W tym kontekście Siostry Nazaretanki przypominają, że dziecko to nie tylko odpowiedzialność dorosłych, ale przede wszystkim dar. Dar, który domaga się troski, obecności i miłości. Edukacja katolicka - choć dziś często marginalizowana przez decyzje budżetowe i społeczną obojętność - pozostaje żywym narzędziem formowania serca i sumienia.
Nie pozwólmy, by wychowanie przejęły algorytmy
„Nie pozwólmy, by przyszłość naszych dzieci była kształtowana wyłącznie przez trendy i algorytmy. Edukacja katolicka to nie koszt - to inwestycja” - mówiła 15 maja s. Wiesława Hyzińska, przełożona Prowincji Warszawskiej Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek, w specjalnym liście skierowanym do diecezji i mediów katolickich.
Dziś, w przeddzień Międzynarodowego Dnia Dziecka, te słowa wybrzmiewają z jeszcze większą mocą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W roku 150-lecia obecności Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek w Kościele powszechnym i 100-lecia istnienia Prowincji Warszawskiej, siostry podkreślają, że dzieci nie mogą być pozostawione same wobec świata pełnego niepewności, pogubionych wartości i cyfrowej presji. Potrzebują opieki, obecności i sensu - a tego nie zapewnią ani urządzenia, ani media społecznościowe.
Dzieci są częścią Kościoła - od zawsze
Troska o najmłodszych od początku należała do istoty chrześcijaństwa. Już w pierwszych wiekach wspólnoty chrześcijańskie opiekowały się dziećmi osieroconymi i porzuconymi. Z czasem powstawały szkoły, przytułki, sierocińce i internaty prowadzone przez zakony - dzieło, które przetrwało do dziś.
Reklama
W Polsce ogromne zasługi mają zgromadzenia zakonne, takie jak Nazaretanki, Urszulanki, Salezjanki, Franciszkanki Rodziny Maryi, Służebniczki i wiele innych, które od XIX wieku stawały się realną pomocą dla dzieci z ubogich i trudnych środowisk. Ich misja trwa - często po cichu, ale skutecznie: w edukacji, wychowaniu, towarzyszeniu i codziennym wsparciu.
Nie tylko nauka, ale formacja całego człowieka
Współczesne dzieci mają dostęp do technologii, edukacji i rozrywki - ale często brakuje im rozmowy, obecności i miłości. Dlatego - jak podkreślają Siostry Nazaretanki - szkoła katolicka nie jest tylko miejscem przekazywania wiedzy. To przestrzeń, w której dziecko doświadcza wspólnoty, uczy się zaufania, buduje relacje i rozwija duchowość.
„Szkoły katolickie w Polsce przetrwały wiele: zabory, wojny światowe, komunizm. Przetrwają także współczesny kryzys - obojętność religijną i laicyzację” - pisze s. Wiesława Hyzińska w swoim liście. To nie tylko diagnoza, ale apel do wszystkich, którym zależy na integralnym wychowaniu młodego pokolenia.
Siostry - codziennie przy dzieciach
Dziś siostry zakonne są obecne w życiu dzieci w przedszkolach, szkołach, świetlicach, domach dziecka, ośrodkach opiekuńczych i domach samotnej matki. Pomagają w nauce, towarzyszą, organizują czas, modlą się z dziećmi i - co najważniejsze - słuchają. Dla wielu najmłodszych są jedynymi dorosłymi, którzy naprawdę ich widzą i nie odwracają się w trudnych momentach.
Szkoła katolicka czy świetlica prowadzona przez siostry to często nie tylko miejsce nauki - to azyl, w którym dziecko czuje się bezpieczne, ważne i kochane.
Dzieci to nie przyszłość Kościoła - to jego teraźniejszość
„Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje” (Mk 9,37) - przypominają siostry. Dzień Dziecka to dla nich nie tylko święto zabawy, ale dzień modlitwy i przypomnienia, że dziecko ma swoje miejsce w Kościele - nie w przyszłości, ale już teraz.
Kościół nie „czeka”, aż dzieci dorosną. Dzieci są sercem Kościoła - w modlitwie, w pytaniach, w zaufaniu i autentyczności, którą wnoszą w życie parafii, szkół i wspólnot.
Wezwanie do troski i działania
W ten szczególny dzień Siostry Nazaretanki proszą o modlitwę - nie tylko za dzieci, ale także za tych, którzy je wychowują: rodziców, nauczycieli, katechetów, wychowawców i opiekunów. Zachęcają też do wspierania szkół katolickich - duchowo i materialnie - oraz do tworzenia przestrzeni, które pomogą wychowywać całego człowieka: intelektualnie, emocjonalnie i duchowo.