Reklama

Niedziela Sandomierska

Droga do beatyfikacji

Niedziela sandomierska 29/2014

[ TEMATY ]

beatyfikacja

BIURO POSTULACJI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Adam Stachowicz: – W marcu 2014 r. rozpoczął się w naszej diecezji proces beatyfikacyjny ks. Stanisława Sudoła. Proszę pokrótce przedstawić postać tego Sługi Bożego.

Ks. Krzysztof Cisek: – Ks. Stanisław Sudoł urodził się 16 marca 1895 r. w Zembrzy k. Raniżowa. Uczęszczał do szkoły ludowej w pobliskiej wsi Zielonka, następnie do gimnazjum w Rzeszowie i w Przemyślu. W 1915 r. wstąpił do Seminarium Duchownego w Przemyślu. Święcenia kapłańskie przyjął 1 czerwca 1919 r. z rąk św. Józefa Sebastiana Pelczara. Został skierowany do parafii Rakszawa. W gorliwej służbie Bogu i wiernym upodobał sobie nade wszystko głoszenie nauk i kazań oraz posługę sakramentu pokuty.
Po prawie trzech latach biskup przeniósł go do Wiązownicy, gdzie był najpierw administratorem, a następnie proboszczem. Tutaj również dał się poznać jako oddany duszpasterz, katecheta i budowniczy wiązownickiej świątyni. W tamtym czasie okazał się mężem opatrznościowym, kapłanem jakiego potrzebowali parafianie podłamani w wierze i na duchu wojenną poniewierką i zwykłą powojenną biedą. Dotknięty jednak okropnością wojny zmuszony był opuścić Wiązownicę w związku z napięciami o charakterze narodowościowym.10 stycznia 1945 r. ks. Sudoł objął parafię w Dzikowcu. Szybko zyskał uznanie miejscowych parafian. Był jednym z nich, i to w znaczeniu dosłownym. Urodzony w Zembrzy, miejscowości należącej do sąsiedniej parafii, mówił tą samą gwarą, znał historię tej ziemi, jako syn chłopski doskonale rozumiał tutejszych rolników, którzy byli zbudowani jego pobożnością i gorliwością. Wierni widzieli w nim rozmodlonego kapłana, inicjatora modlitw o pomyślność Kościoła, Ojczyzny, rolniczego stanu.
Ks. Stanisław zakończył swoje świątobliwe życie 19 marca 1981 r. Pogrzeb odbył się 22 marca. Mszy św. żałobnej przewodniczył bp Ignacy Tokarczuk, a wzięło w niej udział tysiące wiernych. Został pochowany w Dzikowcu. Parafianie na jego nagrobku zamieścili napis: „Módl się za nami i ciesz się w Niebie, za wierną służbę Bogu i ludziom”. W ostatnich latach duchowni i wierni świeccy zwracali się z prośbą o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego ks. Sudoła.

– Jakie cechy ks. Stanisława sprawiły, iż podjęto starania o wyniesienie go do chwały ołtarzy?

