Reklama

Święci i błogosławieni

Więcej osób przy grobie ks. Jerzego, przygotowania do 30. rocznicy jego śmierci

Więcej osób przy grobie ks. Jerzego, więcej też prosi o modlitwę i pyta o jego relikwie - tak reakcje wiernych na rozpoczęcie procesu kanonizacyjnego patrona "Solidarności" opisuje proboszcz kościoła św. Stanisława Kostki. Ks. Marcin Brzeziński zapowiedział też, że dłużej czynne będzie Muzeum poświęcone ks. Jerzemu. 19 października obchodzona będzie 30. rocznica jego śmierci.

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

Wojciech Łączyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na pytanie, czy rozpoczęcie procesu do kanonizacji bł. ks. Jerzego spowodowała większe zainteresowanie sanktuarium św. Stanisława Kostki - ostatnim kościołem błogosławionego, oraz działającym tam muzeum, proboszcz, ks. Marcin Brzeziński, odpowiedział, że na razie trudno mówić o jakimś wzroście frekwencji, natomiast widać poruszenie we wspólnocie parafialnej.

"Pojawia się wiele pytań, jak szybko dojdzie do kanonizacji, i oczywiście, towarzyszy temu radość, że droga do kanonizacji jest już chyba krótsza" - mówi ks. Brzeziński. Zwraca uwagę, że przy grobie bł. ks. Jerzego jak co dzień są osoby indywidualne i grupy, natomiast w niedzielę było wyraźnie więcej osób - zapewne jest to efekt podanych przez media informacji o rozpoczęciu procedur o stwierdzenie cudu za przyczyną ks. Jerzego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pojawia się więcej próśb o modlitwę przez wstawiennictwo Błogosławionego Męczennika, zapytania o możliwość pozyskania przez parafie relikwii. Proboszcz żoliborskiej parafii podjął już decyzję, by Muzeum Bł. Ks. Jerzego było czynne codziennie - od poniedziałku do piątku w godzinach 10-16, w soboty i niedziele 10-17. Dotychczas w poniedziałki i wtorki muzeum było nieczynne.

Pytany o planowane działania w parafii w związku z procesem d kanonizacji, ks. Brzeziński poinformował, że podjęta zostanie modlitwa w tej intencji, trwają też intensywne przygotowania do obchodów trzydziestej rocznicy śmierci bł. ks. Jerzego, na które obecny gospodarz ostatniej jego parafii już teraz zaprasza. Niebawem zostanie rozesłana informacja o akredytacjach dla dziennikarzy.

2014-09-23 15:11

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie ma solidarności bez miłości

Gdybyśmy dziś, po wielu latach, mieli wskazać osobę, która najpełniej ucieleśniała w sobie idee Solidarności, z pewnością byłby to ks. Jerzy Popiełuszko

Kiedy w sierpniu 1980 r. rozpoczął się strajk solidarnościowy w Hucie Warszawa, jedną z pierwszych spraw, którymi zajęli się robotnicy, było znalezienie kapłana, który odprawiłby dla nich Mszę św. w zakładzie pracy. W ten sposób pojawił się tam ks. Jerzy Popiełuszko. Tak wspominał później tamte chwile: „Tego dnia i tej Mszy św. nie zapomnę do końca życia. Szedłem z ogromną tremą. Już sama sytuacja była zupełnie nowa. Co zastanę? Jak mnie przyjmą? Czy będzie gdzie odprawiać? Kto będzie czytał teksty, śpiewał? Takie, dziś może naiwnie brzmiące pytania nurtowały mnie w drodze do fabryki. I wtedy, przy bramie, przeżyłem pierwsze wielkie zdumienie. Gęsty szpaler ludzi – uśmiechniętych i spłakanych jednocześnie, i oklaski. Myślałem, że Ktoś Ważny idzie za mną. Ale to były oklaski na powitanie pierwszego w historii tego zakładu księdza przekraczającego jego bramę. Tak sobie wtedy pomyślałem – oklaski dla Kościoła, który przez trzydzieści parę lat wytrwale pukał do fabrycznych bram. Niepotrzebne były moje obawy – wszystko było przygotowane: i ołtarz na środku placu fabrycznego, i krzyż, który potem został wkopany przy wejściu, przetrwał ciężkie dni i stoi do dzisiaj otoczony ciągle świeżymi kwiatami, i nawet prowizoryczny konfesjonał. Znaleźli się też lektorzy. Trzeba było słyszeć te męskie głosy, które niejednokrotnie przemawiały niewyszukanymi słówkami, a teraz z namaszczeniem czytały święte teksty. A potem z tysięcy ust wyrwało się jak grzmot: «Bogu niech będą dzięki!». Okazało się, że potrafią też śpiewać, o wiele lepiej niż w świątyniach. Przedtem była jeszcze spowiedź. Siedziałem na krześle, plecami niemal opierając się o jakieś żelastwa, a te twarde chłopy w usmarowanych kombinezonach klękały na asfalcie zrudziałym od smarów i rdzy”.

CZYTAJ DALEJ

Andrzej Bobola uprosił mi uzdrowienie

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Nawet najnowocześniejsze terapie medyczne, rodem z filmów sci-fi, mogą zawieść. Tak było w przypadku Idy Kopeckiej z Krynicy.

U czterdziestodwuletniej kobiety niespodziewanie pojawiły się potworne bóle, promieniujące na całe ciało. Nawet nadrobniejszy dotyk był dla niej niczym cios wymierzony przez zawodowego boksera, a każdy, nawet najmniejszy wysiłek fizyczny przysparzał zmęczenia, jakby wspinała się na Mount Blanc.

CZYTAJ DALEJ

Ślůnsko godka nasza ojczysta?

2024-05-16 14:18

[ TEMATY ]

Śląsk

język

Adobe Stock

O śląszczyźnie i jej zawiłościach rozmawiamy z prof. Haliną Karaś.

Marta Żyszkowska-Zeller: Zacznijmy od początku. Śląski to język czy dialekt?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję