Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.
Lubię Wasz tygodnik, dostaję go od sąsiada, który go prenumeruje (bardzo mu dziękuję). Po przeczytaniu niektóre numery zostawiam i wracam do ważnych dla mnie artykułów, niektóre przekazuję dalej. Latem 2013 r. napisałam list pt. „Przemyślenia Kopciuszka” (nr 32 z 11 sierpnia). Pisałam, bo miałam żale i chciałam ludziom w podobnej sytuacji dodać otuchy. Zauważyłam, że teraz często starsze i schorowane dzieci pielęgnują w chorobach i starości swych rodziców przez wiele lat. Czasem w rodzinie opieką wymienia się rodzeństwo, czasem angażują się życzliwi sąsiedzi, a bywa, że jest to tylko jedna osoba, i dobrze by było, gdyby czasem ktoś ją zastąpił. Pożegnałam moją Mamę jesienią. Dziś wiem, że to był dobry i ważny czas darowany nam przez Pana Boga. Mogłam być blisko niej w ostatnich latach. Uczyłam się miłości cierpliwej, pokornej i nieszukającej swego. W pamięci pozostaną chwile: modlitwa różańcowa przy Radiu Maryja, wspominki o dawnych latach maminej młodości, uśmiech przez łzy, gdy żartem przykrywałyśmy strach. Nie tylko obecność opiekuna, ale i spokojna rozmowa o wszystkim, modlitwa i uczestnictwo w życiu rodziny to jedne z najlepszych leków. Ciągłe przypominanie o chorobach i strofowanie nie jest dobre, chociaż czynione z troski. Teraz ja też robię się coraz bardziej nieporadna i zapominalska, obolała, ale modlę się o miłość do innych, o mądrość, o to, bym swoim życiem dawała przekaz miłości. Kopciuszkom pozostawionym przy łóżku chorego mówię: przyjmujcie to doświadczenie z otwartym sercem i zaufajcie Panu.
9 kwietnia o godz. 10 siostry boromeuszki z fundacji Evangelium Vitae przy ul. Rydygiera usłyszały dzwonek informujący, że w Oknie Życia znajduje się dziecko.
Znalazły w nim zadbanego chłopczyka. – Nie wiemy dokładnie, ile ma lat, wygląda na 2-latka. Chłopczyk jest kulturalny, elokwentny, bardzo grzeczny. Dziękuje za wszystko, nie boi się. Po prostu bardzo fajny dzieciak. Jest to nasze 23. dziecko znalezione w Oknie – mówi s. Ewa Jędrzejak, boromeuszka z fundacji Evangelium Vitae, która prowadzi Okno Życia.
Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.
Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.