się do obecnej sytuacji politycznej, abp Gądecki wskazał, że miłość do rodziny czy ojczyzny nie może nikogo dyskwalifikować ani odrzucać. – Patriotyzm to miłość do swoich nieodrzucająca innych – zaznaczył – w odróżnieniu od nacjonalizmu, który kocha tylko swoich, a nienawidzi obcych.

2015-12-02 08:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rada Społeczna przy Arcybiskupie Poznańskim o wyzwaniach i zagrożeniach stojących przed edukacją młodego pokolenia Polaków

2024-04-22 14:24

[ TEMATY ]

młodzi

Adobe Stock

„Notowany w ostatnich dekadach dynamiczny rozwój informatyzacji jest z pewnością wielkim dobrodziejstwem dla edukacji. Jednak z drugiej strony, stanowi pokusę postrzegania Internetu jako wyłącznego źródła wiedzy, szczególnie dla młodych ludzi. Innym zagrożeniem nadużywania obecności w wirtualnej rzeczywistości jest degradacja więzów międzyludzkich” - piszą członkowie Rady Społecznej przy Arcybiskupie Poznańskim w oświadczeniu nt. wyzwań i zagrożeń stojących przed edukacją młodego pokolenia Polaków.

Poniżej pełny tekst oświadczenia Rady:

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Presynodalne "ostatki"

2024-04-23 00:06

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie w Jelczu Laskowicach

Spotkanie w Jelczu Laskowicach

Dobiega końca etap przygotowania do Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Za nami ostatnie już Presynodalne Spotkania Rejonowe na których pochylono się nad Listem do Kościoła w Filadelfii.

Kończy się czas, który był ważny dla poszczególnych, pozwolił lepiej poznać zasady synodu i przede wszystkich budować wspólnotę jedności. Czy to się udało? Po owocach synodalnych poznamy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję