Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: „W górę serca!” – 91. Poznańska Piesza Pielgrzymka

„W górę serca!” - z tą zachętą na Jasną Górę dotarli pątnicy 91. Poznańskiej Pieszej Pielgrzymki. W tym roku przyszło 1300 osób, z tego ponad 400 pielgrzymów szło pierwszy raz. Największą frekwencją cieszyła się grupa młodzieżowa. Pątnicy prosili za Kościół, o nowe powołania, rodziny i o jedność w narodzie. Wielu z nich zostaje na jutrzejszy odpust Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel.

2025-07-16 07:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Jasna Góra News

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na błoniach Jasnej Góry pątników powitał abp Zbigniew Zieliński. Metropolita poznański podziękował pielgrzymom, że wyruszyli na szlak, powierzając także wszystkie sprawy archidiecezji Matce Bożej. Życzył, aby piesza pielgrzymka przyniosła trwałe owoce w ich życiu i nie skończyła się z chwilą dotarcia do jasnogórskiego sanktuarium, ale by dawała owoce w ich rodzinach i miejscach pracy.

Abp Zieliński zwrócił uwagę, że jedną z recept na niezmarnowanie życia jest także troska o ludzkiego ducha i jak zaznaczył, chociaż pielgrzymka kojarzy się z ogromnym wysiłkiem fizycznym, pęcherzami i odciskami, to warto pamiętać, że im większy trud, tym piękniejsze są owoce. Jak podkreślił, wiele razy pielgrzymował pieszo na Jasną Górę. - Pierwszy raz przyszedłem tutaj w VIII klasie szkoły podstawowej. Wędrowaliśmy z Gdańska 16 dni, aż 480 kilometrów, ale to jedna z wielu pielgrzymek. Byłem też przewodnikiem, kwatermistrzem, więc wędrowanie na Jasną Górę jest mi bardzo bliskie i na pewno miało ono wpływ na powołanie - zwrócił uwagę abp Zieliński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kleryk Grzegorz Dominiak z grupy biblijnej szedł po raz pierwszy i jak zauważył, choć w pewnych momentach było ciężko, to czuje radość, że pokonał własne słabości. Zauważył, że piesza pielgrzymka uczy pokory i wyrozumiałości do samego siebie, ale też wdzięczności do ludzi. - Kiedy człowiek jest pielgrzymem i niesie ze sobą Boga i bagaż, a ludzie otwierają swoje domy i serca dla nas, to jest ta wdzięczność - mówił.

Ania z grupy rodzinnej opowiadała z uśmiechem, że pielgrzymuje od 1996 roku, dziś przychodzi z mężem i dziećmi, jak zaznaczyła czuje przywiązanie do pieszej pielgrzymki. Zauważyła, że grupa idzie w czerwonych kapeluszach, które są symbolem miłości i męczeństwa. W tym roku towarzyszyły im relikwie bł. Rodziny Ulmów. - Jestem przekonana, że wszystkie rodziny, które podążają na Jasną Górę dążą do świętości. W drodze czuliśmy obecność błogosławionych - dzieliła się swoim świadectwem Ania. Dodała, że w tym roku w ich grupie na szlak wyruszyło 40 dzieci.

Weronika i Maciej od lat przychodzą na Jasną Górę, w tym roku wyruszyli na szlak już jako małżeństwo i w innej grupie niż zwykle, bo w grupie miłosierdzia, jak podkreślali „było cudownie”. - Od września jesteśmy małżeństwem i dziś zawierzamy je Matce Bożej. W grupie uczyliśmy się miłości i miłosierdzia względem siebie i innych - mówili.

Dla Pawła to trzynasta pielgrzymka na Jasną Górę, ale pierwsza ze swoim synkiem Florkiem, który ma roczek. Dziś towarzyszy im radość z przebytej drogi i wdzięczności za opiekę Maryi. - Wielbimy śpiewem, tańcem i modlitwą. W drodze rozważaliśmy poszczególne tajemnice różańca świętego. W tym roku modlę się o pokój w naszej Ojczyźnie, dobrych rządzących i za naszą młodzież - mówiła Anna z grupy wielbienia.

Reklama

Ks. Rafał Walid, nowy kierownik kompanii, zwrócił uwagę, że hasło, które towarzyszyło w tym roku pątnikom „W górę serca” jest nawiązaniem do Roku Jubileuszowego „Pielgrzymi Nadziei”. - Ten czas i to hasło miało rozbudzić w nas nadzieję i uświadomić nam jak bardzo jej potrzebujemy, ale też przypomnieć nam o Bożej obecności i na nawo rozpalić w nas wiarę nadzieję, miłość - mówił kierownik. Zwrócił uwagę, że piesi pielgrzymi są świadkami wiary, których dzisiejszy świat potrzebuje. Jak zauważył pielgrzymka pokazuje piękno wiary, Kościoła, ale też pozwala zobaczyć to, co jest dobre w Kościele, co przynosi Ewangelia, czyli wartość człowieka, radość życia, nadzieję i przekonanie, że Bóg jest z nami.

Dodał, że to, co jest piękne w czasie pielgrzymki, to relacje, jakie się tworzą między pielgrzymami, ale także między pątnikami i gospodarzami, bo jak zaznaczył w nich przychodzi Bóg - „On przemawia, umacnia i buduje tę wspólnotę wiary pośród ludzi idących do Matki Bożej”.

Michał podczas tych rekolekcji w drodze był koordynatorem ruchu. Jak wyjaśniał jego praca rozpoczęła się na kilka miesięcy przed wyruszeniem kompanii, na jego głowie spoczywało przygotowanie i dokumentacja całej trasy pielgrzymki i uzyskanie wszystkich pozwoleń. Z uśmiechem dodał, że w tym roku było to większe przedsięwzięcie, bo towarzyszył mu roczny synek. - Wiara jest bardzo ważna dla mnie. Pierwszy raz wyruszyłem na szlak jak miałem 15 lat. Moją żonę poznałem na pielgrzymce, a teraz przyprowadzamy tutaj dzieci. To jest bardzo ważne, aby w przyszłości nie pogubili się w tym zwariowanym świecie - zaznaczył Michał. Dodał, że w tej codzienności małżeńskiej i rodzinnej Maryja ich prowadzi i dodaje sił.

Pątnicy poznańscy pielgrzymowali w 12 grupach tematycznych. Były m.in. pokutna, rodzinna, miłosierdzia czy uwielbienia. Najstarszy uczestnik miał 82 lata, a najmłodszy niespełna 3 miesiące. Uczestnicy pielgrzymki w drodze modlili się w intencjach Kościoła, prosili o nowe powołania w intencji zmarłych, za rodziny i o jedność. Wielu pielgrzymów tradycyjnie pozostanie do jutra, na odpust Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel.

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paulini – mnisi wsłuchani w mowę krzyża

W głębi duchowości paulińskiej i w życiu każdego mnicha ukryta jest tajemnica krzyża. „Mądrość krzyża” obrał dla jednoczonych przez siebie pustelników naddunajskich bł. Euzebiusz z Ostrzyhomia, uznawany za założyciela Zakonu Paulinów. Odtąd przypomina ona paulinom o naśladowaniu Chrystusa, bezwarunkowym pójściu za ogołoconym Mistrzem, który jest posłuszny aż do śmierci krzyżowej. A Jasnogórski Wizerunek Maryi Prowadzącej do Chrystusa z bolesnymi rysami na twarzy przypomina, że była Ona pierwszą, która do końca trwała przy Synu.

Pierwotna nazwa wspólnoty paulinów, która w XIII w. powstała na Węgrzech brzmiała „Bracia Świętego Krzyża”. Wyrosła ona w XIII w. z ducha średniowiecznej mistyki krzyża, która streszczała się w pragnieniu św. Bernarda z Clairvaux, aby „Memoria passionis Christi” przeniknęła całą ludzką egzystencję i zmuszała do odpowiedzi życiem na Ukrzyżowaną Miłość. Pierwszy pauliński klasztor na Węgrzech otrzymał znamienny programowy tytuł - św. Krzyża.
CZYTAJ DALEJ

Litania do św. Krzysztofa

[ TEMATY ]

św. Krzysztof

litania

Karol Porwich/Niedziela

Święty Krzysztof - patron kierowców, miast położonych nad rzekami, przewoźników, biegaczy, żeglarzy, podróżników i pielgrzymów, jest również patronem dobrej śmierci. Jego wspomnienie obchodzimy 25 lipca, często połączone z poświęceniem pojazdów. Tydzień w którym przypada jego wpomnienie obchodzony jest jako tydzień św. Krzysztofa.

CZYTAJ DALEJ

Nowy Proboszcz. Odpust. Festyn Rodzinny

2025-07-27 22:24

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Dębski - nowy proboszcz na Psim Polu

ks. Mariusz Dębski - nowy proboszcz na Psim Polu

Wrocław Psie Pole: Ostatnia niedziela lipca była świetną okazją do świętowania w parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa. Podczas Mszy św. o godz. 12:00 - uroczyście został wprowadzony nowy proboszcz - ks. Mariusz Dębski. Msza święta była odpustową ku czci patronów parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa. Po Mszy św. odbyła się procesja, a po południu w ogrodach parafialnych rozpoczął się Festyn Rodzinny. 

Według dekretu abp. Józefa Kupnego od 1 lipca w parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa na wrocławskim Psim Polu nowym proboszczem został ks. Mariusz Dębski, który zastąpił na tym urzędzie ks. Edwarda Leśniowskiego, który był proboszczem tej parafii przez ostatniej 38 lat i osiągnął już wiek emerytalny. Wraz z mianowaniem nowego proboszcz odbywa się obrzęd wprowadzenia nowo mianowanego nowego proboszcza. Obrzędowi temu zazwyczaj przewodniczy ksiądz dziekan. Taki obrzęd zaplanowano na sumę odpustową. Obecny na Eucharystii ksiądz dziekan Wiesław Karaś odczytał oficjalnie dekret i wypowiedział słowa: “Drogi Księże Proboszczu! Twojej pasterskiej pieczy Arcybiskup Wrocławski powierzył troskę o tutejszą parafię. Niech Duch Święty uzdolni cię do wielkodusznego podjęcia duszpasterskich zadań. Głoś słowo Boże, aby wierni umocnieni w wierze, nadziei i miłości wzrastali w Chrystusie. Gromadź swych parafian wokół ołtarza, aby wszyscy - starsi i młodzi, ubodzy i bogaci, gorliwi i obojętni religijnie - odnajdywali w Eucharystii źródło uświęcenia życia i poprzez nią oddawali chwałę Ojcu. Otaczaj ojcowską miłością ubogich i chorych, ożywiaj w sercach wiernych apostolskiego ducha i zachęcaj ich do wspólnej troski o sprawy Kościoła. Zarządzaj też roztropnie dobrami materialnymi powierzonymi twej pieczy.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję