W dzisiejszym świecie widać coraz więcej zła dotykającego wszystkich, coraz więcej biedy, bezradności, krzywdy, niesprawiedliwości, cierpienia. Dlaczego? Odpowiedzią jest dzisiejsze pierwsze czytanie. Można śmiało powiedzieć, że w naszym katolickim społeczeństwie widać bardzo jaskrawie „mnożenie nieprawości i naśladowanie obrzydliwości pogańskich”. Czymże jest promocja homoseksualizmu, ideologii gender, demoralizacja nieletnich, zabijanie nienarodzonych, życie bez zasad moralnych w rodzinie, społeczeństwie, bałwochwalstwo, gdy człowiek chce decydować o tym, co jest dobre, a co złe w jego życiu? Spełniają się również na naszych oczach słowa o tym, jak Bóg wysyłał posłańców do swojego ludu: „Oni jednak szydzili z Bożych wysłanników, lekceważyli ich słowa i wyśmiewali się z Jego proroków (…)”. Ile szyderstwa widać szczególnie w mediach, w wypowiedziach rządzących, lekceważenia nauczania kard. Stefana Wyszyńskiego, św. Jana Pawła II, Magisterium Kościoła. Może dojść do sytuacji, w której nie będzie już ocalenia. Konsekwencją odstępstwa była niewola, to słowo Boga. „Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili” – nie dla nieprawości.
Reklama
Ewangelia wyraźnie i zdecydowanie mówi: „A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki”. W Środę Popielcową każdy z nas usłyszał słowa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Nawrócić się – to zacząć myśleć inaczej niż do tej pory. Myśleć według tego, co mówi Jezus, co mówi Ewangelia. Do podjęcia tego wyzwania zachęca dobre przeżycie rekolekcji wielkopostnych. Wielu ludzi je lekceważy, zaczynając od tego, co jest wynikiem nawrócenia. Ale jak mówić o jałmużnie, poście, modlitwie bez nawrócenia?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ratunkiem jest przyjęcie prawdy Słowa Bożego i uznanie faktu, że jesteśmy grzesznikami. Bez dobrej diagnozy żadna choroba nie może zostać wyleczona! Wszyscy potrzebujemy nawrócenia, pokuty, wyrzeczenia, przebaczenia i miłosierdzia.
Naszą odpowiedzią może więc być udział w rekolekcjach wielkopostnych, przystąpienie do sakramentu pojednania, wykorzystanie daru roku liturgicznego, jakim jest Wielki Post. Udział w nabożeństwach „Gorzkich żali”, Drogi Krzyżowej, by mieć moc podejmowania trudów życia w łączności z krzyżem naszego Pana. Dlatego potrzebne są: systematyczna modlitwa, najlepiej rodzinna, oraz umartwienie przez wstrzemięźliwość i post, przez dzieła miłosierdzia, jak jałmużna.
Bóg ze swej strony zrobił wszystko. Ten darmowy dar zbawienia wymaga naszej zdecydowanej odpowiedzi: tak, chcę, bardzo mi na tym zależy.
Polecamy „Kalendarz liturgiczny” liturgię na każdy dzień
Jesteśmy również na Facebooku i Twitterze