Na początku kaznodzieja przywołał słowa z Psalmu: „Zawsze uczciwie będę postępował”. – Słysząc te słowa, przypomniała się historia z biegu: Hiszpan, który zamiast minąć i zdobyć medal, popchnął Kenijczyka na metę, aby to on zwyciężył. Dziennikarze pytali: ‘Dlaczego pozwoliłeś mu wygrać?’ A on odpowiedział: ‘A co powiedziałaby o mnie matka? Czy złoty medal jest ważniejszy niż ludzka uczciwość? – mówił o. Poświata.
Drugim akcentem homilii była Ewangelia o wskrzeszeniu młodzieńca z Nain, a szczególnie kapłan zwrócił uwagę na fragment. - „Jezus zatrzymuje się zdjęty litością i mówi do matki: "Nie płacz". Ile dziś matek i babć płacze nad duchową śmiercią swoich dzieci i wnuków [...] Ale Pan nie gubi żadnej łzy. Słucha każdej modlitwy, choćby trwała latami – przypomniał michalita, przywołując przykład św. Moniki i własne doświadczenia z posługi duszpasterskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nie zabrakło także refleksji nad postacią św. Michała Archanioła. – Święci stają się nam bliscy. To nasi prawdziwi przyjaciele. Święty Michał Archanioł uczy nas przede wszystkim posłuszeństwa i pokory. Nie miał wzoru w pełnieniu woli Bożej, a jednak pozostał wierny. To wielka inspiracja. A jego pokora i zawołanie "Któż jak Bóg”, uczyniła go zwycięzcą w walce z Lucyferem – zaznaczył kaznodzieja.
Na zakończenie o. Krzysztof przywołał słowa kard. Josepha Ratzingera o sile prostej wiary, która chroni Kościół przed trucizną złego ducha. – Prośmy św. Michała Archanioła, by prowadził nas drogami prostoty, posłuszeństwa i pokory. Byśmy w życiu codziennym potrafili powtarzać jego hasło: "Któż jak Bóg” – zakończył michalita.
29 września o godz. 18:00 w kościele św. Faustyny we Wrocławiu - Biskupinie odbędzie się Eucharystia podczas której zostanie poświęcona i wprowadzona do świątyni figura św.Michała Archanioła.