Reklama

Niedziela Legnicka

Goście z biura Światowych Dni Młodzieży

Niedziela legnicka 39/2014, str. 8

[ TEMATY ]

Światowe Dni Młodzieży

Ks. Piotr Nowosielski

Goście z biura Światowych Dni Młodzieży

Goście z biura Światowych Dni Młodzieży

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krajowy duszpasterz młodzieży, a zarazem dyrektor Krajowego Biura ŚDM ks. Grzegorz Suchodolski oraz Dorota Abdelmoula z Komitetu Organizacyjnego ŚDM Kraków 2016 odwiedzili 12 września diecezję legnicką, aby na spotkaniach z przedstawicielami mediów przybliżyć plany związane z organizacją ŚDM w Krakowie.

Konferencje odbyły się w Legnicy i Jeleniej Górze z udziałem bp. Marka Mendyka, ks. Łukasza Rusinka – koordynatora Światowych Dni Młodzieży Diecezji Legnickiej, Magdaleny Kępińskiej, koordynatora Teatru im. Cypriana K. Norwida w Jeleniej Górze ds. Światowych Dni Młodzieży 2016.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Najważniejsze w Światowych Spotkaniach Młodzieży jest to, żeby młodzi spotkali Chrystusa, żeby Kościół głosił młodym Chrystusa, a oni, żeby Go spotkali i przyjęli jako osobistego Pana i Zbawiciela – mówił ks. Suchodolski. Podczas spotkania z przedstawicielami regionalnych mediów, zaproszeni goście opowiedzieli o genezie powstania dni młodzieży zainicjowanych przez św. Jana Pawła II oraz o schemacie przygotowań do wydarzenia, które czeka nas w Polsce. Omówione zostało hasło spotkania: „Błogosławieni miłosierni”, logo ŚDM Kraków 2016, program spotkania oraz akcja „Bilet dla Brata”, która obejmuje pomoc w przyjeździe do Polski młodzieży zza wschodniej granicy. – Jeśli ci młodzi ludzie nie przyjadą na ŚDM do Polski (a tu mają najbliżej) to wszędzie będą mieli jeszcze dalej i jeszcze trudniej. Wiemy też, że pobyt młodzieży ze Wschodu w 1991 r. w Częstochowie przyniósł wiele dobrych owoców w ich Kościołach lokalnych. Dlatego pragniemy, aby owoce i doświadczenia z tego spotkania w Polsce zawieźli do swoich wspólnot, by tam, ożywiały ich Kościół – mówiła Dorota Abdelmoula.

Są już podejmowane ogólnopolskie inicjatywy duszpasterskie, które można śledzić na stronie: www.kdm.org.pl, a także inicjatywy diecezjalne. W diecezji legnickiej można je śledzić na stronie: www.domusmariae.pl. W Niedzielę Palmową 13 kwietnia 2014 r. ówczesny biskup legnicki Stefan Cichy powołał do życia Diecezjalne Centrum Światowych Dni Młodzieży, którego siedziba znajduje się w Polkowicach. Ustanowił też koordynatorów diecezjalnych oraz rejonowe siedziby biur ŚDM: w Bolesławcu, Jeleniej Górze, Legnicy, Lubinie, Polkowicach i Zgorzelcu. W tych miejscach diecezji legnickiej będą gościć młodzi zza granicy przed głównymi wydarzeniami w Krakowie.

Reklama

– ŚDM to dzieło całego Kościoła. Nie tylko młodych, nie tylko duszpasterzy młodzieży, ale wszystkich środowisk, którym zależy na tym, aby z tego wielkiego dzieła zrodziło się coś pięknego, wspaniałego, trwałego. Staramy się aangażować w te przygotowania jak najwięcej środowisk. Tym bardziej że jest to promocja miejsc, w których będą przebywać młodzi z różnych stron świata. To także promocja kultury, tradycji, historii, ale również wielu niezwykłych talentów młodych... – mówił o przygotowaniach w diecezji bp Mendyk.

Z kolei koordynator diecezjalny ks. Łukasz Rusinek podkreślał: – W okresie przygotowań do ŚDM, priorytetem dla nas jest formacja młodzieży naszej diecezji. Dlatego powołane zostały do życia diakonie: liturgiczna, muzyczna, logistyczna i medialna, które mają służyć pomocą w tych wytyczonych celach. Poinformował także o innych diecezjalnych inicjatywach: rejonowe Małe Spotkania Młodych, rekolekcje, warsztaty muzyczne czy dziennikarskie. Na 11 października wyznaczono też pierwsze spotkanie dla wolontariuszy. Natomiast w niedzielę 14 września w siedzibach rejonowych biur ŚDM odbyły się uroczyste inauguracje ich działalności.

Kolejne spotkanie dla mediów zapowiedziane zostało na grudzień br.

2014-09-24 15:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkajmy się w Częstochowie!

[ TEMATY ]

Światowe Dni Młodzieży

ŚDM w Krakowie

Semilla Luz / Foter / CC BY

Już za rok Światowe Dni Młodzieży. Preludium do tego wydarzenia będzie Czwarte Europejskie Forum Młodych, które po raz kolejny odbędzie się w Częstochowie. Młodzież z wielu krajów w dniach 26-31 lipca br. połączy się w modlitwie, zabawie i duchowej atmosferze oczekiwania. To wszystko pod inspirującym hasłem „Zobacz Go!”.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję