Reklama

Książki

Uczył świętości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krzysztof Tadej, dziennikarz, dokumentalista, autor wielu programów telewizyjnych o tematyce kościelnej deklaruje: „Zupełnie się nie przejmuję tym, że niektórzy wieszczą zmniejszenie zainteresowania osobą Jana Pawła II po jego kanonizacji”. Ojciec Święty nigdy nie przestanie mnie fascynować”. W Wydawnictwie „Michalineum” ukazał się właśnie kolejny, piąty już zbiór rozmów Krzysztofa Tadeja o Janie Pawle II, pt. „Uczył świętości”.

Prawie wszystkie książki Tadeja o Janie Pawle II mają w tytule słowo „świętość”, właśnie świętość Papieża interesuje tego autora najbardziej. Drąży uparcie temat, naprowadza swoich rozmówców, aby wydobyć z nich opinie lub wspomnienia epizodów, które ją potwierdzą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Można zapytać: po co to robi, skoro tyle napisano o świętości Jana Pawła II, a w tym roku został on oficjalnie ogłoszony świętym? Odpowiedź jest prosta: o kochanej osobie chcemy wiedzieć jak najwięcej. A trzeba przyznać, że książki Tadeja znacznie poszerzają wiedzę o Papieżu Polaku, tym bardziej że wyszukuje on rozmówców wśród postaci nieco zapomnianych albo zupełnie nieznanych szerszemu odbiorcy.

Modlitwa zamiast potępienia

Oczywiście, Tadej przepytuje też osoby, które o Papieżu napisały lub powiedziały sporo, ale komu z publicystów przyszłoby do głowy, żeby porozmawiać o Janie Pawle II z pierwszym de facto prezydentem niepodległej Białorusi Stanisławem Szuszkiewiczem czy panią Haliną Młyńczak z Gdyni, która 21 lipca 1968 r. jechała pociągiem z Gdyni z kard. Karolem Wojtyłą i przeprowadziła z nim fascynującą rozmowę. Po wielu latach potrafiła ją odtworzyć z detalami w wywiadzie udzielanym dziennikarzowi.

W najnowszym tomie pt. „Uczył świętości” znajdziemy wiele faktów potwierdzających świętość Papieża i jego nadzwyczajną wrażliwość na potrzeby bliźniego.

Niedawno zmarły wybitny moralista ks. prof. Stanisław Olejnik opowiada w książce o rozmowie z ks. prof. Karolem Wojtyłą na temat byłego profesora KUL-u i duchownego Józefa Kellera. Po zrzuceniu sutanny wszedł w układ z władzami komunistycznymi i pisał paskudne artykuły o Kościele. Ks. Olejnik, w końcu człowiek wielkiego formau, w rozmowie z profesorem z Krakowa potępiał w ostrych słowach eksksiędza. A ks. Wojtyła przerwał mu i powiedział spokojnie: „Pomódlmy się. Tak, pomódlmy się za niego”.

Reklama

Stanisław Rybicki był wdzięczny ks. Wojtyle za to, że ten pomógł mu stanąć na nogi po śmierci taty. Podczas pierwszej Wigilii bez ojca ktoś zapukał do jego drzwi. „Przyszedł do nas Wujek, to było jego uczestnictwo w naszym żalu. To nie jest powszechne zachowanie wśród księży, to raczej się nie zdarza. On był z nami” – wspominał Stanisław Rybicki w książce „Uczył świętości”.

Wybór Wojtyły nieuzgodniony z partią

Jak zwykle w książkach Tadeja, również w najnowszej jest wiele świetnych anegdot, jak choćby ta ze wspomnienia emerytowanego biskupa włocławskiego Bronisława Dembowskiego. Po wyborze kard. Karola Wojtyły na papieża w mieszkaniu ks. Dembowskiego rozdzwoniły się telefony. Jako jeden z pierwszych zadzwonił zaprzyjaźniony dziennikarz. Powiedział, że wcześniej zatelefonował do redaktora naczelnego swojej gazety z informacją, że Wojtyła został papieżem. A ten na to: „Jak to? Przecież to nie było uzgodnione z władzami!”.

Świadectwa prezentowane w książkach Krzysztofa Tadeja mają tym większą wartość, że znaczna ich część została zarejestrowana dosłownie „za pięć dwunasta”. Wielu z ponad stu jego rozmówców odeszło już do wieczności. Spośród autorów świadectw w książce „Uczył świętości” nie ma już między nami wspomnianego Stanisława Rybickiego, członka słynnej „rodzinki”, który udzielał wywiadu, będąc już ciężko chory. Inny z interlokutorów Tadeja, ks. prof. Stanisław Olejnik, jakby czekał na niego ze swoim wspomnieniem o Karolu Wojtyle. Kiedy autor wkładał książkę do koperty z adresem profesora, zobaczył w telewizji informację, że ks. Olejnik zmarł.

Reklama

Krzysztof Tadej swoją misję kronikarza świętości Jana Pawła II pełni z zapałem, wykazując się ogromną konsekwencją i cierpliwością. Zdarza mu się pokonywać opór swoich potencjalnych rozmówców, wynikający z przekonania, że ich spotkania z Papieżem miały charakter tak intymny i osobisty, iż nie wypada ich upubliczniać. Tadej jednak, za sprawą swojej miłości do Papieża, wiarygodności i kultury osobistej, potrafi przełamywać lody. Dzięki temu mamy w ostatniej jego książce rozmowy z dwoma jezuitami: o. Kazimierzem Przydatkiem i o. Florianem Pełką, którzy o Janie Pawle II wiedzą naprawdę dużo, a którzy stronili od dziennikarzy.

Gotowość oddania życia za Papieża

O. Kazimierz Przydatek, były opiekun polskich pielgrzymów, ujawnia fakt świadczący o tym, że opinia, jakoby ks. Stanisław Dziwisz był zdolny oddać życie za Ojca Świętego, miała pokrycie w rzeczywistości. Podczas trzęsienia ziemi w Rzymie, które było też bardzo odczuwalne w Pałacu Apostolskim, ks. Dziwisz nachylił się nad siedzącym Janem Pawłem II i zasłonił go swoim ciałem. O. Przydatek opowiada też o tym, jak Ojciec Święty interesował się losem niezamożnych polskich pielgrzymów nocujących na campingu w Rzymie i niewiele brakowało, żeby ich tam odwiedził.

Krzysztof Tadej postanowił sobie, że przepyta 114 rozmówców – dokładnie tylu, ilu było świadków w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II. Zdaje się, że chyba złamie swoje postanowienie, bo Wydawnictwo „Michalineum” zapowiada jego szósty już z kolei zbiór rozmów o Papieżu Polaku.

Krzysztof Tadej, „Uczył świętości”, Wydawnictwo „Michalineum”, Marki 2014.

2014-10-07 15:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Można jakby dotknąć św. Jana Pawła Ii

Niedziela Ogólnopolska 48/2015, str. 26

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

abp Mieczysław Mokrzycki

Bożena Sztajner/Niedziela

Zauważam nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie, że Jan Paweł II jest nadal żywy – w nas. Ludzie stale myślą o nim, mają pragnienie jego obecności. Z Nim czujemy się pewni, bezpieczni. Myślę, że to powód, dla którego ludzie proszą o relikwie św. Jana Pawła II, tak wysoko cenią sobie modlitwę przy nich. Tę obecność czujemy zresztą na różne sposoby – kiedy oglądamy filmy o Papieżu, czytamy jego książki, modlimy się za jego wstawiennictwem. Wierzymy też w świętych obcowanie i relikwie mocniej uobecniają nam postać Jana Pawła II. Możemy jakby go dotknąć, być przy nim. Kiedy wprowadzam relikwie św. Jana Pawła II do różnych kościołów, widzę wielki szacunek dla świętego Papieża, wdzięczność za jego osobę, myśl, przesłanie.
Zawsze wzrusza mnie widok ludzi przyklękających przed papieskimi relikwiami, tak jak czynią to przed Najświętszym Sakramentem. To dla mnie znak żywej miłości, pamięci, wdzięczności. Zresztą dzieje się tak nie tylko w Polsce. Wprowadziłem ok. 300 relikwii – w naszym kraju, ale także w Niemczech, w Belgii, Czechach i na Słowacji. W Stanach Zjednoczonych prosiły o relikwie św. Jana Pawła II nie tylko polskie parafie. Taki jest sens obecności wśród nas relikwii – pomagają nam wypraszać potrzebne łaski, prosić świętego o wstawiennictwo w ważnych sprawach.

CZYTAJ DALEJ

Św. Stanisław, Biskup i Męczennik

[ TEMATY ]

święty

patron

św. Stanisław

I, Bogitor / pl.wikipedia.org

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

Św. Stanisław urodził się między 1030 a 1035 r. w Szczepanowie. Na miejscu, gdzie znajdował się dom rodzinny Świętego postawiono kaplicę.

Przypuszcza się, że Stanisław pobierał nauki najpierw w opactwie tynieckim, a potem za granicą w szkole katedralnej w Liege w Belgii oraz w Paryżu. Święcenia kapłańskie otrzymał ok. 1060 r. Po śmierci biskupa krakowskiego Lamberta został mianowany jego następcą, ale papież Aleksander II zatwierdził ten wybór dopiero po dwóch latach, czyli ok. 1072 r. Św. Stanisław prawdopodobnie bardzo popierał reformy papieża Grzegorza VII.

CZYTAJ DALEJ

Najpiękniejszy w Polsce pomnik żołnierzy niezłomnych

2024-05-09 02:38

ks. Łukasz Romańczuk

Wiele lat oczekiwano na ten pomnik. I stało się. Na skwerze u zbiegu ulic Glinianej Borowskiej i Dyrekcyjnej stanął pomnik żołnierzy niezłomnych. Oficjalnego otwarcia dokonała mjr Wanda Kiałka ps. Marika, łączniczka i sanitariuszka 5. Wileńskiej Brygady AK.

Uroczyste odsłonięcie pomnika przy obecności dużej rzeszy Wrocławian, rozpoczęło się 8 maja o godz. 21:00, co było spowodowane chęcią pokazania iluminacji świetlnej przygotowanej na pomniku, który ukazywał postacie żołnierzy niezłomnych w skali 1:1 odlane ze szkła artystycznego. Wyjątkowość tego pomnika nie dotyczy tylko aspektu historycznego, ale całej otoczki przy jego powstawaniu. Trwało to kilkanaście lat i sam pomnik powstał pomimo wielu przeszkód “po drodze”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję