Kalendarz to gruba książka, bo mniej niż 365 kartek liczyć nie może. Mam przed sobą kalendarz na 2015 r. Wertuję puste kartki, niezapisane żadnymi, miłymi czy przykrymi, zdarzeniami. Nowe dni nowego roku. Notuję, kreślę wersy, stare też wracają.
Drugi listopada, Dzień Zaduszny. Pół godziny do premiery spektaklu teatralnego „Rozerwanie nieba” w Centrum Promocji Kultury w Drezdenku. Już sporo ludzi przed drzwiami sali widowiskowej. Słychać muzykę i głosy aktorów, jakby trwały ostatnie minuty próby. Wychodzę na zewnątrz jeszcze raz odetchnąć, wcześniej spacerem na spektakl, cudowną mgłą jesienną z księżycem w tle. Wracam, drzwi otwarte, dalej słychać muzykę, po prawej stronie sceny duży ekran laptopa z etiudą filmową, na scenie dwóch aktorów niezwracających uwagi na wchodzącą publiczność. Pomysł intrygujący.
Zmiana świateł. Mężczyźni rozmawiają, ale nie ma między nimi dialogu. Nawet gdy zwracają się do siebie, dialog dalej pozostaje monologiem. Przypomina głośną rozmowę ze ścianą o życiu, o śmierci. Przywołują dzieciństwo, dom, przede wszystkim ukochaną Matkę.
Reklama
Motyw Matki bardzo ważny jest w tym spektaklu, najbardziej wzruszający. Na wieść o jej śmierci poruszająca scena ściągania butów i skarpet przez obu mężczyzn połączona z muzyką i etiudą filmową (kobieta na krześle zanurzonym w wodzie z jej stopami i krzyk powracający echem: – Mamo, mamo!!!). Po chwili mój wiersz „Mama zmarła” wypowiadany co prawda w dialogu, ale dalej rozmowa przypomina monolog. Skąd my ten stan uczucia znamy? Czy nie jest tak ze mną, z tobą?
Jest tu wiele scen skłaniających do refleksji. Choćby scena z lustrem „na obraz i podobieństwo” podświetlonym okropną żarówką/reflektorem czy z szachami imitującymi groby. Spektakl pełen pomysłów, aby zebrane fragmenty prozy Zygmunta Marcinkowskiego i moich wierszy poruszyły widzów do refleksji nad pytaniami: Czy tęsknota może zabić? Jak bardzo brakuje nam naszych bliskich?
Wracam sam, kończąc spacer w jesiennej mgle. Znajomi jeszcze zabierają mnie do siebie na lampkę wina. Wszyscy jesteśmy pod wrażeniem. Podziękowania za ucztę duchową należą się przede wszystkim aktorom i zarazem reżyserom spektaklu, którzy na co dzień pracują w Teatrze im. Osterwy w Gorzowie – Bartoszowi Bandurze oraz Jarosławowi Książkowi.
Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.
Pan Bóg rzekł: «Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc». Ulepiwszy z gleby wszelkie zwierzęta lądowe i wszelkie ptaki podniebne, Pan Bóg przyprowadził je do mężczyzny, aby przekonać się, jak on je nazwie. Każde jednak zwierzę, które określił mężczyzna, otrzymało nazwę „istota żywa”. I tak mężczyzna dał nazwy wszelkiemu bydłu, ptakom podniebnym i wszelkiemu zwierzęciu dzikiemu, ale nie znalazła się pomoc odpowiednia dla mężczyzny. Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał, wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem. Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę. A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, mężczyzna powiedział:«Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała! Ta będzie się zwała niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta». Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem.»
Cudowny medalik jako medalik Niepokalanego Poczęcia znany jest wielu ludziom wiary na całym świecie, szczególnie członkom Rycerstwa Niepokalanej. 27 listopada 1830 r. Najświętsza Maryja Panna objawiła się świętej Katarzynie Labouré w kaplicy Sióstr Miłosierdzia przy rue du Bac w Paryżu. Niepokalana poleciła św. Katarzynie rozpowszechniać medalik według przedstawionego wzoru. Papież Leon XIII 23 lipca 1894 r. ustanowił święto Najświętszej Maryi Panny objawiającej cudowny medalik.
„27 listopada 1830 roku, w sobotę przed pierwszą niedzielą adwentu, o godz. 17.30, gdy zapadło milczenie po przeczytaniu pierwszej części tekstu rozmyślania, usłyszałam szelest, jaki wydaje poruszana jedwabna suknia, pochodzący od strony ambony, z miejsca, na którym zawieszony jest obraz świętego Józefa. Gdy spojrzałam w tamtą stronę, ujrzałam Najświętszą Dziewicę, stojącą na wysokości obrazu świętego Józefa. Jej postać była wyraźnie widoczna. Ubrana była w białą jedwabną suknię, błyszczącą jak jutrzenka. Miała również biały, długi welon sięgający do stóp. Pod welonem można było dostrzec włosy. Twarz pozostawała niezasłonięta. Oczy miała wzniesione ku niebu. Stopy opierały się na kuli, czy raczej na półkuli, w każdym razie widziałam tylko połowę kuli. Inną kulę Najświętsza Dziewica trzymała w dłoniach, ułożonych w sposób naturalny na wysokości piersi. Ta kula oznaczała glob ziemski. Cała postać promieniowała takim pięknem, że nie potrafię tego opisać.
Aby przynosiło jak największe, najwspanialsze owoce duchowe
2025-11-26 23:11
Biuro Prasowe AK /mfs
Maria Fortuna- Sudor
- To wielka łaska być pasterzem Kościoła krakowskiego. Polecam modlitwie wszystkich bardzo serdecznie osobę Księdza Kardynała, mego następcę. Polecam jego osobę modlitwie po to, żeby to, co on będzie kontynuował jako wielkie, wspaniałe dziedzictwo Kościoła krakowskiego, przynosiło jak największe, najwspanialsze owoce duchowe – mówił abp Marek Jędraszewski podczas spotkania w kaplicy Arcybiskupów Krakowskich.
Spotkanie w kaplicy Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęło się od wspólnej modlitwy Anioł Pański. Po jej zakończeniu wicekanclerz Kurii Metropolitalnej w Krakowie, ks. Paweł Ochocki odczytał komunikat Nuncjatury Apostolskiej w Polsce, informujący, że Ojciec Święty Leon XIV przyjął rezygnację abp. Marka Jędraszewskiego z posługi arcybiskupa metropolity krakowskiego, a jego następcą mianował dotychczasowego metropolitę łódzkiego, kard. Grzegorza Rysia. Do czasu kanonicznego objęcia urzędu przez nowego arcybiskupa metropolitę krakowskiego, arcybiskup senior będzie sprawował posługę administratora apostolskiego Archidiecezji Krakowskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.