Reklama

Niedziela Wrocławska

Spacer historyczny po cmentarzu

Niezwykłe miejsce, jakim jest nieczynny cmentarz przy ul. Krzyckiej przybliżyli mieszkańcom Wrocławia Wojciech Trębacz z Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu oraz Alan Weiss z Fundacji historycznej „Spod ziemi patrzy Breslau”.

2025-11-06 21:13

Marzena Cyfert

Przy nagrobku płk. Mieczysława Rożałowskiego

Przy nagrobku płk. Mieczysława Rożałowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas oprowadzania po nekropolii zebrani poznali historię miejsca i historie kilku osób, które tutaj spoczywają. – Działamy tutaj dzięki uprzejmości i dobrej współpracy z proboszczem ks. Andrzejem Szycem. Prowadzimy drobne renowacje i inne prace. Cmentarz ma ponad sto lat, powstał na początku XX wieku. Publikacje mówią o roku 1915, natomiast jeśli spojrzymy na datowanie grobów, ten czas trzeba cofnąć przynajmniej o kilka lat. Również księgi adresowe z Breslau pokazują, że to miejsce istniało wcześniej – mówił Alan Weiss.

Początkowo cmentarz był cmentarzem ewangelickim. Dostępne dziś źródła mówią o parafiach Zbawiciela i św. Jana, które chowały tutaj swoich wiernych. Parafia św. Jana znajdowała się przy ul. Sudeckiej, zaś parafia Zbawiciela w miejscu dzisiejszej Wroclavi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Natomiast w zapisach przedwojennych znajdujemy informacje, że jest to cmentarz gminny dla wsi Krzyki i Partynice. Choć cmentarz był cmentarzem ewangelickim, zdarzały się też pochówki katolickie. Jeśli małżeństwa były mieszane, współmałżonkowie grzebali swoich współmałżonków na tym cmentarzu. Tak było do roku 1945, kiedy to cmentarz siłą rzeczy stał się cmentarzem katolickim. Należał do parafii Świętej Rodziny – mówił Alan Weiss.

W 1949 r. weszła ustawa, która znacjonalizowała wszystkie tereny wyznaniowe. Należały one do państwa, dopiero w latach 70. zaczęto je zwracać.

Reklama

– Na cmentarzu mamy pewną niezwykła sytuację. W 1958 r. cmentarz został zamknięty dla pochówków, ale nie został zlikwidowany. Jeśli patrzeć na historię cmentarzy Wrocławia, jest to jedyne takie miejsce, ponieważ od 1958 r. wydawano ustawy, które decydowały najpierw o zamknięciu cmentarza a następnie o likwidacji – opowiadał Alan Weiss.

Zauważył, że ta likwidacja nie miała pełnego znaczenia, ponieważ oznaczałoby ono ekshumację. Natomiast cmentarze we Wrocławiu nie były ekshumowane, lecz równane z ziemią. Cmentarz przy ul. Krzyckiej został częściowo zniszczony.

Alan Weiss przybliżył też ciekawą historię przedwojennych nagrobków. Opowiedział m.in. o historii Sigrid Vogt, adoptowanej dziewczynki, która miała niespełna 7 lat, gdy zmarła. Zebrani zatrzymali się też przy grobie Marianne Nietsch, by poznać nieco kryminalną historię. – Marianne miała 16 lat, kiedy została znaleziona zastrzelona w polach uprawnych na Partynicach. Pierwszym podejrzanym był jej partner, który był równocześnie oskarżony o defraudację pieniędzy jednej z kancelarii prawnych, dla której pracował. Marianne była stenotypistką tej samej kancelarii. Początkowo jej partner przyznał się, że to on ją zastrzelił, ale w toku śledztwa przeniesionego do Berlina okazało się, że Marianne popełniła samobójstwo, używając do tego rewolweru swojego partnera. Potwierdzały to też zeznania jej znajomych i współpracowników z kancelarii, którzy twierdzili, że dziewczyna od wielu miesięcy wspominała, że chce ze sobą skończyć – opowiadał Alan Weiss.

Reklama

Innym miejscem na cmentarzu wartym uwagi jest duży plac, na którym pochowani byli cywile, którzy zginęli w lutym 1945 r. podczas walk o Festung Breslau. Ostatecznie 10 osób zostało ekshumowanych i przeniesionych na cmentarz w Nadolicach Wielkich, gdzie znajduje się niemiecki cmentarz wojenny i Park Pokoju.

Jeden z ładniejszych nagrobków na cmentarzu posiada odcisk tabliczki znamionowej zakładu kamieniarskiego Künzela i Hillera. To jeden z bardziej znanych w Breslau zakładów, istniejący od lat 90. XIX wieku aż do 1945 r.

Na uwagę zasługuje też jeden z pierwszych podniesionych nagrobków: Ernst i Ernstine Schirm. – Nie tylko imiona są podobne, ale urodziny też obchodzili tego samego dnia. Jedno z ich dzieci bardzo szybko zmarło. Później odszedł Ernst na raka żołądka, Ernstine zaś miała problemy z sercem i też odeszła na początku lat 40. Inskrypcja jest charakterystyczna dla ewangelickich cmentarzy, gdzie bardzo często powraca etos pracy. Mamy więc sentencję: „Przez trud i pracę do wiecznej szczęśliwości (zbawienia)” – opowiadał Alan Weiss.

Na dłużej zebrani zatrzymali się przy powojennym nagrobku płk. Mieczysława Rożałowskiego, weterana walk o wolność i niepodległość Polski. Jego postać i historię całego rodu Rożałowskich przybliżył Wojciech Trębacz.

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak uzyskać odpust za zmarłych nie tylko od 1 do 8 listopada?

W związku z trwającym w Kościele katolickim Rokiem Jubileuszowym, odpust zupełny za zmarłych można uzyskać codziennie. Od 1 do 8 listopada jednym z warunków jest nawiedzenie cmentarza lub kościoła, a w pozostałe dni jednego z kościołów jubileuszowych.

Wbrew powszechnemu myśleniu, uzyskanie odpustu zupełnego za zmarłych nie jest ani szybkie, ani tym bardziej proste. Jednym z warunków jego uzyskania jest nie tylko bycie bez grzechu, a więc po spowiedzi, ale także bez żadnego przywiązania do grzechu.Zgodnie z nauką Kościoła katolickiego, grzech ciężki - świadome i dobrowolne złamanie Bożego prawa w materii poważnej - pozbawia komunii z Bogiem, a przez to zamyka dostęp do życia wiecznego. Popełniając grzech, człowiek zaciąga zarówno winę moralną jak i tzw. doczesną karę grzechową.
CZYTAJ DALEJ

Pustelnik Leonard

[ TEMATY ]

święty

vec.wikipedia.org

św. Leonard z Limoges

św. Leonard z Limoges

Dane dotyczące żywotu świętego czerpiemy z „Martyrologium Rzymskiego”, do którego wpisał świętego Leonarda, kardynał Cezary Baroniusz. Dodatkowo wzmianki o świętym odnajdujemy w „Historii”, spisanej przez Ademara z Chabannes, na początku XI wieku. Jednakże Leonard najżarliwiej czczony był przez lud. To właśnie dzięki wdzięczności prostych ludzi doczekał się niezwykle bogatego kultu. W Polsce w drugiej połowie XVIII wieku zarejestrowano kilkadziesiąt parafii pod jego wezwaniem. Do najstarszej świątyń jego imienia, należy krypta św. Leonarda katedry wawelskiej z X wieku.

Przyjmuje się, że Święty urodził się w Galii, podczas rządów cesarza Anastazego w 466 roku. Pochodził ze szlacheckiej rodziny frankońskiej, która miała duże wpływy na dworze cesarskim, żyła także w przyjaźni z królem Franków Chlodwigiem. Został oddany pod opiekę biskupowi Reims, św. Remigiuszowi. Według legendy, Leonard służył jako rycerz na dworze Chlodwiga. Król przed ważną bitwą miał złożyć przysięgę, że jeśli odniesie zwycięstwo, przyjmie chrzest. Tak też się stało i Leonard wraz ze swoim władcą, odrzucili pogańskie wierzenia. Św. Leonard niezwykle szybko zyskał sobie szacunek na dworze królewskim. Wśród ludu panowało ogólne przekonanie o jego niezwykłej świątobliwości. Król oferował mu wiele przywilejów. Jednak Leonard wycofał się całkowicie z dworskiego życia i wyruszył do klasztoru Micy. Tam złożył śluby zakonne.
CZYTAJ DALEJ

Wypominki na antenie telewizyjnej

2025-11-07 10:10

[ TEMATY ]

wypominki

Karol Porwich/Niedziela

Święci uczą nas, że modlitwa za zmarłych to czyn miłości. Choć różnią się epokami, doświadczeniem życia – a także tym, co doprowadziło ich do kanonizacji, święci powtarzają to samo, choć na różne sposoby: że czyściec to miejsce przebaczenia i nadziei, a dusze czyśćcowe czekają na pomoc; że Msza święta jest dla nich największym darem, a różaniec i ofiara dnia przynoszą im ulgę.

Ważną częścią polskiej kultury duchowej są wypominki za zmarłych. Wpisz imię swojego bliskiego zmarłego na ewtn.pl/wypominki/ a my, we wspólnocie EWTN pomodlimy się za niego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję