Kościół w Polsce zbliża się do 250. rocznicy ustanowienia na naszych ziemiach liturgicznego święta Najświętszego Serca Pana Jezusa. Jakże nie dziękować Bogu za tę decyzję papieża Klemensa XIII, którą podjął 6 lutego 1765 r., a która wpłynęła na rozwój kultu Serca Pana Jezusa w Kościele. Mając świadomość wartości, jakie w nasze życie wnosi cześć oddawana Sercu Jezusowemu, staramy się w to Serce nieustannie zatapiać. Dziękujemy Bogu za dzień 27 lipca 1920 r., kiedy to biskupi polscy dokonali Aktu poświęcenia naszego narodu Najświętszemu Sercu Pana Jezusa.
27 czerwca, kiedy to przypada uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, był dniem uroczyście przeżywanego odpustu w rzeszowskiej katedrze. Przed uroczystą Eucharystią odbyła się instalacja trzech nowych kanoników Kapituły Katedralnej: ks. Jana Delekty, ks. Wiesława Matyskiewicza oraz ks. Jacentego Masteja. Dziekan kapituły ks. Jan Szczupak, podając na progu katedry krzyż do ucałowania poprosił bp. Jana Wątrobę o dokonanie tego aktu. Po przyozdobieniu w poświęcone dystynktoria nowi Kanonicy zajęli miejsca w stallach i rozpoczęła się Msza św.
Biskup Jan, główny celebrans, w kazaniu poruszył temat tajemnicy miłości Boga do człowieka, którego Pismo Święte ukazuje jako Dobrego Pasterza poszukującego człowieka. Kaznodzieja przybliżył prawdę, że gdy oddajemy cześć Sercu Pana Jezusa zbliżamy się do Boga, który jest Bogiem z nami i jest to dla nas szansa, aby w ten sposób szukać siły do miłości bliźniego. Ksiądz Biskup nawiązując do encykliki „Deus Caritas est”, przypomniał zachętę Benedykta XVI, abyśmy wpatrywali się w przebite serce Chrystusa, ponieważ Bóg jest spragniony miłości każdego z nas. Pasterz diecezji przypomniał postać św. Józefa Sebastiana Pelczara, patrona diecezji, który taką duchowość prezentował. Ksiądz Biskup podziękował również Wspólnotom dla Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa, których szczególnym rysem jest adoracja Najświętszego Sakramentu, iż w ten sposób wypraszają dla nas wszystkich łaski.
Na zakończenie uroczystej Eucharystii, którą współkoncelebrował bp Edward Białogłowski wraz z wieloma kapłanami, odbyła się procesja z Najświętszym Sakramentem zakończona błogosławieństwem i wyśpiewanym przy akompaniamencie katedralnej orkiestry hymnem „Te Deum”.
Zgromadziliśmy się w katedrze, by dziękować za Miłość i się na Nią otwierać i by pozwalać się tej Miłości przemieniać.
Święci są po to, by nas zawstydzać – tak kiedyś o ich posłannictwie powiedział Jan Paweł II. Ale na pewno są także po to, aby nas mobilizować, pokazywać szlaki czy wcześniej je dla nas przecierać. Z pewnością w czasach dzisiejszych zawirowań do takich osobowości należy święty z krakowskiej Skałki.
Krakowski biskup już za życia podobno cieszył się wielkim autorytetem. Miał o tym świadczyć fakt, że nikt z osób otaczających króla Bolesława Śmiałego nie śmiał targnąć się na jego życie. Monarcha musiał sam 11 kwietnia 1079 r. udać się na Skałkę i w czasie Mszy św. zarąbać biskupa uderzeniem w głowę. Wydarzenie to zostało uznane przez Jana Pawła II w 1979 r. za swoiste bierzmowanie polskiego narodu. Tak o tym mówił podczas swej pielgrzymki do Polski w Krakowie: „Jak dojrzałym chrześcijaninem staje się człowiek ochrzczony przez przyjęcie sakramentu bierzmowania – tak też Opatrzność Boża dała naszemu narodowi w odpowiednim czasie po chrzcie historyczny moment bierzmowania. Św. Stanisław, którego od epoki chrztu dzieli prawie całe stulecie, symbolizuje ten moment w szczególny sposób przez to, że dał świadectwo Chrystusowi, przelewając krew. Sakrament bierzmowania w życiu każdego chrześcijanina, zazwyczaj młodego, bo młodzież przyjmuje ten sakrament – Polska też wówczas była młodym narodem i państwem – ma przyczynić się do tego, aby był on na miarę swojego życia i powołania również «świadkiem Chrystusa»”.
265 młodych osób porwanych ze szkoły św. Marii w miejscowości Papiri jest wciąż w rękach porywaczy. Bp Bulus Dauwa Yohanna, biskup Kontagory, diecezji, na terenie której 21 listopada uzbrojeni bandyci porwali kilkaset dzieci ze szkoły podstawowej i średniej wskazał, że „porywacze to niemal na pewno przestępcy, którzy dążą do nielegalnego zysku, domagając się okupu za uwolnienie dzieci, które uprowadzili”.
Diecezja Kontagora informuje, że „50 dzieci, które zostały porwane, zdołało uciec i wróciło do swoich rodzin”. Według przekazanej informacji, „spośród 315 osób uprowadzonych w czasie ataku, 265 nadal znajduje się w rękach porywaczy, z czego 239 to dzieci, 14 uczniów szkoły średniej i 12 członków personelu szkolnego”.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok stwierdzający, że Polska ma obowiązek uznać zawarte w Niemczech tzw. małżeństwo dwóch mężczyzn.
Tłem sprawy jest sytuacja dwóch mężczyzn, obywateli Polski, którzy zawarli związek „małżeński” w Berlinie w 2018 roku, zgodnie z tamtejszym prawem (w Niemczech tzw. małżeństwa osób tej samej płci zostały zalegalizowane w 2017 roku). Następnie mężczyźni złożyli wniosek do polskiego Urzędu Stanu Cywilnego dla miasta stołecznego Warszawy o transkrypcję aktu zawarcia „małżeństwa”, czyli o urzędowe przeniesienie treści zagranicznego dokumentu aktu „małżeństwa” do polskich ksiąg stanu cywilnego. Jako że polskie prawo nie zna instytucji „małżeństwa osób tej samej płci”, a transkrypcja naruszałaby podstawowe zasady polskiego porządku prawnego (art. 18 Konstytucji RP z 1997 roku, zgodnie z którym małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny znajduje się pod ochroną Rzeczypospolitej), kierownik Urzędu Stanu Cywilnego wydał decyzję odmowną.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.