– Życie tego Sługi Bożego było bezgranicznie oddane Bogu i ludziom. Wiernie i z całkowitym oddaniem realizował misję głoszenia Dobrej Nowiny o zbawieniu i uświęcania dusz ludzkich, którą go Bóg obdarzył. Był nade wszystko człowiekiem modlitwy. Świadkowie wspominają, że kiedy nie było go na plebanii, ludzie wiedzieli, że trzeba iść do kościoła, aby go spotkać. Tam spędzał godziny na modlitwie. Bardzo wcześnie wstawał, przychodził do kościoła rano na dwie godziny lub więcej przed Mszą św. Kładł się krzyżem na posadzce kościoła, potem odmawiał brewiarz. Następnie siadał w konfesjonale i spowiadał. Po spowiedzi odprawiał Mszę św., a po niej znowu spowiadał. Na plebanię wracał przed południem. Po południu znowu szedł do kościoła. Był wielkim czcicielem Eucharystii, wiele czasu spędzał przed Najświętszym Sakramentem.
W swojej posłudze szczególnie umiłował konfesjonał. Nigdy nie wychodził z kościoła dopóki nie wyspowiadał wszystkich penitentów. Spowiadał nie tylko swoich parafian, ale także wiernych z sąsiednich parafii i z dalekich okolic. Spowiedź u ks. Stanisława Sudoła trwała długo, nieraz penitenci mówili, że trudno im było wyklęczeć przy konfesjonale. Pomimo tego, jak wspominają świadkowie, gdy tylko ks. Sudoł pojawiał się w kościele z okazji spowiedzi adwentowych czy wielkopostnych, momentalnie tłum wiernych otaczał jego konfesjonał.
Pamiętający ks. Stanisława Sudoła podkreślają jego szczególną troskę o chorych – miał zwyczaj osobistego nawiedzania chorych z posługą sakramentalną w ich domach. Troszczył się także o budzenie nowych powołań do służby Bożej w Kościele.
Ks. Sudoł nigdy o nikim nie mówił źle i w każdym umiał znaleźć zalety. Znany był także ze swej hojności. Korzystali z niej wszyscy, którzy się do niego zwrócili. Potrzebującym sam często wychodził naprzeciw i dawał wsparcie, nim go o nie poprosili. Dla siebie nie potrzebował wiele. Jego pożywienie było skromne, podobnie ubranie – zniszczona, połatana sutanna, mocno zużyty płaszcz, zniszczone obuwie, ubogie mieszkanie, sprzęty, meble.
Osobistą pobożność starał się zaszczepić w sercach wiernych. W głoszonych przez siebie kazaniach prostym językiem wykładał prawdy wiary, katechizował dzieci i młodzież, zachęcał do modlitwy, adoracji Najświętszego Sakramentu, częstego korzystania z sakramentu pokuty i pojednania. Nieustannie przypominał o obowiązku uczestniczenia w niedzielnej Mszy św., zakładał i prowadził grupy duszpasterskie działające przy parafii, domagał się szacunku dla rzeczy świętych.\\

c.d.n.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-07-15 12:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa o beatyfikację bp. Wilhelma Pluty w gorzowskiej katedrze

[ TEMATY ]

modlitwa

beatyfikacja

Archiwum "Aspektów"

Księża i świeccy z całej diecezji modlili się 22 stycznia w gorzowskiej katedrze o beatyfikację wieloletniego pasterza Ziem Zachodnich – bp Wilhelma Pluty. Przed południem została odprawiona Msza św. pod przewodnictwem bp. Pawła Sochy, a po południu odbyła się prezentacja biografii o słudze Bożym.

- Bp Pluta modli się za nas, którzy oczekujemy owoców procesu. Oczekujemy, aż spadnie welon z jego wizerunku, a Kościół ogłosi, że możemy publicznie za jego wstawiennictwem prosić Boga. Dzisiaj bardzo często dopytujemy, kiedy to się skończy jakbyśmy czekali na kolejny medal. A tymczasem trzeba nam wiary i ufności, żeby skorzystać z tego daru jakim był i ciągle jest – mówił w kazaniu ks. dr Grzegorz Cyran, dyrektor Instytutu im. biskupa Wilhelma Pluty.

CZYTAJ DALEJ

Święty lekarz

Niedziela rzeszowska 6/2018, str. VII

[ TEMATY ]

sylwetka

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati

Św. Józef Moscati

Papież Franciszek w swoim Orędziu na XXVI Światowy Dzień Chorego ukazuje Jezusa na Krzyżu i Jego Matkę. Chrystus poleca św. Janowi wziąć Ją do siebie – „i od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie” (J 19, 27). W tajemnicy Krzyża Maryja jest powołana do dzielenia troski o Kościół i całą ludzkość. Również uczniowie Jezusa są powołani do opieki nad ludźmi chorymi.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: usiłuje się niedobre ideologie wprowadzać do szkół, a nawet do serc małych dzieci

2024-04-27 09:57

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie możemy dopuścić do tego, by żyć bez Chrystusa. Nie możemy pozwalać obojętnie na to, by Chrystusa wyrywać z naszych sumień w imię nowych ideologii i „postępowej wizji świata” - mówił abp Marek Jędraszewski 26 kwietnia podczas 40-lecia parafii i 30-lecia konsekracji kościoła św. Jana Chrzciciela w Pyzówce.

Na początku Mszy św. proboszcz, ks. Andrzej Wiktor, przypomniał historię powstania tej wspólnoty i świątyni. - Dwa pokolenia chrześcijan wyrosły z tej świątyni. I w tej niewielkiej wspólnocie, która, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, „Trwa na modlitwie, Eucharystii, łamaniu chleba i w nauce apostołów” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję