Reklama

Głos z Torunia

Kościół to nie muzeum

Z Piotrem Zalewskim z grupy „Wyrwani z Niewoli”, podczas Diecezjalnych Dni Młodzieży w Hartowcu,rozmawiają Marianna Mucha i Daria Neumann

Niedziela toruńska 37/2015, str. 7

[ TEMATY ]

młodzi

Sylwester Kasprowicz

Piotr Zalewski

Piotr Zalewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MARIANNA MUCHA: – W przyszłym roku młodzi Polacy będą gospodarzami Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Co mógłbyś powiedzieć o polskiej młodzieży?

Reklama

PIOTR ZALEWSKI: – Tworzymy grupę „Wyrwani z Niewoli” i w jej ramach od prawie 5 lat prowadzimy dla młodzieży spotkania w szkołach, domach dziecka, zakładach poprawczych. Naszym charyzmatem jest przekazywanie polskiej młodzieży orędzia miłosierdzia Bożego. Widzimy, że młodzi są bardzo spragnieni miłości, której często nie otrzymywali w swoich domach. Stąd, mając ten deficyt, szukają miłości tam, gdzie jej nie ma, w narkotykach, alkoholu, tak jak ja i Jacek szukaliśmy przez większość naszego życia. Odnaleźliśmy jednak źródło, które gasi wszystkie pragnienia. Jest nim Bóg, który pomógł nam wyjść z nałogów i robić to, co robimy. Często wydaje się po ludzku, że jakiś człowiek jest dnem, bo bierze narkotyki czy słabo się uczy. To nie jest prawda. On tylko powierzchownie wydaje się zbuntowany i zły. Rozmawiając z nim, dochodzi się do wniosku, że to jego sposób na ukrycie prawdziwego siebie, że to tylko maska, którą przyjął. Innym ludziom wydaje się, że jest czarną owcą, a w rzeczywistości po odkryciu tej maski dostrzega się bogatą wewnętrznie osobę, która jest bardzo wrażliwa, ma wiele dobra w sobie, mimo że na zewnątrz może się taka nie wydawać. Rozmawiając z takimi młodymi, mówimy, że Kościół to nie muzeum, ale szpital dla grzeszników – każdy może do niego przyjść, bo Bóg kocha nas takimi, jakimi jesteśmy naprawdę.

DARIA NEUMANN: – Jak rozumiesz hasło tegorocznych przygotowań duchowych do Światowych Dni Młodzieży: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 8, 5), jak realizujesz je w swoim życiu?

– Myślę, że to hasło jest podstawą, żeby być szczęśliwym w życiu: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”. Przez większość życia żyłem w nieczystości, nie przystępując do sakramentów, pogrążony w nałogach, pogrążony w krzywym spojrzeniu na kobietę, co powodowało, że nigdy nie byłem spokojny, ciągle chciałem więcej, a tak naprawdę do niczego to nie prowadziło. Bóg pozwolił mi z tego wyjść. Dziś żyję w czystości serca, przystępuję do sakramentów. Mam dziewczynę, z którą żyję w czystości seksualnej, co w dzisiejszych czasach jest dziwne, ale doświadczam takiej radości, jak nigdy przedtem. Potrafię dostrzec w niej piękno – nie tylko to piękno zewnętrzne, ale poprzez tę wstrzemięźliwość dostrzegam jej piękno wewnętrzne, ukryty w niej skarb, którym jest Jezus.

Zapraszamy do odwiedzenia strony www.wyrwanizniewoli.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-09-10 09:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wychowywać, ale jak?

Niedziela legnicka 41/2012, str. 4-5

[ TEMATY ]

wychowanie

młodzi

dzieci

KS. WALDEMAR WESOŁOWSKI

Konferencja w Bolesławcu z udziałem bp. Marka Mendyka

Konferencja w Bolesławcu z udziałem bp. Marka Mendyka
Pod takim hasłem przebiegał II Tydzień Wychowania w Polsce. Był to czas pogłębiania świadomości, czym jest wychowanie i jak dziś wychowywać. W tym czasie odbywały się spotkania, konferencje, sympozja oraz przeprowadzane były katechezy, głoszone były kazania. Do realizacji tego tematu zaproszeni byli wszyscy, którzy biorą udział w procesie wychowania młodego pokolenia: rodzice, nauczyciele, katecheci, duszpasterze. W ramach tego tygodnia w Bolesławcu odbyła się konferencja z udziałem biskupa Marka Mendyka, przewodniczącego Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski. Już samo hasło tegorocznego tygodnia wskazuje, że pojęcie wychowania oraz sposoby jego realizowania nie są jednoznaczne. Dzisiaj wydaje się, że wychowanie, rola szkoły ograniczana jest do przekazywania wiedzy, wtłaczania informacji do głów uczniów. Jednak, jak podkreśla biskup Marek, to nie wyczerpuje całej istoty szkolnictwa i edukacji. Dlatego konieczne jest podjęcie refleksji przez wszystkich związanych z nauczaniem i wychowaniem. Okazuje się, że dzisiaj szkoła staje się jednym z najmniej bezpiecznych i przyjaznych miejsc dla ucznia. To jest zatrważające zjawisko. Przemoc, wymuszenia rozbójnicze, agresja, kradzieże, narkotyki, alkohol, brak szacunku dla nauczyciela - to zjawiska, jakie spotykamy w naszych szkołach. Niestety, przodują w tym gimnazja. To taki przełomowy okres w życiu młodzieży, kiedy osobowość nie jest w pełni ukształtowana. Młody człowiek czuje się dorosły, a w rzeczywistości takim nie jest. Młodym wydaje się, że mają prawo żyć jak dorośli. To nas bardzo niepokoi, stwierdza biskup Mendyk, dlatego trzeba podejmować konkretne kroki, żeby takiej sytuacji zaradzić. - Dlatego uważamy, że inicjatywa Tygodnia Wychowania jest jak najbardziej słuszna i konieczna, tym bardziej, że Ministerstwo Edukacji ogłosiło rok szkoły 2012/2013 rokiem bezpiecznej szkoły, jednak za tym hasłem, jak na razie, nie widać żadnych konkretnych posunięć. Poprzez inicjatywy tego Tygodnia chcieliśmy podjąć refleksję, ale też pomóc rodzicom, nauczycielom w zrozumieniu tego, co oznacza prawdziwe wychowanie. Szkoła to nie tylko miejsce przekazywania wiedzy, to musi być miejsce, w którym motywuje się młodego człowieka do poznawania, odkrywania świata. To także ma być miejsce uczenia odpowiedzialności, dyspozycyjności, wpływanie na psychikę młodego człowieka, formowanie charakteru. W tym procesie muszą brać udział wszyscy, poczynając od rodziny, która jest pierwszą szkołą życia, poprzez szkołę i Kościół. Podczas konferencji, jaka odbyła się w Bolesławcu z inicjatywy Prezydenta Miasta, Starosty oraz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, biskup Marek mówił o współczesnych mitach pedagogicznych w wychowaniu. Wśród wielu, jakie funkcjonują, wskazał m.in. na: wychowanie bez stresu, wychowanie bez porażek, neutralność światopoglądową w wychowaniu, spontaniczny samorozwój i samorealizację, czy mit wolności, demokracji i tolerancji w wychowaniu. Dzisiaj szkoła staje się często miejscem, w którym wychowawca, nauczyciel ulega naciskom ideologicznym, co negatywnie odbija się na procesie wychowania i na życiu wychowanków. O zasadach pedagogiki pijarskiej mówił gość z Krakowa - o. Edward Kościk, dyrektor Zespołu Szkół Pijarskich. Okazuje się, że w tych szkołach realizowanie edukacji opartej na zasadach ewangelicznych przynosi doskonałe rezultaty. Jest to bowiem wychowanie całościowe, ujmujące nie tylko sferę intelektu, ale też i ducha wychowanków. Ideą szkół pijarskich jest ewangelizować wychowując dzieci i młodzież począwszy od najmniejszych, przede wszystkim - ubogich, poprzez integrowanie wiary i kultury, pobożności i nauki, aby odnawiać Kościół i przekształcać społeczeństwo według wartości ewangelicznych oraz przyczyniać się do braterstwa między ludźmi. O nowej podstawie programowej przygotowania do życia w rodzinie mówiła Alicja Grzela. Natomiast o roli samorządów w wspieraniu funkcji wychowawczych rodziny i szkoły mówił starosta bolesławiecki Cezary Przybylski. W ramach tego spotkania odbyła się także debata na temat roli rodziny i szkoły w wychowaniu ku wartościom, w której wzięło udział liczne grono nauczycieli, dyrektorów szkół, katechetów oraz duszpasterzy przybyłych na konferencję. Debatę poprowadził Kornel Filipowicz, zastępca prezydenta miasta, który też mówił o wspólnej odpowiedzialności rodziców, wychowawców, samorządów, państwa i Kościoła w wychowaniu dziecka. Ta konferencja z pewnością nie rozwiązała wszystkich problemów, nie odpowiedziała na wiele pytań i wątpliwości związanych z procesem wychowania. Jednak była ważnym i potrzebnym momentem refleksji nad rolą i zadaniami różnych instytucji wychowawczych. Bo chodzi przecież o wspólny cel - wychowanie młodego człowieka.
CZYTAJ DALEJ

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

2025-04-16 14:06

[ TEMATY ]

odpust

odpusty

odpust zupełny

Graziako

Warunki konieczne do uzyskania odpustu zupełnego są następujące:
CZYTAJ DALEJ

Górnicy z kopalni w Wieliczce przeszli w Wielki Piątek podziemną Drogą Krzyżową

2025-04-18 11:03

Karol Porwich/Niedziela

Tradycyjnie w Wielki Piątek z samego rana górnicy wieliccy modlili się pod ziemią podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej w Kopalni Soli w Wieliczce. Podziemna Droga Krzyżowa znajduje się ok. 100 m pod ziemią i jest częścią kopalnianego szlaku pielgrzymkowego "Szczęść Boże".

W nabożeństwie uczestniczyli górnicy i władze kopalni, nie było - tak jak podczas pasterki - turystów i mieszkańców Wieliczki, ponieważ podziemna Droga Krzyżowa jest wydarzeniem wewnętrznym. „Wspólna wędrówka i towarzyszące jej refleksje to dla wielickiej załogi ważny wielkopostny zwyczaj” - zaznaczyła rzeczniczka kopalni Agnieszka Wolańska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję