Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Kapliczka św. Andrzeja Boboli w Karwowie

Karwowo to mała wieś (licząca ok. 100 mieszkańców) położona w województwie zachodniopomorskim (powiat policki, gmina Kołbaskowo), w odległości 10 km na południowy zachód od centrum Szczecina. Należy do parafii pw. Nawiedzenia NMP w Przecławiu i dekanatu Szczecin-Pomorzany

Niedziela szczecińsko-kamieńska 43/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

kapliczka

Archiwum prywatne

Wspólna fotografia z bp. Henrykiem Wejmanem

Wspólna fotografia z bp. Henrykiem Wejmanem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą z 1191 r., kiedy to wymieniona została w Pommersches Urkundenbuch pomiędzy wioskami, z których dziesięcinę miał pobierać szczeciński kościół św. Jakuba. Kościół w Karwowie powstał w drugiej połowie XIII wieku (ok. 1250 r.), na co wskazuje forma pierwotnych okien w ścianie wschodniej, które były zakończone półokrągło i miały kształt wysmukły. Była to budowla salowa, założona na planie prostokąta o wymiarach 12,7 x 6,5 m, bez chóru i wieży. Kościół murowany z granitowych kwadr, lekko tylko przyciosanych od strony lica, ułożonych w miarę regularne warstwy, łączone zaprawą wapienną z dodatkiem okrzesków. Jedynie portale i narożniki wykonano z dokładnie obrobionych kwadr i klińców granitowych. Ostrołukowy, uskokowy portal zachodni został usunięty i zastąpiony portalem o prostych ościeżach w obramieniu ceglanym, zachowały się jedynie dwa dolne ciosy. Portal południowy zapewne jednouskokowy o delikatnym łuku ostrym jest obecnie widoczny od połowy swojej wysokości. Elewacja wschodnia łącznie ze szczytem została rozebrana i zastąpiona późniejszą ceglaną. Wykonano w niej dwa symetrycznie rozłożone ostrołukowe okna o ościeżach rozglifionych obustronnie. Szczyt wschodni, schodkowy, posiadał symetrycznie rozłożone pinakle i ostrołukowe blendy, zapewne w układzie piramidalnym. Szczyt zachodni natomiast nie zachował się. Kościół posiadał płaski strop drewniany i nakryty był dwuspadowym dachem ceramicznym.

Kościół ten został gruntownie przebudowany w 1896 r. Wtedy to powstała wieża przy zachodnim narożniku elewacji północnej. Zachował się oryginalny wczesnogotycki portal, cała elewacja wschodnia i wszystkie otwory okienne pochodzą z okresu XIX-wiecznej przebudowy. Z tegoż to czasu pochodziła neogotycka wieża. Kwadratowa w przyziemiu, wyżej ośmioboczna, zwieńczona stożkowym hełmem. XIX-wieczna przebudowa pozbawiła kościół elewacji wschodniej, natomiast od północy dobudowano ośmioboczną ceglaną wieżę na kamiennej czworobocznej podstawie, na którą wiodły spiralne, drewniane schody, zachowane do dziś w swej górnej partii. Zwieńczona jest ona latarnią i ceglanym stożkowym hełmem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kościół wraz z przylegającym doń cmentarzem otoczony jest kamiennym murem. W kwietniu 1945 r. podczas działań wojennych kościół uległ zniszczeniu, gdyż na jego wieży znajdował się punkt obserwacyjny wojsk niemieckich. Od tamtej pory pozostawał stale dewastowaną, zapomnianą ruiną. Dopiero troska mieszkańców zaowocowała uprzątnięciem obiektu i jego otoczenia. Może także pochowani na placu przykościelnym dawni mieszkańcy Karwowa doczekają się symbolicznego lapidarium.

Reklama

Wiosną bieżącego roku mieszkańcy Karwowa wystąpili do miejscowego proboszcza z Przecławia ks. kan. dr. Tomasza Zaklukiewicza z propozycją wybudowania na terenie przykościelnym kapliczki, przy której mogliby spotykać się na modlitwie, a w perspektywie doprowadzić do odbudowy zrujnowanego kościoła. Ksiądz Proboszcz przychylił się do ich prośby i w porozumieniu z Kurią Metropolitalną oraz konserwatorem zabytków projekt kapliczki został zatwierdzony. Sołtys Wiesława Wojtkowiak skontaktowała się z Renatą Panfil-Tesarek, prezesem Koła Terenowego Stowarzyszenia Krzewienia Kultu św. Andrzeja Boboli (SKKAB) w Szczecinie, i zwróciła się z prośbą, czy św. Andrzej Bobola, patron Polski, mógłby być również patronem Karwowa oraz wybudowanej kapliczki, a w przyszłości odbudowanego kościoła. Po otrzymaniu zgody mieszkańcy własnym kosztem wybudowali kapliczkę i wyznaczono datę jej poświęcenia na 19 września 2015 r. w połączeniu z dożynkami. Całą dokumentacją i projektem kapliczki zajęli się: mgr inż. Ewelina i Marcin Karpińscy oraz architekt Nela Karpińska.

Uroczystej Mszy św. polowej przy ruinach kościoła i nowej kapliczki przewodniczył bp Henryk Wejman, a w koncelebrze uczestniczyli: ks. kan. Tomasz Zaklukiewicz, miejscowy proboszcz z Przecławia, o. Grzegorz Nogal SJ, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Szczecinie, o. Bernard Gonska SJ, asystent kościelny Koła Terenowego SKKAB-u, oraz ks. Jakub Jeleń TChr, który przybył z dziecięcym zespołem „Serduszka” z sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie. Oprawę liturgiczną zapewnili członkowie SKKAB-u, a muzyczną dziecięcy zespół „Serduszka” pod kierunkiem Aleksandry Kunt, dyrygentki. Zapleczem logistycznym zajęli się strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej ze Smolęcina, którzy również zapewnili straż honorową przy kapliczce. Oprócz mieszkańców Karwowa w uroczystości uczestniczyła Małgorzata Schwarz, wójt Gminy Kołbaskowo, przewodniczący Rady Miasta Szczecin Artur Szałabawka oraz sołtysi z okolicznych wsi.

Reklama

W homilii Ksiądz Biskup przedstawił krótki życiorys św. Andrzeja Boboli, zaznaczając, że święty udawał się z posługą duszpasterską nie tylko do wielkich miast, ale również do małych, zapomnianych przez ludzi, wiosek. Wyraził pragnienie, iż nowo wybudowana i poświęcona kapliczka będzie miejscem modlitwy każdego mieszkańca Karwowa oraz życzył mieszkańcom, aby nie ustawali w staraniach o odbudowę zrujnowanego dziś kościoła. Kilkakrotnie podkreślił w swej homilii, że św. Andrzej Bobola jest patronem jedności i życzył mieszkańcom Karwowa, by „św. Andrzej jednoczył bardziej wspólnotę lokalną i parafialną”. Nawiązując do uroczystości dożynkowych (po staropolsku został przywitany chlebem), zwrócił uwagę na znaczenie pracy rolników i ogrodników oraz na to, jak ważne są plony ich pracy, tak bardzo potrzebne w codziennym życiu. Na zakończenie życzył mieszkańcom Karwowa: „Niech św. Andrzej Bobola wstawia się za wami u Boga”.

Na zakończenie Mszy św. bp Henryk Wejman dokonał poświęcenia kapliczki św. Andrzeja Boboli, odmówił Litanię do św. Andrzeja Boboli oraz modlitwę za Ojczyznę. Następnie wierni oddali cześć relikwiom świętego Patrona Polski.

Po Mszy św. rozpoczęła się druga część uroczystości, a mianowicie doroczne dożynki mieszkańców Karwowa.

Wspominając Karwowo, należy wspomnieć o Domu Samotnej Matki, który działa w tej miejscowości od 1981 r. Prowadzą go siostry ze Zgromadzenia Samarytanek Krzyża Chrystusowego. Dom dla Matek z Małoletnimi Dziećmi i Kobiet w Ciąży, bo tak brzmi oficjalna nazwa tej placówki, zapewnia całodobowy, okresowy pobyt matkom z małoletnimi dziećmi i kobietom w ciąży, znajdującym się w sytuacji kryzysowej, pozbawionym materialnych środków do życia, bezdomnym, znajdującym się w sytuacji przemocy domowej. Dom zapewnia schronienie dla 18 kobiet z dziećmi.

2015-10-22 12:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Tajemnica jasielskiej kapliczki

[ TEMATY ]

kapliczka

#NiezbędnikMaryjny

Z polnymi, wiejskimi kapliczkami wiążą się piękne legendy. Przede wszystkim jednak mogą być one doskonałym kierunkowskazem w stronę Boga. Zapewnieniem, że jedynie z Nim damy w życiu radę. Wyrazem naszej ufności w Jego dobroć.

Na jasielskiej ziemi stoi kilkanaście kapliczek porozrzucanych po polach i drogach. Są to kapliczki murowane, słupowe, wnękowe, krzyże fundowane przez osoby prywatne lub społeczności wiejskie jako wota dziękczynne, bądź upamiętniające różne wydarzenia. Większość z nich została poświęcona Matce Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

2025-04-15 10:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję