Reklama

Niedziela Małopolska

Z bagna do Nieba

Punkt Informacyjno-Kontaktowy Regionu AA „Galicja” mieści się przy ruchliwej ulicy Józefa Dietla 74 w Krakowie i otwarty jest od poniedziałku do piątku w godz. 18-20. We wtorki i czwartki można w tym czasie dodatkowo zaopatrzyć się w fachową literaturę dla alkoholików oraz ich bliskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wybieram na domofonie siódemkę, za chwilę przechodzę przez podwórze. „To podwórze to taki...przedsionek do Nieba” – pomyślę, gdy będę stąd wracać... A póki co, wita mnie dwóch panów. Starszy, Józef, alkoholik i nieco młodszy, też alkoholik, który prosi o zachowanie dyskrecji, więc jego imienia nie podam.

– Przychodzi człowiek do Punktu Kontaktowego AA i co dalej? – pytam dyżurującego pana. Wyjaśnia, że ta droga zaczyna się dużo wcześniej: – Najpierw osoba dostrzega problem, bo przytrafiają się jej różne trudne sytuacje: kłopoty w pracy, rodzinie. Gubi rzeczy, traci świadomość i np. budzi się na pętli tramwajowej. Jeśli pojawia się wiele takich sytuacji, początkowo człowiek próbuje sam je opanować: nauczyć się pić w sposób kontrolowany, dyscyplinować się. Idąc na uroczystość, ma mocne postanowienie, że wypije niewiele. Tak się jednak nie dzieje. Rodzi się więc poczucie winy, że nie umie nad sobą zapanować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Jakbym słyszał swoją historię – przerywa sączący herbatę pan Józef. Kolega kontynuuje: – Później taka osoba próbuje nie pić w ogóle. Ale okazuje się, że w pojedynkę nie jest w stanie tego podjąć. Jeżeli przekona się, że wszelkie próby rozwiązania problemu o własnych siłach kończą się porażkami, szuka pomocy na zewnątrz, w poradniach uzależnień lub w grupach AA. Zapraszamy wtedy taką osobę do uczestnictwa w naszych mityngach – to podstawowa forma działalności AA – informuje mój rozmówca. – Nie ma co się męczyć samemu! Jeśli komuś udało się w pojedynkę rozwiązać problem, to znaczy, że nie był alkoholikiem – zauważają z uśmiechem panowie i zachęcają wszystkich potrzebujących pomocy do kontaktu: – Tu są tacy sami ludzie, jak ci zwykli alkoholicy, tylko że już nie piją.

Panowie przy okazji nadmieniają, że podczas zbliżającego się jubileuszu krakowskiej Wspólnoty AA (więcej na ten temat piszemy obok – przyp. red.) będzie obecny Tadeusz, jeden z jej weteranów. Nie pije prawie 30 lat! – Wiemy, że sami nie daliśmy sobie rady w rozwiązaniu problemu, ale jest Ktoś, kto ma odpowiedni zasób sił i tym kimś jest Bóg – mówi kolega pana Józka. – Osoby niewierzące zanik obsesji picia przypisują Sile Wyższej. Uczestnicząc dalej w mityngach doświadczają, że ta obsesja nie powraca. Podczas mityngów mamy możliwość rozwoju osobowości, do czego prowadzi program 12 Kroków. Z kolei 12 Tradycji AA wskazuje, w jaki sposób zachować jedność we Wspólnocie.

– We Wspólnocie najwyższym autorytetem jest Pan Bóg – zaznacza alkoholik Józef. Sam po wielu latach doznał, jak podkreśla, „łaski trzeźwości”: – Powinienem już nie żyć. Nagle przestałem pić. To był cud. – Ludzie są olśnieni, jak im się życie zmieniło – dopowiada kolega pana Józka. – Aż przyjemnie się słucha o tych przemianach. Tak jest, jak się przestaje pić. Już nie ma poniżeń, wstydu, upadków życiowych... Można powiedzieć: z bagna do Nieba.

2015-08-27 12:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

I Diecezjalny Kongres Trzeźwości

Niedziela podlaska 40/2017, str. 1, 8

[ TEMATY ]

trzeźwość

kongres

Agnieszka Bolewska-Iwaniuk

Spotkanie rozpoczęła Msza św. w intencji trzeźwości w siemiatyckim kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

Spotkanie rozpoczęła Msza św. w intencji trzeźwości w siemiatyckim kościele
pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

Przyjechali z daleka, z Płocka, z Torunia, by w Siemiatyczach rozmawiać o trzeźwości i przeszkodach, które stoją na drodze do życia w trzeźwości

W Siemiatyczach 16 września pod patronatem bp. Tadeusza Pikusa odbył się I Diecezjalny Kongres Trzeźwości. Spotkanie rozpoczęła Msza św. w intencji trzeźwości w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, której przewodniczył bp Tadeusz Pikus, a koncelebrowali księża z parafii, z diecezji i goście. W homilii Ksiądz Biskup przywołał słowa z Ewangelii: „Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą” (Ps 127, 1). Podkreślał, że dom – życie człowieka musi mieć fundament na czymś, co jest trwałe, bo inaczej runie. Mówił, że dom może runąć z powodu alkoholu, narkotyków czy innych uzależnień, jednak budując z Bogiem, możemy budować trwały dom. Upominał, że wszyscy jesteśmy grzesznikami i wszyscy potrzebujemy Bożych fundamentów.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Mirosław Wachowski: nuncjusz apostolski służy komunii Kościoła

2025-09-21 08:38

[ TEMATY ]

Irak

Nuncjusz Apostolski

ks. Marek Weresa / Vatican Media

Ks. Mirosław Wachowski

Ks. Mirosław Wachowski

Nowo mianowany nuncjusz apostolski w Iraku, ks. prałat Mirosław Wachowski, w rozmowie z mediami watykańskimi podzielił się osobistymi refleksjami o powołaniu, misji w ziemi Abrahama, służbie Kościołowi oraz duchowej sile, która pozwala iść naprzód. „Nuncjusz apostolski jest przedstawicielem Ojca Świętego wobec władz cywilnych, promując godność osoby ludzkiej, uniwersalne prawa człowieka, pracując na rzecz pokoju, tak w kraju, w którym spełnia swoją posługę, jak i na całym świecie” - wskazał.

W czwartek, 18 września Papież Leon XIV mianował nuncjuszem apostolskim w Iraku ks. prałata Mirosława Stanisława Wachowskiego, dotychczasowego Podsekretarza ds. Relacji z Państwami i Organizacjami Międzynarodowymi Stolicy Apostolskiej. Wyniósł go jednocześnie do stolicy tytularnej Villamagna di Proconsolare, z godnością arcybiskupa. Ks. Wachowski w wywiadzie dla Radia Watykańskiego podkreślił, że każda nowa nominacja traktowana jest przez niego jako akt Bożego miłosierdzia i zaufania, na który - jak sam mówi - nie zasłużył. „Z jakiegoś dla mnie tajemniczego, nieznanego powodu z wioski na Mazurach Pan Bóg powołał do kapłaństwa chłopaka, który według mnie nie miał jakichś szczególnych talentów”. To głębokie poczucie niewystarczalności nie przeszkadzało mu jednak zaufać: „Odpowiedziałem wtedy tak na to powołanie, ufając bardziej Jego łasce niż moim własnym ograniczonym zdolnościom”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję