W dniach 22-24 maja, gdy w Kościele kończył się okres radości paschalnej, do Krościenka n. Dunajcem przybyli ludzie z różnych stron Polski oraz z zagranicy – w mniejszych i większych grupach, młodzi i starsi, świeccy i konsekrowani, małżeństwa i kapłani. Od piątkowego wieczoru zaczął się dla nich czas wielkiego wołania o Ducha Świętego.
W mocy Ducha Świętego
Jak co roku członkowie Ruchu Światło-Życie przeżywali wigilię Zesłania Ducha Świętego i samą uroczystość w Centrum Ruchu Światło-Życie. Spotkania te, nazywane Centralną Oazą Matką lub Centralną Oazą Modlitwy, mają już ponadczterdziestoletnią tradycję. Pierwsze odbyło się w 1973 r. i od tej pory każde Zesłanie Ducha Świętego rozpoczyna wielką przygodę Oazy Żywego Kościoła danego roku formacyjnego. Program COM-u opracowany w ciągu kilku pierwszych lat nie uległ wielkim zmianom: Liturgia Godzin i Eucharystia, celebracja sakramentu pojednania i wielkie wigilijne czuwanie modlitewne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Hasło roku 2015 – „W mocy Ducha Świętego” – przypomina wydarzenia sprzed czterdziestu lat. Na początku 1975 r. ks. Franciszek Blachnicki napisał w swoim dzienniku: „Muszę zachęcić tych, z którymi pracuję, ale też przede wszystkim samego siebie, do tego, aby modlić się o nowe wylanie Ducha Świętego nad Polską”. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Kilka miesięcy później rozpoczęło się potężne doświadczenie charyzmatyczne, które wywarło duchowy wpływ na wielu ludzi uczestniczących wówczas w oazach. Wiatr Ducha Świętego rzeczywiście powiał wtedy przez całą Polskę.
Dotychczasowy moderator generalny Ruchu Światło-Życie, gdy kilka miesięcy temu ogłaszał tegoroczne hasło, zauważył, że czterdzieści lat po modlitwie ks. Franciszka trzeba znowu zacząć się modlić o nowe wylanie Ducha Świętego dla Polski: – Jest program, jest wizja obecna w Założycielu. Chodzi o to, abyśmy nie zatrzymali się tylko na poziomie wizji.
Duch wieje, kędy chce
W tym roku nie udało się przeżywać spotkań w Wieczerniku św. Jana Pawła II na Kopiej Górce. Było zbyt zimno i wilgotno. Mieszkańcy Krościenka też tego żałowali, bo echo pieśni śpiewanej na górze dociera podobno nawet na Trzy Korony. Za to można było być blisko grobu Ojca Franciszka i patrzeć na gałęzie na nagrobku, wyrastające z ziarna, które musiało obumrzeć. Znaczna większość spośród blisko siedmiuset uczestników COM-u nie miała nawet szansy poznać Ojca Franciszka osobiście, ale wszyscy obecni zgromadzili się tu z powodu jego wiary i świadectwa jego życia.
W ciągu tych czterdziestu lat Ruch Światło-Życie rozrósł się, dojrzał. Wiele dobra się wydarzyło, a jednocześnie tak wiele inicjatyw dopiero zaczyna się rozwijać.
23 maja, w sobotę, miało miejsce ważne wydarzenie – podczas Kongregacji Diakonii zostali wybrani kandydaci na nowego moderatora generalnego Ruchu Światło-Życie. Spośród trzech kandydatów Konferencja Episkopatu Polski w Warszawie w dniach 9-10 czerwca br. wybierze nowego moderatora generalnego.
Reklama
Bp Adam Wodarczyk, który w momencie podjęcia posługi biskupa pomocniczego w archidiecezji katowickiej musiał zrezygnować z bycia moderatorem generalnym Ruchu Światło-Życie, w podsumowaniu ostatnich ośmiu lat stwierdził, że Pan Bóg pozwolił mu uczestniczyć w dziele wiary, jakim jest Ruch Światło-Życie: – Miałem okazję doświadczyć cudu Żywego Kościoła.
Pragnę służyć!
Centralna Oaza Matka przeżywana w czasie Pięćdziesiątnicy w miejscu, w którym kształtował się charyzmat oazy, jest dla członków Ruchu Światło-Życie wielkim świętem. Kilka znaków jest szczególnie ważnych.
Pierwszy znak to słowa: „Pragnę służyć!”, wypowiadane w czasie błogosławienia przez członków diakonii, czyli ludzi, którzy podjęli decyzję o tym, że droga Ruchu Światło-Życie jest ich osobistą drogą wiary, budowania relacji z Bogiem, że jest to ich miejsce w Kościele i program na całe życie.
Kolejny – to krzyż animatorski, tzw. foska, na którym zapisane są słowa Fos-Zoe (Światło-Życie) i Agape (miłość braterska). Otrzymują go animatorzy Ruchu, którzy od tej chwili mają z jeszcze większą odpowiedzialnością uczestniczyć w życiu Kościoła i prowadzić innych ludzi do Chrystusa.
I wreszcie świece oaz rekolekcyjnych. Jak mówił o tym Ojciec Franciszek: „To coroczne błogosławienie i rozdawanie świec oazy stanowi wymowny symbol naszej jedności. (...) Zapalona świeca, wokół której skupia się dana oaza, przypomina nam tych wiele świec zapalanych w podobny sposób w całym naszym kraju i w innych krajach, i w tym znaku przeżywamy naszą jedność w Duchu Świętym” (por. „Jedność i diakonia”, Krościenko 2001, s. 238). Ważnym znakiem jest wręczanie świec oazy w ramach Centralnej Oazy Matki w Krościenku i zapalanie ich od tej samej świecy.
Zadaniem, które członkom Ruchu Światło-Życie zostawił sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki, jest budowanie żywych wspólnot w Kościele. Żywych – to znaczy takich, których członkowie żyją świadomie Słowem Bożym, modlitwą, liturgią, w ciągłym procesie nawracania. Prowadzą życie w Duchu Świętym. Każde wydarzenie COM-u, każda modlitwa i celebracja, doświadczenie radości spotkania z innymi i zwykłej ludzkiej życzliwości pokazują Kościół żywy i prawdziwy.
Więcej na: www.oaza.pl.