Reklama

Drogowskazy

Wołanie o pokój

Niedziela Ogólnopolska 32/2014, str. 3

[ TEMATY ]

wojna

rafahkid / photo on flickr

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Franciszek wołał niedawno z przejęciem: „Pamiętajmy, że wszystko traci się przez wojnę, a nic się nie traci przez pokój! Bracia i siostry: nigdy więcej wojny!”. Podczas modlitwy „Anioł Pański” 27 lipca br. błagał, aby ludzie nie prowadzili już wojen. Wspomniał o trzech wielkich środowiskach zapalnych na świecie – Bliskim Wschodzie, Iraku i Ukrainie. Wszędzie tam ludzie zabijani są przez ludzi, co nie powinno mieć miejsca na ziemi. Przecież Pan Bóg przykazał: „Nie zabijaj!”. A mimo to zabijanie stało się niejako rzemiosłem. Wojny nie tylko nie wygasają, ale często nasilają się, bo przemoc rodzi przemoc. Obserwujemy to szczególnie w Strefie Gazy, gdzie z jednej strony widzimy zdecydowany na wszystko Hamas, a z drugiej – nieznoszących oporu Izraelczyków, którzy nie cofają się przed niczym. Statystyki są porażające, kilkudziesięciu zabitych Żydów i ponad 1800 Palestyńczyków, w tym w ogromnej liczbie osoby cywilne i dzieci.

Nasze oczy zatrzymują się również na Iraku, gdzie od tylu lat trwa straszliwy proceder eliminowania tych, którzy w jakimś sensie przeszkadzają. Dziś są to chrześcijanie, a rzemiosło zabijania prowadzą islamiści. Chrześcijanie w Iraku i w innych rejonach Bliskiego Wschodu uciekają w popłochu, obawiając się o swoje życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

I wreszcie Europa. Tutaj chrześcijanie walczą z innymi chrześcijanami, co dziwi nawet muzułmanów, którzy postrzegają Europę jako kontynent ludzi wyznających wiarę w Jezusa Chrystusa, głoszącego miłość. Jakże znamienne jest jednak zestrzelenie malezyjskiego samolotu na terytorium Ukrainy, dokonane przez tzw. prorosyjskich separatystów: ci ludzie nie mają serca, nie mają sumienia, stali się maszynami do zabijania...

W księdze pamiątkowej obozu w Oświęcimiu gen. Charles de Gaulle napisał kiedyś jakże znaczące słowa: „Oświęcim. Jakiż smutek... Jaka potworność... A mimo to jakaż nadzieja dla ludzkości”. Choć historia winna być nauczycielką życia, dzisiaj także taki los ludzie ludziom gotują. Dlatego tak ważne jest nieustanne budzenie sumień i apelowanie do ludzkich serc. Wielki błąd popełnia warszawski Ratusz, który uderza w prof. Bogdana Chazana jako człowieka sumienia. Podobnie czyni, niestety, obecna minister oświaty Joanna Kluzik-Rostkowska, która już zastanawia się nad sankcjami wobec katolików, którzy jako nauczyciele także chcieliby złożyć deklarację swojej wiary, deklarację sumienia. Przecież to są wartości najwyższe! Sumienie to największy skarb, jaki posiada człowiek. Gdy zabraknie sumienia – wszystko zniszczeje.

Dlatego teraz, gdy rzesze pielgrzymów zmierzają na Jasną Górę czy do innych sanktuariów maryjnych, trzeba im podpowiadać, że ich droga powinna być wyściełana wielką modlitwą o pokój na świecie oraz o to, żeby w wyborach politycznych brano pod uwagę kierowanie się podstawowymi wartościami koncentrującymi się na miłości Boga i bliźniego.

Jakże nie mają racji ci, którzy tak krzyczą przeciwko Kościołowi, przeciwko wartościom chrześcijańskim. Ewangelia Chrystusa nie jest zagrożeniem. Chrześcijaństwo jest kulturą serdecznego otwarcia się na drugiego człowieka. Minister oświaty nie powinna martwić się tym, że chrześcijanie chcą być autentycznymi wyznawcami swej wiary, która uczy prawdy i dobra. Bo tylko te wartości mogą uratować Polskę, Europę i świat.

W 1917 r. Matka Boża w Fatimie powiedziała dzieciom, że trzeba bardzo gorliwie modlić się o nawrócenie Rosji i rozpalać w sobie ducha pokuty i wynagradzania za grzechy świata, które – jak widzimy – zyskują sobie prawo obywatelstwa w wielu miejscach. I na pewno nie wolno wchodzić w żadne układy ze złem, układy, które budują królestwo szatana. Przed nami wielkie królestwo Boże oraz Pan nasz, Jezus Chrystus, jedyny Zbawiciel.

2014-08-05 15:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

IBRiS o zachowaniu Polaków w razie wojny: realizm, nie romantyzm

[ TEMATY ]

ludzie

wojna

Adufilms/pixabay.com

Okrucieństwo wojny na Ukrainie weryfikuje nasze postawy. W przypadku agresji obcego państwa co czwarty Polak starałby się wyjechać za granicę, a tylko co piąty stawiłby się w wojsku, formacji paramilitarnej lub w szpitalu - wynika z sondażu IBRiS opublikowanego w poniedziałek w "Rzeczpospolitej".

IBRiS zapytał respondentów, jak zachowaliby się, gdyby obce państwo dokonało agresji na Polskę (respondenci mogli wybrać maksymalnie trzy odpowiedzi).
CZYTAJ DALEJ

O Górskiej Drodze Krzyżowej (GDK) na Podhalu: modlitwa towarzysząca wysiłkowi staje się owocniejsza

2025-04-11 08:11

[ TEMATY ]

Wielki Post

ekstremalna Droga Krzyżowa

EDK

Podhale

GDK

Ks. Marek Kordaszewski MIC_Zakopane - Głos z Cyrhli / Facebook

Jeśli podejmiemy trud pójścia razem z Chrystusem przez to życie, nie będzie łatwo, ale widoki, jakie będą nam towarzyszyć i przeżycia na tej drodze są niepowtarzalne - powiedział w rozmowie z Polskifr.fr ks. Marek Kordaszewski MIC, organizator Górskiej Drogi Krzyżowej (GDK) na Wielki Kopieniec (1328 m n.p.m.) w Tatrach.

Marianin ks. Marek Kordaszewski z parafii Miłosierdzia Bożego w Zakopanem-Cyrhli, wspominając początki GDK na jej terenie, wskazał, że „na początku było sceptycznie”, bo z pewnością „łatwiej jest uczestniczyć w drodze krzyżowej, będąc w kościele w ławce”. Przekonywał jednak, że „warto zaryzykować”. Tak trzy lata temu odbyła się pierwsza GDK na Wielki Kopieniec z udziałem ok. 20 osób. Z każdym rokiem przybywa pątników. W roku 2024 uczestniczyło 29, a w tym roku 2025 uczestniczyło 49 osób. „Każdy szedł indywidualnie, w tempie jakim chciał, miał tekst do rozważania lub wsłuchiwał się w audio, które były przekazane z Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (EDK) ogólnopolskiej” - opowiedział ks. Marek.
CZYTAJ DALEJ

Droga Krzyżowa w noclegowni

2025-04-11 22:34

ks. Łukasz Romańczuk

Droga Krzyżowa w noclegowni św. Brata Alberta przy ul. Małachowskiego

Droga Krzyżowa w noclegowni św. Brata Alberta przy ul. Małachowskiego

Dziś w Noclegowni św. Brata Alberta we Wrocławiu przy ul. Małachowskiego odbyło się nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Obecni byli delegaci Caritas Archidiecezji Wrocławskiej oraz klerycy Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu.

Nabożeństwo Drogi krzyżowej w naszej noclegowni było inicjatywą Pawła Trawki, jałmużnika biskupiego. Jako organizacja pomagająca osobom w kryzysie bezdomności, mamy swoją tradycję w Kościele katolickim i staramy się także troszczyć o sprawy wiary. Dziś mamy piątek, niedługo Wielki Tydzień, więc to była świetna okazja, aby się wspólnie pomodlić - mówił Rafał Peroń, prezes Koła Wrocławskiego Towarzystwa im. św. Brata Alberta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję