Gdy Jezus przybył na drugi
brzeg do kraju Gadareńczyków,
wybiegli Mu naprzeciw dwaj
opętani, którzy wyszli z grobów,
bardzo dzicy, tak że nikt nie
mógł przejść tą drogą. Zaczęli
krzyczeć: «Czego chcesz od nas,
Jezusie, Synu Boży? Przyszedłeś
tu przed czasem dręczyć nas?»
A opodal nich pasła się duża trzoda
świń. Złe duchy prosiły Go:
«Jeżeli nas wyrzucasz, to poślij
nas w tę trzodę świń». Rzekł
do nich: «Idźcie». Wyszły więc
i weszły w świnie. I naraz cała trzoda ruszyła pędem po
urwistym zboczu do jeziora i zginęła w falach. Pasterze zaś
uciekli i przyszedłszy do miasta rozpowiedzieli wszystko,
a także zdarzenie z opętanymi. Wtedy całe miasto wyszło
na spotkanie Jezusa; a gdy Go ujrzeli, prosili, żeby odszedł
z ich granic.
Reklama
Tuż przed wydarzeniem, o którym dzisiaj czytamy, Jezus
uciszył burzę. Pokazał, że potrafi kontrolować naturę. Przed
nami wydarzenie, w którym Jezus spotyka dwóch opętanych.
Widzimy, że znaleźli się w sytuacji nie do pozazdroszczenia,
mieszkali w grobowcach i, jak jest napisane, nikt tam
nie mógł przejść, prawdopodobnie byli agresywni i ludzie
się ich bali. Kiedy Jezus nadchodził, wychodzą mu na spotkanie.
Jezus się ich nie boi, wręcz przeciwnie, pokazuje, że
ma władzę nawet nad złymi duchami. Złe duchy przeczuły,
co im grozi, wiedziały, że Jezus je wypędzi z tych ludzi i błagają,
aby posłał je w świnie. Druga możliwość jest taka, że
wygoni je do piekła, a one w żaden sposób tego nie chcą. To
tak, jakby mówiły mu: „Jezu, wszystko jedno, tylko nie do
piekła”, bo wiedzą, czym jest piekło. Jezus pozwala im wejść
w świnie i słyszeliśmy, że nie skończyło się to dobrze dla
świń. Zło jest silniejsze od samego człowieka i dlatego
człowiek o własnych siłach jest wobec zła bezradny,
dlatego ważne jest, abyśmy byli w łasce uświęcającej,
abyśmy byli związani z Jezusem poprzez życie
sakramentalne, poprzez Eucharystię, modlitwę
i Słowo Boże.
Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa wysławia Serce Jezusa jako źródło wszelkiej pociechy. Wezwanie to ukazuje nam, że istnieje większe poczucie bezpieczeństwa, aniżeli to, jakiego doznajemy od ludzi, których kochamy.
Największe poczucie bezpieczeństwa, jakiego może doznać człowiek, znajduje się u Boga, który Swoją miłością obejmuje całe stworzenie. I choć „wiele razy ludzie łamali przymierze z Bogiem, On zamiast ich opuścić, zawarł z nimi nowe przymierze przez Jezusa swojego Syna a naszego Odkupiciela” (por. I modlitwa eucharystyczna o tajemnicy pojednania). Przyjście na świat Bożego Syna i Jego ofiara pomogły zburzyć mur, który oddzielał nas od Stwórcy. W Jezusie Chrystusie stała się ponownie możliwa wspólnota ludzi z Bogiem. Otwarte Serce Jezusa jest pewnego rodzaju drzwiami do odnowionego bezpieczeństwa w Bogu w doczesności i wieczności. Serce Jezusa przyniosło ludzkości odnowienie przymierza z Ojcem ale też niezwykły dar pocieszenia. Gdy zakorzenimy się w Sercu Jezusa, które jest źródłem wszelkiej pociechy, niczego nam już nie będzie brakować. Serce Jezusa pomoże nam iść przez życie prostą drogą, z mocną wiarą i silną odwagą. Nigdzie bardziej człowiek nie znajdzie pocieszenia, jak w Jezusowym Sercu.
27 września br. obchodzimy wspomnienie św. Wincentego á Paulo. Urodził się on 24 kwietnia 1581 r. w wiosce Pouy, w południowej Francji. Pochodził z rodziny wieśniaczej i miał czworo rodzeństwa. Dopiero
w 12. roku życia poszedł do szkoły. Mimo, że wcześniej zajmował się tylko wypasaniem owiec z nauką radził sobie bardzo dobrze i po szkole wstąpił do seminarium duchownego. W wieku 15 lat otrzymuje niższe
święcenia i dostaje się na uniwersytet w Saragossie w Hiszpanii. Święcenia kapłańskie przyjmuje w 1600 r., miał wówczas zaledwie 19 lat. Kontynuował studia w Tuluzie, Rzymie i Paryżu, kształcąc się
w dziedzinie prawa kanonicznego. Dobrze zapowiadająca się kariera młodego, zdolnego kapłana zmienia się w los niewolnika. W czasie podróży z Marsylii do Narbonne przez Morze Śródziemne został wraz z całą
załogą napadnięty przez tureckich piratów i przywieziony do Tunisu jako niewolnik. W ciągu dwóch lat niewoli miał czterech panów, ostatniego zdołał nawrócić. Obaj uciekli do Europy i zamieszkali w Rzymie.
Już wkrótce stał się wysłannikiem papieża Pawła V i trafił na dwór francuski, gdzie za sprawą królowej Katarzyny de Medicis przejął opiekę nad Szpitalem Miłosierdzia.
Na własne życzenie objął probostwo w miasteczku Chatillon-les-Dombes, gdzie zetknął się ze starcami, inwalidami wojennymi, chorymi i ubogimi. Aby im jak najlepiej służyć, powołał „Bractwo Miłosierdzia”,
a dla kobiet bractwo „Służebnic Ubogich”. W 1619 r. św. Wincenty otrzymał dekret mianujący go generalnym kapelanem wszystkich galer królewskich. Święty przeprowadzał wśród galerników
misje i dbał o poprawę warunków życia. W 1625 r. powołał „Kongregację Misyjną” zrzeszającą kapłanów. Papież Urban VIII zatwierdził nowe zgromadzenie w 1639 r. Nowa rodzina zakonna
zaczęła rozrastać się i objęła swoją opieką szpital dla trędowatych opactwa Saint-Lazare. Celem zgromadzenia, które dziś nosi nazwę Zgromadzenia Księży Misjonarzy Świętego Wincentego á Paulo jest głoszenie
Ewangelii ubogim.
W 1638 r. wraz ze św. Ludwiką de Marillac św. Wincenty założył żeńską rodzinę zakonną znaną dziś pod nazwą Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia (szarytki), której charyzmatem była praca z ubogimi
i chorymi w szpitalach i przytułkach.
Święty zmarł w domu zakonnym św. Łazarza w Paryżu 27 września 1660 r. W roku 1729 papież Benedykt XIII wyniósł Wincentego do chwały błogosławionych, a papież Klemens XII kanonizował go w roku
1737. Papież Leon XIII ogłosił św. Wincentego á Paulo patronem wszystkich dzieł miłosierdzia. Do Polski sprowadziła misjonarzy w 1651 r. jeszcze za życia Świętego królowa Maria Ludwika, żona króla
Jana II Kazimierza.
W Polsce prowadzili 40 parafii. W naszej diecezji ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo (CM) pochodzi bp Paweł Socha, a misjonarze św. Wincentego pracują w Wyższym Seminarium Duchownym
w Paradyżu, Gozdnicy, Iłowej, Przewozie, Skwierzynie, Słubicach, Trzcielu i Wymiarkach. Siostry Szarytki mają swoje domy w Gorzowie Wielkopolskim, Skwierzynie i Słubicach.
W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św., które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików.
Nieprawda. W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich
opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św.,
które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików:
„Katolicy w pełni uczestniczą w Eucharystii, kiedy otrzymują Komunię
św., wypełniając nakaz Chrystusa o spożywaniu Jego Ciała
i piciu Jego Krwi. Osoba przystępująca do Komunii św. nie może
być w stanie grzechu ciężkiego, musi powstrzymać się od jedzenia
na godzinę przed przystąpieniem do Komunii i dążyć do życia
w miłości i zgodzie z bliźnimi. Osoby pozostające w stanie grzechu
ciężkiego muszą najpierw pojednać się z Bogiem i z Kościołem
w sakramencie pokuty. Częste przystępowanie do sakramentu pokuty
jest zalecane dla wszystkich wiernych”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.